Otwarta puszka AI. Microsoft może zostać nr 1 w sztucznej inteligencji

To daje Microsoftowi istotną rynkową przewagę nad innymi gigantami pracującymi nad AI, jak Google czy Meta. Koncern, którym kieruje Satya Nadella, z pewnością wygrał bitwę o prymat w branży sztucznej inteligencji. Ale czy wojnę?
– Technologia AI zaczyna mieć decydujący wpływ na przyszłość i pozycję firm IT na rynku. Nic dziwnego, że duże firmy zaczynają konkurować o najlepszych specjalistów w tej dziedzinie. Koncerny będą coraz częściej inwestować w kadry AI. Dowodem jest informacja o masowej rekrutacji i rozbudowie tego działu w Apple. To pokazuje, że wyścig trwa w najlepsze, a dla niektórych firm jest to być albo nie być – komentuje Piotr Kawecki, prezes ITBoom.
Czy to już świadomy byt?
Nasi rozmówcy podkreślają aspekt etyczny całej sprawy. Pojawiły się bowiem sygnały, iż współpracownicy Altmana uważali, że technologia tworzona przez OpenAI może być niebezpieczna. Nie wiadomo, jak daleko zaszły prace nad AGI, bo – jak podkreśla Kawecki – efekty badań nad technologią AI wprowadzane są na rynek z kilkuletnim opóźnieniem. – To może oznaczać, że w laboratoriach osiągnęliśmy już poziom funkcjonalności AI daleko wykraczający poza sferę biznesową. Dochodzimy do punktu zwrotnego w rozwoju AI, gdzie to już kwestia filozofii i etyki powinna decydować o przyszłości tych rozwiązań – kontynuuje nasz rozmówca.

Prawdopodobnie sztuczna inteligencja jest już świadoma
Obawiam się momentu „przejścia”, gdy powstanie AI dorównująca człowiekowi, a przerażeni ludzie zaczną zachowywać się w sposób niekontrolowany i nielogiczny. To może być groźne – ostrzega Ben Goertzel, znany amerykański badacz AI.
Związek Cyfrowa Polska (ZCP) nie chce jednak zakazywania użycia sztucznej inteligencji. A takie rozwiązania przewiduje powstający właśnie unijny AI Act (pierwsze na świecie kompleksowe przepisy tego typu). ZCP wskazuje, że ograniczenia powinny dotyczyć konkretnych przypadków. – Nie mamy wątpliwości, że regulacje w sprawie AI są dziś kluczowe i potrzebne po to, aby zwiększyć potencjał badawczy i przemysłowy nowej technologii, ale jednocześnie po to, aby zapewnić bezpieczeństwo obywateli UE. Obawiamy się jednak, że niektóre propozycje przedstawione podczas negocjacji trójstronnych mogą zaszkodzić rozwojowi AI w Europie i całkowicie stłumić innowacje oparte na tej nowej technologii. Ostatecznie będzie to miało negatywne konsekwencje także dla biznesu w Polsce, który już dziś wdraża rozwiązania i usługi z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, a także dla samych użytkowników – przekonuje prezes ZCP Michał Kanownik.
ZCP zaapelował do Brukseli o powstrzymanie się od ustanawiania „asyemtrycznych obowiązków w rozporządzeniu”. Chodzi m.in. o mierzenie ryzyka danego wykorzystania AI. W ZCP twierdzą, że miara ta powinna być oparta na testach pokazujących, jak modele radzą sobie w rzeczywistych warunkach, a nie na specyfikacjach technicznych czy wielkości dostawcy. Opieranie się np. na progu mocy obliczeniowej stwarza bowiem ryzyko pozostawienia mniejszych, ale potencjalnie niebezpiecznych modeli poza zakresem AI Act.