Świat

Papież umywa stopy w rycie Wielkiego Czwartku w więzieniu dla nieletnich w Rzymie

  • 6 kwietnia, 2023
  • 4 min read
Papież umywa stopy w rycie Wielkiego Czwartku w więzieniu dla nieletnich w Rzymie


WATYKAN (AP) – W rytuale Wielkiego Czwartku, symbolizującym pokorę, papież Franciszek umył i osuszył stopy kilkunastu mieszkańców rzymskiego więzienia dla nieletnich, zapewniając ich o ich godności i mówiąc im, że „każdy z nas” może popaść w grzech.

Placówka Casal del Marmo na obrzeżach Rzymu to to samo więzienie dla nieletnich, w którym Franciszek odprawił pierwszy rytuał obmycia nóg za swojego pontyfikatu, demonstrując swoje przekonanie, że Kościół katolicki powinien poświęcać uwagę ludziom żyjącym na marginesie społeczeństwa.

W czwartek Franciszek powtórzył rytuał na 10 mężczyznach i dwóch kobietach przebywających w placówce. Pochylił się i wylał wodę na jedną stopę każdej z nich, a następnie białym ręcznikiem delikatnie osuszył stopę, zanim ją pocałował.

Kiedy Francis po kolei spojrzał na nich z uśmiechem, uścisnęli mu dłoń i pocałowali ją. Wielu młodych ludzi szeptało papieżowi do ucha, a on w zamian krótko z nimi rozmawiał.

Rytuał przypomina obmycie nóg przez Jezusa 12 apostołom podczas ich ostatniej wspólnej wieczerzy, zanim zostanie zabrany na ukrzyżowanie.

Jezus „umywa nam wszystkie stopy” – powiedział Franciszek kilkudziesięciu mieszkańcom zgromadzonym w więziennej kaplicy. „On zna wszystkie nasze słabości” – powiedział papież w całkowicie zaimprowizowanej homilii.

Warto przeczytać!  Moskwa nie pozwala propokojowemu kandydatowi kandydować w wyborach prezydenckich

Wśród 12 osób sześciu było nieletnich, podczas gdy pozostali stali się dorosłymi podczas odbywania kary. Wśród tuzina znalazł się muzułmanin z Senegalu, a także młodzi ludzie z Rumunii, Rosji i Chorwacji – poinformował Watykan.

Franciszek wyjaśnił, że umywanie nóg „nie było folklorem”, ale „gestem, który oznajmia, jacy powinniśmy być wobec siebie nawzajem”. Ubolewał, że „inni zarabiają na sobie nawzajem, (jest) tyle niesprawiedliwości… tyle brzydkich rzeczy”.

Powiedział jednak, że „każdy z nas może się poślizgnąć” i wypaść z łaski. Umycie nóg „nadaje nam godność bycia grzesznikami”. Dodał, że lekcją powinno być „pomaganie sobie nawzajem, aby życie stało się lepsze”.

Papież, który ma przewlekły problem z kolanem, poruszał się po małych przestrzeniach kaplicy bez pomocy lub z pomocą laski, chociaż po około 90 minutach wyszedł na wózku inwalidzkim.

W sobotę Franciszek został wypisany ze szpitala w Rzymie gdzie był leczony na zapalenie oskrzeli. Watykan powiedział wówczas, że zrealizuje pełny harmonogram Wielkiego Tygodnia, w tym procesję Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek późną nocą w rzymskim Koloseum i mszę w Niedzielę Wielkanocną na Placu św. Piotra.

Warto przeczytać!  Węgierski Orbán wykazuje najsłabszy wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego od 20 lat, otwierając drogę prounijnemu rywalowi

Wcześniej w czwartek przewodniczył Mszy św. w Bazylice św. Piotra w ramach swoich sprawdzających wytrzymałość spotkań na Wielki Tydzień.

Podczas czwartkowej mszy w bazylice dziesiątki rzędów księży w prostych białych sutannach siedziało przed szeregowymi katolikami w wypełnionym po brzegi kościele.

Franciszek wykorzystał homilię jako motywującą przemowę do księży, po dziesięcioleciach skandali związanych z wykorzystywaniem seksualnym dzieci przez duchownych, które spowodowały, że wielu wiernych straciło zaufanie do swoich proboszczów.

Papież nie powoływał się na skandale czy tuszowanie hierarchii kościelnej. Ale mówił o „kryzysie” dotykającym księży.

„Wcześniej czy później wszyscy doświadczamy rozczarowania, frustracji i własnych słabości” – powiedział Franciszek. „Nasze ideały wydają się zanikać w obliczu rzeczywistości, bierze górę pewna siła przyzwyczajenia, a trudności, które kiedyś wydawały się niewyobrażalne, wydają się kwestionować naszą wierność”.

Ceremonia bazylikowa tradycyjnie obejmuje poświęcenie maści i odnowienie przez kapłanów przyrzeczeń złożonych podczas przyjmowania święceń kapłańskich.

Aby podkreślić ducha odnowy, którego papież wskazał na potrzeby kapłaństwa, do maści podczas tegorocznej Mszy św. dodano perfumy z bergamotki, które pochodziły z drzew w południowych Włoszech na ziemiach skonfiskowanych przez władze gangsterom.

Warto przeczytać!  Wojsko amerykańskie wkracza w nową fazę operacji pomocy w Strefie Gazy

W spontanicznych uwagach podczas homilii Franciszek napominał księży, aby „nie zapominali o byciu pasterzami ludu”.


Źródło