Świat

Otwarcie przejścia granicznego Egiptu, aby wpuścić strumyk rozpaczliwie potrzebnej pomocy do oblężonej Gazy

  • 21 października, 2023
  • 7 min read
Otwarcie przejścia granicznego Egiptu, aby wpuścić strumyk rozpaczliwie potrzebnej pomocy do oblężonej Gazy


RAFAH, Strefa Gazy (AP) – W sobotę otwarto przejście graniczne między Egiptem a Gazą, aby po raz pierwszy od zamknięcia przez Izrael krwawego szaleństwa Hamasu strużka rozpaczliwie potrzebnej pomocy na oblężone terytorium Palestyny temu.

Wpuszczono zaledwie 20 ciężarówek, co zdaniem pracowników organizacji humanitarnych jest niewystarczające, aby zaradzić bezprecedensowemu kryzysowi humanitarnemu w Gazie. Od kilku dni w pobliżu skrzyżowania stoi ponad 200 ciężarówek przewożących około 3000 ton pomocy.

2,3 miliona Palestyńczyków w Gazie, z których połowa uciekła ze swoich domów, racjonuje żywność i pije brudną wodę. Szpitale twierdzą, że kończą im się środki medyczne i paliwo do generatorów awaryjnych z powodu przerwy w dostawie prądu na całym terytorium. Izrael w dalszym ciągu przeprowadza fale nalotów na Gazę, które zniszczyły całe dzielnice, podczas gdy palestyńscy bojownicy ostrzeliwują Izrael ogniem rakietowym.

Otwarcie nastąpiło po ponad tygodniu działań dyplomatycznych na wysokim szczeblu prowadzonych przez różnych mediatorów, w tym wizyt w regionie prezydenta USA Joe Bidena i sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa. Izrael upierał się, że nic nie przedostanie się do Gazy, dopóki Hamas nie uwolni wszystkich jeńców z ataku, a palestyńska strona przejścia granicznego nie zostanie zamknięta przez izraelskie naloty.

„Sytuacja w Gazie jest katastrofalna” – powiedziała The Associated Press szefowa Światowego Programu Żywnościowego ONZ Cindy McCain. „Potrzebujemy o wiele, wiele, wiele więcej ciężarówek i ciągłego przepływu pomocy” – powiedziała, dodając, że przed wojną do Gazy wjeżdżało codziennie około 400 ciężarówek.

Rząd kierowany przez Hamas w Gazie powiedział również, że ograniczony konwój „nie będzie w stanie zmienić katastrofy humanitarnej”, wzywając do zapewnienia bezpiecznego korytarza działającego przez całą dobę.

Wiceadmirał Daniel Hagari, rzecznik izraelskiej armii, powiedział, że „sytuacja humanitarna w Gazie jest pod kontrolą”. Powiedział, że pomoc zostanie dostarczona jedynie do południowej Gazy, gdzie armia nakazała ludziom przesiedlenie, dodając, że na terytorium nie będzie dostawać się żadne paliwo.

Warto przeczytać!  Ostrzał rakietowy wystrzelony na Izrael z Libanu, gdy Hezbollah ostrzega przed starciami Al-Aqsa

W międzyczasie Guterres dał wyraz rosnącemu międzynarodowemu zaniepokojeniu ludnością cywilną w Gazie, mówiąc na szczycie w Kairze, że „kardynalny atak Hamasu” na Izrael dwa tygodnie temu „nigdy nie może usprawiedliwić zbiorowego karania narodu palestyńskiego”.

Otwarcie nastąpiło kilka godzin po tym, jak Hamas uwolnił Amerykankę i jej nastoletnią córkę, pierwszą z jeńców uwolnionych po wtargnięciu tej grupy bojowników do Izraela 7 października. Nie od razu było jasne, czy istnieje między nimi jakiś związek. Izrael twierdzi, że Hamas nadal przetrzymuje co najmniej 210 jeńców.

Hamas uwolnił w piątek Judith Raanan i jej 17-letnią córkę Natalie ze względów humanitarnych wynikających z porozumienia z Katarem, krajem Zatoki Perskiej, który często służył jako mediator na Bliskim Wschodzie.

Rodzina podała, że ​​oboje udali się w podróż ze swojego domu na przedmieściach Chicago do Izraela, aby świętować święta żydowskie. Przebywali w kibucu Nahal Oz, niedaleko Gazy, kiedy Hamas i inni bojownicy wtargnęli do miast w południowym Izraelu, zabijając setki osób i porywając co najmniej 210 innych osób.

Hamas oświadczył, że współpracuje z Egiptem, Katarem i innymi mediatorami, aby „zamknąć sprawę” w sprawie zakładników, jeśli pozwalają na to warunki bezpieczeństwa.

Rosną oczekiwania dotyczące ofensywy lądowej, która według Izraela miałaby wykorzenić Hamas, islamską grupę bojowników, która rządzi Gazą od 16 lat. Izrael oświadczył w piątek, że nie planuje przejmować długoterminowej kontroli nad małym, ale gęsto zaludnionym terytorium palestyńskim.

Izrael wymienił także ogień wzdłuż swojej północnej granicy z libańską grupą bojowników Hezbollah, budząc obawy dotyczące otwarcia drugiego frontu. Izraelskie wojsko oświadczyło w sobotę, że uderzyło w cele Hezbollahu w Libanie w odpowiedzi na niedawne wystrzelenie rakiet i ataki rakietami przeciwpancernymi.

„Hezbollah zdecydował się wziąć udział w walkach i żądamy za to wysokiej ceny” – powiedział podczas wizyty na granicy izraelski minister obrony Yoav Gallant.

Warto przeczytać!  Wojna rosyjsko-ukraińska: najnowsze aktualizacje - The New York Times

Izrael wydał w sobotę ostrzeżenie dotyczące podróży, nakazując swoim obywatelom opuszczenie Egiptu i Jordanii – które zawarły z nim pokój kilkadziesiąt lat temu – oraz unikanie podróży do szeregu krajów arabskich i muzułmańskich, w tym Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Maroka i Bahrajnu, które sfałszowały stosunków dyplomatycznych z Izraelem w 2020 r. W całym regionie wybuchły protesty przeciwko działaniom Izraela w Gazie.

Izraelski atak naziemny prawdopodobnie doprowadziłby do dramatycznej eskalacji ofiar po obu stronach w walkach miejskich. W wojnie zginęło ponad 1400 osób w Izraelu – głównie cywile zabici podczas najazdu Hamasu. Według wojska palestyńscy bojownicy w dalszym ciągu wystrzeliwali rakiety w kierunku Izraela – od 7 października było ich ponad 6900.

Według Ministerstwa Zdrowia kierowanego przez Hamas w Gazie zginęło ponad 4300 osób. Obejmuje to sporną liczbę ofiar śmiertelnych eksplozji szpitala, która miała miejsce na początku tego tygodnia. Ministerstwo twierdzi, że kolejnych 1400 osób zostało pochowanych pod gruzami, żywych lub martwych.

Ministerstwo Mieszkalnictwa kierowane przez Hamas stwierdziło, że co najmniej 30% wszystkich domów w Gazie zostało zniszczonych lub poważnie uszkodzonych podczas wojny. Liczba ta nie obejmuje zniszczeń całych dzielnic, które agencja ONZ ds. uchodźców opisuje obecnie jako „niedostępne sterty gruzu”.

Będąc gospodarzem sobotniego szczytu, prezydent Egiptu Abdel Fattah el-Sissi wezwał do zapewnienia pomocy Strefie Gazy, wynegocjowania zawieszenia broni i wznowienia izraelsko-palestyńskich rozmów pokojowych, które ostatni raz zerwano ponad dziesięć lat temu. Powiedział także, że konflikt nigdy nie zostanie rozwiązany „kosztem Egiptu”, odnosząc się do obaw, że Izrael może próbować zepchnąć ludność Gazy na Półwysep Synaj.

Król Jordanii Abdullah II powiedział na szczycie, że izraelska kampania powietrzna i oblężenie Gazy to „zbrodnia wojenna” i ostro skrytykował reakcję społeczności międzynarodowej.

„Gdziekolwiek indziej atakowanie infrastruktury cywilnej i celowe głodzenie całej populacji w zakresie żywności, wody, elektryczności i podstawowych artykułów pierwszej potrzeby byłoby potępione” – stwierdził. Najwyraźniej dodał: „prawa człowieka mają granice. Zatrzymują się na granicach, zatrzymują się na wyścigach, zatrzymują się na religiach.”

Warto przeczytać!  Minister spraw zagranicznych Chin wzywa do rozwiązania wojny na Ukrainie w rzadkim wezwaniu | Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej

Ponad milion ludzi zostało przesiedlonych w Gazie. Wielu posłuchało rozkazów Izraela, aby ewakuować się z północy na południe w obrębie odciętej enklawy przybrzeżnej. Jednak Izrael w dalszym ciągu bombarduje obszary w południowej Gazie, gdzie kazano Palestyńczykom szukać bezpieczeństwa, a niektórzy wydają się wracać na północ z powodu bombardowań i trudnych warunków życia na południu.

Reporter Associated Press po palestyńskiej stronie Rafah widział 20 ciężarówek jadących na północ do Deir al-Balah, spokojnego miasteczka rolniczego, w którym wielu ewakuowanych z północy szukało schronienia. Setkom zagranicznych posiadaczy paszportów w Rafah, którzy chcieli uciec przed konfliktem, nie pozwolono opuścić miasta.

Ciężarówki przewoziły 44 000 butelek wody pitnej pochodzącej od Agencji ONZ ds. Dzieci, co według niej wystarczy dla 22 000 osób na jeden dzień. „Ta pierwsza, ograniczona ilość wody uratuje życie, ale potrzeby są natychmiastowe i ogromne” – powiedziała dyrektor wykonawcza UNICEF Catherine Russell.

Światowa Organizacja Zdrowia podała, że ​​cztery z 20 ciężarówek, które w sobotę przejechały przez Rafah, przewoziły zaopatrzenie medyczne, w tym niezbędne zaopatrzenie dla 300 000 osób na trzy miesiące, leki urazowe i zaopatrzenie dla 1200 osób oraz 235 przenośnych toreb urazowych dla ratowników.

Światowy Program Żywnościowy podał, że ma kolejnych 930 ton żywności oczekującej na sprowadzenie przez Rafah. Stwierdzono, że musi uzupełnić „szybko malejące zapasy”, zwiększając pomoc żywnościową z 520 000 osób do 1,1 miliona w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

___

Magdy relacjonowała z Kairu, a Krauss z Jerozolimy. Wkład w powstanie tego raportu wnieśli dziennikarze Associated Press, Isabel DeBre w Jerozolimie i Bassem Mroue w Bejrucie.


Źródło