Fotografia

Panasonic przyłapany za wykorzystanie zdjęcia ambasadora Nikona w kampanii Lumixa S9

  • 29 maja, 2024
  • 4 min read
Panasonic przyłapany za wykorzystanie zdjęcia ambasadora Nikona w kampanii Lumixa S9


awaria lumix-s9awaria lumix-s9

Najnowszy aparat Panasonica, Lumix S9, budzi kontrowersje. Jedno zdjęcie, rzekomo prezentujące możliwości aparatu, zostało wykonane aparatem firmy Nikon — przez nie mniej niż byłego ambasadora firmy Nikon. Panasonic szybko znalazł się pod ostrzałem i to nawet nie jedynym.

Wnikliwi fotografowie w Japonii zauważyli niespójności z niektórymi zdjęciami kampanii na stronie produktu Lumix S9. W dziale „Rozpoznawanie zwierząt” znajdowało się zdjęcie dwóch europejskich żołnów (ale zostało usunięte w momencie pisania tego tekstu). Zwykle zakłada się, że to zdjęcie zostało zrobione Lumixem S9. To znaczy pokazuje możliwości tego aparatu? Więc nie. Zdjęcie zostało zrobione aparatem Nikon przez byłego ambasadora firmy Nikon Mirceę Bezergheanu. Pochodzi z 2016 roku, a według Digital Camera World Mircea zrobił to aparatem Nikon D810.

porażka panasonic'aporażka panasonic'a

Jest więcej

Co gorsza, nie jest to jedyny przypadek. Inne zdjęcia podobno pochodzą z serwisów ze zdjęciami stockowymi, takich jak Shutterstock, a jedno zdjęcie przedstawia kobietę sfotografowaną na sprzęcie Canon i Tamron, pomimo podpisu sugerującego, że zostało zrobione na sprzęcie Lumix. Według Photo Rumours niektóre zdjęcia są nawet kompozytami. Tak!

Warto przeczytać!  Oceny w gwiazdkach w programie Lightroom: krótki przewodnik

Przeprosiny Panasonica

Wiadomość rozeszła się szybko i podobno dostała się nawet do wiadomości japońskiej telewizji. Po ich złapaniu firma Panasonic Japan przeprosiła. W tłumaczeniu Google z japońskiego brzmi ono:

Informacje o obrazach strony internetowej produktu LUMIX S9

Otrzymaliśmy wiele zapytań dotyczących zdjęć znajdujących się na stronie internetowej produktu nowego pełnoklatkowego bezlusterkowego aparatu z jednym obiektywem LUMIX S9.

Niektóre obrazy użyte do wprowadzenia funkcji i scen na stronie internetowej produktu to obrazy, które uzyskały licencję od serwisu zdjęć stockowych.

Oprócz niedostatecznego rozważenia, czy zdjęcie nadaje się na stronę produktową aparatu generującego kreatywność, adnotacja, że ​​zdjęcie nie zostało wykonane z nowym produktem, została napisana w treści i miejscu trudnym do zrozumienia dla klientów. Jestem tutaj.

Poważnie potraktowaliśmy komentarze, które otrzymaliśmy od Państwa, ponownie rozważyliśmy nasze zrozumienie i pracujemy nad udoskonaleniem zawartości witryny LUMIX, tak abyśmy mogli ułatwić jej zrozumienie, bliższą komunikację z naszymi użytkownikami i spełniać Państwa oczekiwania producent aparatów. Omówimy recenzję.

Przepraszamy za wszelkie niedogodności spowodowane tą sytuacją dla wszystkich, którzy regularnie korzystają z naszych produktów, fanów LUMIX i fanów aparatów. Bardzo nam przykro.

Wszyscy zaangażowani odnowiliśmy nasze zobowiązanie do poważniejszego stawienia czoła wszystkim i wprowadzenia zmian.

Szczerze mówiąc, nie słyszałem nigdy o tym, aby producent aparatu cyfrowego wykorzystywał zdjęcia z aparatu innej marki do reklamy swojego produktu. Wszyscy słyszeliśmy o producentach smartfonów, którzy tak robili: Samsung został dwukrotnie przyłapany, a w jednym z nich wykorzystał moje zdjęcie Nikona. Huawei zrobił to aż tyle cztery razy (przynajmniej o tym wiemy).

Warto przeczytać!  Oszuści z Facebooka niszczą 7-letni biznes fotografa

Jeśli chodzi o firmę Panasonic, może to mieć konsekwencje prawne. Nieprawidłowe podpisy na niektórych zdjęciach mogą potencjalnie naruszyć japońską ustawę przeciwko nieuzasadnionym opłatom i wprowadzającym w błąd oświadczeniom. Chociaż Panasonic nie odniósł się do potencjalnych konsekwencji prawnych, oczywiste jest, że musi odzyskać zaufanie potencjalnych klientów Lumixa S9.

[via Digital Camera World]




Źródło