Świat

Państwo Islamskie stoi za samobójczymi zamachami bombowymi w Iranie

  • 5 stycznia, 2024
  • 8 min read
Państwo Islamskie stoi za samobójczymi zamachami bombowymi w Iranie


grać

Państwo Islamskie przyznało się w czwartek do dwóch zamachów bombowych, w których zginęło dziesiątki osób upamiętniających zabitego generała w Iranie. Jest to najnowsze wydarzenie, które wstrząsnęło Bliskim Wschodem w chaosie wywołanym wojną Hamas-Izrael.

Izrael i jego główny sojusznik, Stany Zjednoczone, zmagają się z powtarzającymi się atakami ze strony wspieranych przez Iran grup bojowników, takich jak Hezbollah w Libanie i Huti w Jemenie, które próbują powstrzymać rozwój wojny.

Izraelskie powiązanie ze środowymi atakami samobójczymi w Kerman w środkowym Iranie, w których zginęło co najmniej 84 osoby, a ponad 280 zostało rannych, mogło sprowokować irański odwet i jeszcze bardziej zdestabilizować region.

Jednak według Associated Press eksperci śledzący Państwo Islamskie potwierdzili, że oświadczenie o wzięciu odpowiedzialności, rozpowszechniane w Internecie wśród dżihadystów, pochodzi od ekstremistów, którzy prawdopodobnie próbują wykorzystać zamieszanie w regionie.

Główny dyplomata Unii Europejskiej Josep Borrell wyraził w tym tygodniu obawy, że Bliski Wschód może „pochłonąć płomienie”.

Izrael niszczy tunele szpitala Shifa: Przyjrzeliśmy się bardziej „infrastrukturze terrorystycznej”.

Rozwój:

∎ Były wiceprezydent Mike Pence odwiedził w czwartek południowy Izrael, mówiąc, że Stany Zjednoczone wspierają Izrael nawet wtedy, gdy społeczność światowa „zawsze wydaje się w końcu znaleźć drogę do krytyki Izraela, zwłaszcza w miejscach takich jak Organizacja Narodów Zjednoczonych”.

∎ Palestyńczycy uciekający ze stref walk zostali po raz kolejny zaatakowani, gdy izraelski nalot zabił małżeństwo, siedmioro ich dzieci i troje innych dzieci w domu w południowej Gazie, położonym na obszarze uznanym przez izraelskie wojsko za bezpieczny.

∎ Organizacja United Kingdom Maritime Trade Operations podała, że ​​otrzymała raporty, że bandyci weszli na pokład statku handlowego około 500 mil na wschód od Eyl w Somalii. Firmy żeglugowe, w tym światowy gigant Maersk, ograniczyły tranzyt przez pobliskie Morze Czerwone w związku ze zwiększoną liczbą ataków Houthi na statki uważane za izraelskie lub pływające do Izraela.

Warto przeczytać!  Ocean Heat pobił rekordy od ponad roku. Co się dzieje?

∎ Izraelskie Ministerstwo Obrony odrzuciło twierdzenie ONZ, że od trzech dni nie jest w stanie dostarczyć pomocy humanitarnej do północnej Gazy z powodu walk i trudności w dostępie do tego obszaru. Ministerstwo oświadczyło, że rozszerzyło dostęp do przejść granicznych i oskarżyło ONZ o „zwlekanie”.

∎ Mieszkanie w Bejrucie zniszczone w ataku, w którym zginął Arouri, było wykorzystywane przez Hamas po raz pierwszy od czasu, gdy grupa bojowników opuściła je przed atakiem na Izrael 7 października, jak podaje libański serwis informacyjny Al-Akhbar. Jak poinformował Al-Akhbar, Arouri właśnie wrócił po kilkutygodniowym pobycie w Katarze i Turcji.

Saleh Arouri zabity: Najwyższy przywódca Hamasu ginie w wyniku izraelskiego strajku

Pentagon potwierdził, że w czwartek przeprowadził nalot, w wyniku którego zginął starszy dowódca wspieranej przez Iran milicji w Bagdadzie, co jest atakiem potępionym przez irackie wojsko.

Dowódca brygady Mushtaq Jawad Kazim al-Jawari, znany jako Abu Taqwa, był jednym z co najmniej dwóch mężczyzn, którzy zginęli w wyniku uderzenia w ich pojazd w pobliżu siedziby milicji Harakat al-Nujaba, która według USA zaatakowała amerykański personel w regionie.

Od początku wojny Hamas-Izrael, której Stany Zjednoczone starają się powstrzymać przed rozprzestrzenieniem się wojny na inne kraje, bojówki w Iraku i Syrii przeprowadziły co najmniej 100 operacji przeciwko siłom koalicji.

Harakat al-Nujaba nominalnie znajduje się pod kontrolą irackiej armii, która w oświadczeniu stwierdziła, że ​​obwinia siły koalicji pod przywództwem USA za „niesprowokowany atak na iracki organ bezpieczeństwa działający” pod zwierzchnictwem rządu.

Rzecznik Pentagonu, generał dywizji Pat Ryder, powiedział, że strajk był „konieczny i proporcjonalny” oraz że żadna ludność cywilna nie odniosła obrażeń. „Abu Taqwa był aktywnie zaangażowany w planowanie i przeprowadzanie ataków na personel amerykański” – powiedział Ryder.

Dzień po tym, jak Stany Zjednoczone i 12 sojuszników wydały ultimatum dla rebeliantów Houthi z Jemenu, aby zaprzestali ataków na statki na Morzu Czerwonym, uzbrojony dron morski z grupy bojowników przeleciał na odległość około dwóch mil od marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych i statków handlowych na Morzu Czerwonym, po czym eksplodował Czwartek.

Wiceadmirał Brad Cooper, który kieruje operacjami Marynarki Wojennej na Bliskim Wschodzie, nie podał szczegółów powodu wybuchu bezzałogowego statku nawodnego, ale stwierdził, że był „wypełniony materiałami wybuchowymi”.

Warto przeczytać!  Oto, kto się pojawił

Cooper powiedział reporterom, że od 18 listopada doszło do 25 ataków na statki handlowe na południowym Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej. W połowie grudnia Stany Zjednoczone ogłosiły utworzenie wielonarodowej koalicji pod nazwą Operacja Prosperity Guarding, której celem jest odstraszenie ataki i chronić statki handlowe.

Odnotowując misję obronną operacji, Cooper powiedział: „Z pewnością mamy świadomość ciągłego zagrożenia i spodziewamy się, że ataki Houthi będą kontynuowane”.

W czwartek izraelski myśliwiec uderzył w punkt obserwacyjny i „infrastrukturę” bojowników Hezbollahu w południowym Libanie. Izraelskie wojsko oświadczyło, że atak na pozycje Hezbollahu w Libanie, który miał miejsce dzień po uderzeniu rakiet Hezbollahu w Izrael, obejmował także atak na oddział przeciwpancerny i atak moździerzowy mający na celu „usunięcie zagrożenia”.

Od rozpoczęcia wojny 7 października Hezbollah i Izrael z siedzibą w Libanie sporadycznie ostrzeliwują granicę rakietami tam i z powrotem, ale liczba ataków Hezbollahu nasiliła się w ostatnich dniach, twierdzi izraelskie wojsko. Przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah zapowiedział „ukaranie” Izraela za wtorkowy atak dronów, w którym zginęło kilku bojowników, w tym zastępca dowódcy Saleh Arouri.

Nasrallah powiedział, że Hezbollah próbował zrównoważyć potrzebę wsparcia Gazy troską o interesy narodowe Libanu. Ale jeśli Izraelczycy rozpoczną wojnę z Libanem, grupa jest gotowa na „walkę bez ograniczeń” – powiedział.

„Będą tego żałować” – powiedział. „To będzie bardzo, bardzo, bardzo kosztowne”.

Nadal istnieje szansa, aby zapobiec przekształceniu się rosnących napięć z Hezbollahem w większą konfrontację, chociaż ramy czasowe są coraz krótsze, powiedział w czwartek izraelski minister obrony Yoav Gallant.

„Istnieje krótki okres czasu na porozumienia dyplomatyczne, co wolimy” – Gallant powiedział wysłannikowi Białego Domu Amosowi Hochsteinowi w Tel Awiwie. „Nie będziemy tolerować zagrożeń stwarzanych przez irański pełnomocnik, Hezbollah, i zapewnimy bezpieczeństwo naszych obywateli.”

Izrael nalega na bezpieczny powrót 80 000 mieszkańców północnego Izraela wysiedlonych ze swoich domów w pobliżu granicy z Libanem w wyniku ostrzału Hezbollahu. Izrael zażądał, aby Hezbollah respektował zawieszenie broni ONZ z 2006 roku, wymagające wycofania się z izraelskiej granicy.

Warto przeczytać!  Donieck: Co najmniej 25 osób zginęło w ukraińskich atakach na kontrolowane przez Rosję miasto – twierdzą urzędnicy

Premier Izraela Benjamin Netanjahu również rozmawiał z Hochsteinem i powiedział, że dąży do „fundamentalnej zmiany” na granicy Izraela z Libanem, ale nie przedstawił żadnych szczegółów.

Tysiące żałobników machających flagami Palestyny ​​i Hamasu maszerowało w czwartek ulicami Bejrutu na pogrzeb zastępcy dowódcy Hamasu, Saleha Arouriego, który zginął kilka dni wcześniej w rzekomym izraelskim ataku dronów w stolicy Libanu.

Szczątki Arouriego z karabinem leżącym na trumnie oraz dwie inne ofiary wtorkowego ataku zostały zabrane do meczetu w Bejrucie na modlitwę, a następnie tłum przeniesiony na Cmentarz Męczenników Palestyny. W pogrzebie uczestniczyli wysocy rangą przedstawiciele Palestyny, Hamasu, a nawet niektórzy urzędnicy libańscy.

„Wróg ucieka przed swoimi niepowodzeniami i porażkami (w Gazie) do Libanu” – powiedział starszy przywódca Hamasu Ismail Haniyeh w przemówieniu wyemitowanym podczas pogrzebu. Nazwał śmierć Arouriego „dowodem krwawej mentalności (Izraela)”.

Libańscy urzędnicy i media państwowe podały, że Arouri był jednym z siedmiu członków Hamasu zabitych w ataku. Izrael, który nie przyznał się do odpowiedzialności, był w stanie najwyższej gotowości w obliczu wzmożonej aktywności wojskowej za granicą libańską.

Do eskalacji dochodzi pomimo wysiłków administracji Bidena i innych rządów, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wojny izraelsko-Hamasskiej w regionie.

Izraelski minister finansów Bezalel Smotrich odmówił zezwolenia na transfer palestyńskich podatków do Gazy, wyrażając obawę, że pieniądze zostaną przekazane Hamasowi. Stany Zjednoczone i inne kraje wzywają Izrael do uwolnienia funduszy, aby Autonomia Palestyńska mogła pokryć pensje pracowników sektora publicznego i inne rachunki. Smotrich skupił się jednak na planie władz mającym na celu zapewnienie pewnej pomocy rodzinom „męczenników, więźniów i rannych” Palestyńczyków.

„Bardzo doceniam wsparcie USA i prezydenta Bidena dla Izraela, ale dopóki będę ministrem finansów, nie przekażemy Autonomii Palestyńskiej ani jednego szekla, który trafi do rodzin terrorystów i nazistów w Gazie – stwierdził Smotrich.

Smotrich, przywódca skrajnie prawicowej Partii Syjonizmu Religijnego, na początku tego tygodnia wzbudził gniew Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji, promując swój plan „dobrowolnej emigracji”, który miał zachęcić Palestyńczyków do opuszczenia Gazy po wojnie.

Współautor: Associated Press


Źródło