Papież Franciszek mówi, że homoseksualizm powinien być zdekryminalizowany w każdym kraju.
W komentarzach katoliccy orędownicy LGBTQ opisywali jako „historyczny”, Papież Franciszek wezwał do ogólnoświatowej dekryminalizacji homoseksualizmu – czyniąc go pierwszym papieżem, który kiedykolwiek zajął takie stanowisko.
„Bycie homoseksualistą nie jest przestępstwem” – powiedział w wywiadzie dla Associated Press, który został opublikowany w środę. „To nie jest przestępstwo. Tak, ale to grzech. Dobrze, ale najpierw rozróżnijmy grzech od przestępstwa. Grzechem jest także brak wzajemnej miłości”.
– A bycie homoseksualistą nie jest przestępstwem – powtórzył. „To stan człowieka”.
Komentarze, które były częścią długiego i szeroko zakrojonego wywiadu, nie ustanowiły żadnej nowej doktryny ani nie przesunęły żadnego nowego terytorium teologicznego. Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza, że osoby homoseksualne „powinny być przyjmowane z szacunkiem, współczuciem i wrażliwością” oraz że „należy unikać wszelkich przejawów niesprawiedliwej dyskryminacji w stosunku do nich”. Nie jest to również sprzeczne z wcześniejszym stanowiskiem Franciszka w tej sprawie: wielokrotnie wzywał Kościół do traktowania gejów ze współczuciem. Słynnie powiedział o homoseksualnych księżach: „Kim jestem, by osądzać?”
Ale komentując nt prawa, Franciszek rozmawia z niektórymi ze swoich biskupów. Francis ma zamiar wyruszyć w tygodniową podróż do Demokratycznej Republiki Konga i Sudanu Południowego. Jedenaście krajów na świecie ma w księgach karę śmierci, a kolejne 56 ma inne sankcje karne. Prawa te koncentrują się na Bliskim Wschodzie iw Afryce.
Kiedy AP zapytał Franciszka, czy Kościół powinien pomóc w wyeliminowaniu tych praw, odpowiedział: „Tak, tak. Musi to zrobić. Musi to zrobić”.
Następnie zrzucił winę za prawa na różnice kulturowe i wezwał biskupów w regionach o surowych poglądach na gejów, aby pozbyli się tej mentalności. „Ci biskupi muszą mieć proces nawrócenia” – powiedział.
ks. James Martin, redaktor naczelny jezuickiego magazynu America i wybitny orędownik praw gejów w Kościele, opisał tę wiadomość jako „ ogromny krok naprzód”. W oświadczeniu dyrektor wykonawczy New Ways Ministry, katolickiej grupy wspierającej osoby LGBTQ, pochwalił Franciszka za pomoc w „ratowaniu życia i promowaniu szacunku dla osób LGBTQ+, szczególnie w obszarach, w których prawo lub normy społeczne czynią z nich ofiary strachu, nienawiści, przemocy, i śmierć”. (Franciszek pojawił się w wiadomościach w 2021 roku, kiedy pochwalił organizację, zrywając z wcześniejszym potępieniem jej przez Kościół).
Już teraz pojawiają się pogłoski o konserwatywnej reakcji. W środę po południu biskup Joseph Strickland z Tyler w Teksasie, zdeklarowany krytyk Franciszka, retweetowane konserwatywna katolicka relacja cytująca papieża Jana Pawła II: „„Naciskanie na uznanie związków homoseksualnych za inną formę rodziny, której przysługuje również prawo do adopcji”, jest „pogwałceniem prawa Bożego” i „ideologią zła… dążenie do wykorzystania praw człowieka przeciwko ludzkości i rodzinie”. Strickland podziękował Janowi Pawłowi za jego „jasność w prawdzie, którą Bóg nam objawił”.
Inni konserwatywni zwolennicy, w tym Katolicka Agencja Informacyjna, będąca własnością EWTN, argumentowali, że komentarze Franciszka mogły w rzeczywistości zająć jeszcze konserwatywne stanowisko w sprawie homoseksualizmu niż sam Kościół katolicki. To trochę techniczne, ale w skrócie: Kościół katolicki tego nie naucza istnienie wesoły to grzech. Według Katechizmu Kościoła Katolickiego to właśnie „akty homoseksualne” są „wewnętrznie nieuporządkowane”; homoseksualni katolicy są „powołani do czystości”.
Nie jest jasne od oglądając wideo tej rozmowy, czy Franciszek faktycznie jest zgadzać się że bycie gejem jest grzechem lub jeśli pantomimizuje argument retoryczny z perspektywy kogoś, kto się z nim kłóci. Jednak biorąc pod uwagę, że niewielu, jeśli w ogóle, zwolennicy LGBTQ skupili się na tym konkretnym sformułowaniu Francisa, wydaje się, że większość obserwatorów założyła, że Franciszek myli homoseksualizm i „działa na podstawie homoseksualizmu” lub w inny sposób nie rozwodzi się nad tym rozróżnieniem.
Tak czy inaczej, Franciszek nie zmienia niczego w stanowisku Kościoła, które od dawna potwierdza. Chociaż Franciszek kładł nacisk na „współczucie”, jeszcze w 2021 r. Watykan powtórzył, że księża katoliccy nie mogą błogosławić związków osób tej samej płci, ponieważ „Bóg nie może błogosławić grzechu”.
Jeśli chodzi o to, dlaczego te oświadczenia wychodzą teraz: według AP Francis po prostu nigdy wcześniej nie był pytany w wywiadzie. „Franciszek chętnie odpowiedział, powołując się nawet na statystyki dotyczące liczby krajów, w których homoseksualizm jest karalny” – donosi AP.
Wywiad dotyczył wielu innych gorących kwestii w kościele, w tym plotek o stanie zdrowia Franciszka. (Powiedział, że złamanie kolana się zagoiło i ujawniło, że powróciła bardzo powszechna choroba okrężnicy, która wymagała operacji okrężnicy w 2021 r.). Odpowiedział również na spekulacje na temat swojej emerytury, mówiąc, że nie myślał jeszcze o planach ustąpienia .
Odniósł się również do niedawnych ataków niedawno zmarłego kardynała George’a Pella i Georga Gänsweina, osobistego sekretarza papieża Benedykta XVI. „Chociaż mówią, że mnie krytykował, w porządku, ma do tego prawo. Krytyka jest prawem człowieka” – powiedział Francis o Pella. „Był świetnym facetem. Świetnie.”
Zbagatelizowując narrację Gänsweina o napięciu między Benedyktem a Franciszkiem, papież opisał swojego poprzednika jako „dobrego towarzysza”. „W obliczu wątpliwości poprosiłbym o samochód, pojechał do klasztoru i zapytał” – powiedział. Odrzucił również pomysł, że jakakolwiek krytyka skierowana przeciwko niemu miała coś wspólnego z Benedyktem. „Nie wiązałbym tego z Benedyktem, ale z powodu zużycia rządu trwającego 10 lat” – powiedział. „Zaczęli dostrzegać moje wady i nie podobały im się”. Papiestwo Franciszka będzie obchodzić w marcu dekadę.
Biskupów i kardynałów, którzy mu się sprzeciwiają, nazwał „jak wysypka, która trochę przeszkadza”, ale wezwał swoich krytyków do otwartego wypowiadania się.
– Wolisz, żeby nie krytykowali, dla świętego spokoju – powiedział. „Ale wolę, żeby to zrobili, ponieważ oznacza to wolność słowa”.
Dodał: „Jedyne, o co proszę, to żeby zrobili mi to na twarzy, bo tak wszyscy się rozwijamy, prawidłowy?”