Nauka i technika

Para pozywa klinikę leczenia niepłodności, twierdząc, że żona została zapłodniona embrionem ze śmiercionośnym genem raka

  • 1 marca, 2023
  • 8 min read
Para pozywa klinikę leczenia niepłodności, twierdząc, że żona została zapłodniona embrionem ze śmiercionośnym genem raka


Para złożyła pozew przeciwko kalifornijskiej klinice płodności, twierdząc, że klinika przeszczepiła zarodek z mutacją nowotworową podczas zapłodnienia in vitro, mimo że para wyraźnie przed tym ostrzegała.

Melissa i Jason Diaz twierdzą w swoim pozwie, złożonym w tym tygodniu w Los Angeles, że klinika płodności, z której korzystali, HRC Fertility, ma „tragiczny wzór” wykorzystywania materiału genetycznego, takiego jak komórki jajowe, nasienie i embriony „w sposób sprzeczny z jej pacjentami”. „instrukcje” i ukrywał istotne informacje przed swoimi klientami.

Diazowie twierdzą, że w ich przypadku, mniej niż rok po urodzeniu ich syna, odkryli, że ma mutację CDH1 odpowiadającą za dziedzicznego rozlanego raka żołądka, chorobę genetyczną, która zwiększa ryzyko wystąpienia określonej postaci raka żołądka, znanej jako rozlany rak żołądka raka, według National Institutes of Health.

Pięć lat temu, w 2018 roku, u Jasona Diaza, wówczas 32-letniego, zdiagnozowano rozlanego raka żołądka i musiał przejść chemioterapię, a następnie wycięcie żołądka lub operację usunięcia żołądka. Testy genetyczne potwierdziły później, że Jason Diaz, który ma rodzinną historię raka żołądka, był nosicielem mutacji CDH1, zgodnie z pozwem.

Jason Diaz powiedział na konferencji prasowej w środę, że on i jego żona specjalnie zdecydowali się poddać in vitro, aby mieć dzieci, aby mieć testy, które pomogłyby im uniknąć przekazania mutacji CDH1 swojemu dziecku.

„Nie chciałbym, aby ktokolwiek na ziemi doświadczył tego rodzaju bólu, a teraz będę zmuszony patrzeć, jak mój własny syn, moje własne ciało i krew, przechodzi przez to po Melissie i tak ciężko pracowałem, aby go chronić” – Jason Diaz powiedział. „Każdego dnia moje serce boli z powodu mojego małego chłopca, wiedząc, jaki ból i wyzwania stoją przed nim”.

Diazowie twierdzą, że powiedzieli klinice i lekarzowi wymienionemu w pozwie, HRC Fertility i endokrynologowi reprodukcyjnemu, dr Bradfordowi A. Kolbowi, że wybrali zapłodnienie in vitro, aby zapobiec urodzeniu dziecka z mutacją CDH1. Zgodnie z pozwem para miała również badane embriony pod kątem mutacji raka piersi BRCA-1, której nosicielem jest Melissa Diaz.

„Dr Kolb wiedział od czasu swojej pierwszej wizyty u nich, 12 grudnia 2018 r., że zamierzali uniknąć przekazania tej rzadkiej mutacji raka żołądka” – stwierdza pozew. „Doradca genetyczny Jasona i Melissy przesłał raporty dotyczące testów na określone mutacje bezpośrednio do dr Kolba w 2019 roku”.

Para twierdzi w pozwie, że Melissa Diaz odzyskała swoje komórki jajowe w 2020 roku, a te jaja zostały użyte do stworzenia embrionów, które zostały przetestowane pod kątem genów CDH1 i BRCA-1.

W sierpniu 2020 roku, zgodnie z pozwem, Kolb przeniósł jeden zarodek, który nie miał żadnej mutacji, ale ta ciąża zakończyła się poronieniem.

W styczniu 2021 roku Melissa Diaz przeszła drugi transfer zarodków, w wyniku którego urodził się jej syn. Diazom powiedziano, że embrion nie ma genu CDH1, kiedy późniejsze zapisy wykazały, że tak, zgodnie z pozwem.

„HRC [Fertility] powiedział nam, że mamy jeden męski zarodek, który miał moją mutację BRCA-1, a nie mutację raka żołądka” – powiedziała Melissa Diaz na środowej konferencji prasowej. „Ten zarodek miał być naszym planem B, ponieważ mutacja BRACA powoduje raka piersi i jajników raka, więc prawdopodobieństwo negatywnego wpływu na chłopca było znacznie mniejsze niż na dziewczynkę”.

Kontynuowała: „Tak więc w styczniu 2021 r. poinformowaliśmy HRC, że chcemy kontynuować embrion męski, o którym HRC powiedział nam, że ma tylko mutację BRCA-1”.

Dzięki uprzejmości Peiffer Wolf Carr Kane Conway & Wise

Melissa i Jason Diaz twierdzą w pozwie, że kalifornijska klinika niepłodności niesłusznie przeniosła zarodek podczas zapłodnienia in vitro.

Para twierdzi w pozwie, że odkryli domniemany błąd w lipcu ubiegłego roku, kiedy Melissa Diaz otrzymała kopię raportu dotyczącego jej zarodka, gdy przygotowywali się do kolejnego transferu zarodka dla drugiego dziecka.

Warto przeczytać!  Firma Power Genetics z Nebraski zdobywa krajową nagrodę za zapewnienie jakości wołowiny

„Ku swojemu przerażeniu Melissa rozpoznała również pierwszy zarodek – wyraźnie oznaczony jako niosący zmutowany allel dziedzicznego rozlanego raka żołądka – jako zarodek przeniesiony 8 stycznia 2021 r.”, stwierdza pozew. „Embrion nr 1 stał się jej ukochanym synkiem”.

WIĘCEJ: Para pozywa klinikę leczenia niepłodności, twierdząc, że do zapłodnienia żony użyto niewłaściwego nasienia

Diazes twierdzą w pozwie, że HRC Fertility przedstawiła im później „sfałszowane zapisy”, które zakrywały odręczne notatki wskazujące, który zarodek został przeniesiony.

„Sfałszowane akta HRC Fertility z października 2022 r. są dowodem na to, że HRC Fertility wiedziała o swoich wykroczeniach i zamierzała je ukryć” – stwierdza pozew.

W pozwie stwierdza się również, że HRC Fertility dostarczyła później dokumentację zawierającą odręczne notatki w grudniu 2022 r.

Diazowie twierdzą, że jednocześnie złożyli pozew arbitrażowy dotyczący bezprawnego transferu zarodka.

Pozew ogłoszony w tym tygodniu dotyczy tego, co opisano w skardze jako „oszukańcze ukrywanie przez HRC istotnych informacji dla swoich klientów – w szczególności fakt, że HRC Fertility ma długą historię niewłaściwego wykorzystywania materiału biologicznego swoich klientów, co jest w bezpośredniej sprzeczności zgodnie z instrukcjami swoich klientów”.

„Ponadto ukrywała, że ​​jej procesy i procedury są niewystarczające, aby zapobiec tak poważnym błędom” – stwierdza pozew. „Gdyby doszło do takich ujawnień, Jason i Melissa nigdy nie powierzyliby HRC Fertility i Doctor Kolb swojego materiału genetycznego”.

Diazes pozywają o odszkodowanie pieniężne i nakaz sądowy i starają się o proces przed ławą przysięgłych, zgodnie z pozwem.

Oprócz HRC Fertility i dostawcy usług medycznych dla pary, w pozwie wymieniony jest również jeden dodatkowy pracownik HRC Fertility, zidentyfikowany jako koordynator kliniki IVF.

WIĘCEJ: Para pozywa klinikę leczenia niepłodności po rzekomej utracie zarodków

HRC Fertility powiedział ABC News w oświadczeniu, że „popiera profesjonalizm i wiedzę naszego personelu medycznego”.

„W HRC Fertility naszą misją jest zapewnienie światowej klasy opieki wszystkim naszym pacjentom zmagającym się z rodzicielstwem. Planowanie rodziny wymaga wielu trudnych wyborów. Bardzo poważnie traktujemy wszystkie wybory i obawy naszych pacjentów i dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić jak najwyższą jakość jakość opieki” – czytamy w oświadczeniu. „Głęboko wczuwamy się w sytuację tej rodziny. Jednak pacjenci związani z przypadkiem szukali badań genetycznych i poradnictwa genetycznego poza HRC Fertility i z podmiotem zewnętrznym; chcieli mieć transfer męskiego zarodka, który przeprowadziliśmy zgodnie z wyraźnych życzeń rodziny i zgodnie z najwyższym poziomem staranności”.

Warto przeczytać!  Krajowa Organizacja ds. Rzadkich Chorób (NORD) ogłasza laureatów nagrody Rare Impact Award 2024, dziennikarz nagrodzony nagrodą Emmy, gospodarzem jest Peter Alexander

„W HRC Fertility naszą misją jest zapewnienie wysokiej jakości i współczującej opieki wszystkim naszym pacjentom zmagającym się z rodzicielstwem i rozumiemy, że planowanie rodziny wymaga wielu trudnych wyborów” – kontynuuje oświadczenie. „Oferujemy różnorodne procedury leczenia niepłodności, aby wszystkie rodziny, niezależnie od wyzwań, miały szansę zostać rodzicami. Z powodzeniem pomogliśmy tysiącom osób, par i rodzin stać się kochającymi rodzicami, w tym pacjentom zaangażowanym w tę historię”.

„Opieramy się również na profesjonalizmie i wiedzy naszego personelu medycznego i jesteśmy dumni z przestrzegania najwyższych standardów opieki nad pacjentem, dokumentacji pacjentów, wyników i testów we wszystkich naszych lokalizacjach” – dodano w oświadczeniu. „Od 1988 roku pozostajemy zaangażowani w pomaganie obiecującym rodzicom w budowaniu rodzin poprzez technologię wspomaganego rozrodu, współczucie, wiedzę fachową, innowacje, najnowocześniejsze badania i spersonalizowaną opiekę”.

Dzięki uprzejmości Peiffer Wolf Carr Kane Conway & Wise

Melissa i Jason Diaz twierdzą w pozwie, że kalifornijska klinika niepłodności niesłusznie przeniosła zarodek podczas zapłodnienia in vitro.

Melissa Diaz powiedziała w środę, że ona i jej mąż mają nadzieję, że będą mieli drugie dziecko, ale będą bardziej ostrożni w trakcie tego procesu.

„Jestem bardzo przerażona i zdenerwowana, aby przejść przez to ponownie, aby spróbować mieć drugie dziecko, ale tym razem zadam swoje pytania. Sprawdzę dokładnie” – powiedziała. „To bolesne, że musiało do tego dojść, ale po prostu bądź świadomy tego, co dzieje się z twoim ciałem, co próbują zrobić z twoim ciałem”.


Źródło