Sport

Pak kontra Ban 1. test – Azhar Mahmood – Pakistan zaskoczony tak szybkim wysychaniem boiska Rawalpindi

  • 23 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Pak kontra Ban 1. test – Azhar Mahmood – Pakistan zaskoczony tak szybkim wysychaniem boiska Rawalpindi


Asystent trenera Pakistanu Azhar Mahmood przyznał, że zachowanie nawierzchni Rawalpindi zaskoczyło drużynę. Mahmood powiedział, że Pakistan uważał, że przygotował rodzaj boiska, aby pomóc w rzucaniu szwem, ale było niewiele dowodów na to w sposobie, w jaki rozegrał się trzeci dzień.

Na wolnym torze, gdzie piłka często była trzymana nisko, Bangladesz przebijał się przez pierwsze sesje i chociaż częste przerwy między bramkami sprawiały, że nadzieje Pakistanu na zdobycie dużej przewagi były realistyczne, niepokonana gra gości na szóstej bramce, zdobywając 98 punktów, prawdopodobnie położyła kres tym celom.

Mahmood zaznaczył, że przekonanie Pakistanu co do tego, jak będzie wyglądała gra na boisku, było ważnym czynnikiem w podjęciu decyzji o wykorzystaniu kombinacji wszystkich temp.

„Powodem, dla którego nie wystawiliśmy spinnera, była trawa na boisku i myśleliśmy, że będzie to sprzyjać rzucającym” – powiedział Mahmood. „Mieliśmy taką nadzieję. Ale trzy godziny, przez które boisko było nasłonecznione przed rozpoczęciem gry pierwszego dnia, mogły mieć znaczenie. Wiket wysechł; nie sądziliśmy, że wyschnie tak szybko, a to sprawiło, że grało się inaczej”.

Wymyślanie, jak sprawić, by ta nawierzchnia Rawalpindi oferowała coś szybkim rzucającym, stało się czymś w rodzaju drobnej obsesji w pakistańskim krykiecie. Do niedawna uważano ją za najbardziej przyjazne szwo w Pakistanie boisko, na którym rozgrywano emocjonujący test przeciwko RPA, w którym zdobyto od 200 do 300 punktów w każdej z czterech inningów, a padło 40 wicketów. Shaheen Afridi i Hasan Ali zdobyli dziewięć z 10 wicketów w czwartej inningu na boisku, które utrzymywało tempo aż do późnych godzin piątego dnia.

Warto przeczytać!  Dlaczego Real Madryt trenował na Santiago Bernabeu, a nie w Valdebebas przed meczem z Valladolidem - raport

Pakistan sprowadził australijskiego kuratora Tony’ego Hemmingsa przed tym sezonem, aby popracował nad boiskami. Na pierwszy rzut oka ta bramka miała dużo trawy przed rozpoczęciem tego testu, co skłoniło Pakistan do przekonania, że ​​zapewni ona więcej tempa i odbicia. Jednak ten test, w którym w ciągu trzech dni padło zaledwie 15 bramek, pomimo podejrzanego statystycznie składu Bangladeszu przeciwko szybkiemu tempu, przebiegał według podobnego schematu jak tamte dwa.

„Nie możemy nic zrobić z tym faktem, [the pitch] nie zachowywał się w ten sposób. Nie popełniliśmy błędu odczytując boisko, po prostu nie zagrało tak, jak myśleliśmy, że powinno.

Azhar Mahmood

„Kombinacja, którą stworzyliśmy, wymagała rzutu z tempem i odbiciem, a także tego, aby ta bramka zagrała tak, jak się spodziewaliśmy” — powiedział Mahmood. „Ale tak się nie stało. Kiedy bramka ma tempo i odbicie lub ostry spin, istnieje większe prawdopodobieństwo, że pałkarze popełnią błędy. Kiedy rzut jest wolny, pałkarze mają dodatkowy czas.

„Jeśli spojrzysz na nasz wybór drużyny, zobaczysz, że nie chcieliśmy płaskiego wicket. Chcieliśmy dobrego, który wspiera wszystkich, szybkich bowlerów i spinnerów, i stworzyć boisko, które sprawi, że ludzie będą chcieli się włączyć. Postaramy się, aby drugie miało szew, odbicie i trochę tempa.

„Tony jest tutaj z nami i ma pewne oczekiwania co do tego, czego chce, aby stworzyć boisko, którego chce. Dostarczymy mu tego, czego potrzebuje, ale miał bardzo mało czasu, aby przyjść i przygotować to boisko. Idąc dalej, poprosimy go o przygotowanie rodzaju nawierzchni, która odpowiada naszemu planowaniu. Ma duże doświadczenie, pracował na całym świecie i wie, co robi”.

Jednak Mahmood przyznał, że nawierzchnia nie była jedynym czynnikiem, dzięki któremu Bangladesz zakończył dzień z wynikiem 316 na 5, 132 biegów od wyrównania wysiłków Pakistanu w pierwszej rundzie. Partnerstwo na szóstej bramce pomiędzy Littonem Dasem i Mushfiqurem Rahimem, niepokonanym przez pół wieku, osiągnęło tempo zdobywania punktów, które było powolne przez trzy czwarte dnia. Bangladesz zdobył 87 biegów w ostatnich 14 overach – 12 z nich nową piłką – a pałkarze byli znacznie bardziej chętni do karania krótkich dostaw na nawierzchni, na której piłka nigdy nie groziła podniesieniem się wyżej niż na wysokość klatki piersiowej. Litton powalił Naseema w pamiętnym overze, rozbijając go na trzy czwórki i szóstkę w ostatnich żarach dnia, aby podkreślić późną dominację Bangladeszu.

Mahmood przyznał, że jakość gry w bowlingu Pakistanu spadła w tym momencie. „Nie byliśmy wystarczająco zdyscyplinowani w ostatnich 12 overach” — powiedział. „Jeśli oceniasz cały dzień, byliśmy świetni w 80 overach. Przy drugiej nowej piłce zboczyliśmy z planu. Wtedy oni zaatakowali. Pozwoliliśmy im grać w ten typ krykieta. Ale można też łatwiej zdobywać punkty z nowej piłki, a oni wykorzystali to z wielkim skutkiem”.

Ostatecznie jednak w umyśle asystenta trenera Pakistanu nie ustawało napięcie spowodowane rozmijaniem oczekiwań co do stanu boiska.

„Każdy, kto spojrzałby na wicket, pomyślałby, że to ścieżka z przeszyciami. Nie możemy nic zrobić z faktem, że nie zachowywała się w ten sposób. Nie popełniliśmy błędu, odczytując boisko, po prostu nie grało tak, jak myśleliśmy, że powinno”.

Danyal Rasool jest pakistańskim korespondentem ESPNcricinfo. @Danny61000


Źródło