Pałac Kensington kładzie kres plotkom o Kate Middleton nowym oświadczeniem
Pałac Kensington podał nowe szczegóły na temat stanu Kate Middleton kilka tygodni po tym, jak księżna Walii przeszła „planowaną” operację brzucha, a w Internecie zaczęły krążyć plotki.
Rzecznik księżniczki odrzucił spekulacje w mediach społecznościowych, mówiąc w czwartek HuffPost: „Pałac Kensington wyjaśnił w styczniu harmonogram powrotu księżniczki do zdrowia i będziemy podawać jedynie istotne aktualizacje. Te wskazówki obowiązują.”
Powtórzył, że księżniczka „czuje się dobrze”.
W zeszłym miesiącu pałac ogłosił w oświadczeniu, że 16 stycznia Kate przeszła operację.
„Operacja zakończyła się sukcesem i oczekuje się, że pozostanie w szpitalu przez 10–14 dni, zanim wróci do domu, aby kontynuować rehabilitację” – przekazał wówczas pałac HuffPost. „W oparciu o aktualne zalecenia lekarskie prawdopodobnie nie wróci do obowiązków publicznych przed Wielkanocą”.
Po prawie dwutygodniowej hospitalizacji 29 stycznia pałac poinformował opinię publiczną, że Kate „wróciła do domu w Windsorze, aby kontynuować rehabilitację po operacji” i „robi znaczne postępy”.
Pałac nie potwierdził jeszcze oficjalnej diagnozy Kate, choć nie uważa się, że ma ona związek z rakiem.
Wiadomości o stanie zdrowia księżnej Walii pojawiają się w niepokojącym momencie dla rodziny królewskiej.
Król przeszedł operację 26 stycznia po tym, jak na początku tego miesiąca pałac poinformował, że szuka „leczenia powiększonej prostaty”. Został wypisany ze szpitala – gdzie Kate Middleton również była leczona – trzy dni później.
Pałac Buckingham ogłosił 5 lutego, że u króla Karola zdiagnozowano raka. Pałac nie potwierdził rodzaju nowotworu – jedynie, że nie był to rak prostaty – ani nie określił ciężkości diagnozy Karola.
„Podczas niedawnego zabiegu królewskiego w szpitalu z powodu łagodnego powiększenia prostaty zwrócono uwagę na osobną kwestię niepokojącą” – oznajmił pałac w ówczesnym oświadczeniu.
„Późniejsze badania diagnostyczne wykazały postać raka” – dodał pałac. „Jego Królewska Mość rozpoczął dziś harmonogram regularnych zabiegów, podczas którego lekarze zalecili mu odroczenie obowiązków publicznych”.
Pałac dodał, że Karol „będzie w dalszym ciągu jak zwykle zajmował się sprawami państwowymi i urzędowymi dokumentami”.
Osobno u Sarah Ferguson, byłej żony księcia Andrzeja, niedawno zdiagnozowano złośliwego raka skóry, którego wykryto podczas leczenia raka piersi.
Wesprzyj HuffPosta
Wesprzyj HuffPosta