Para rzuciła pracę i przeprowadziła się do Ameryki, aby zamieszkać w furgonetce, ponieważ Anglia jest „dość trudna”
![Para rzuciła pracę i przeprowadziła się do Ameryki, aby zamieszkać w furgonetce, ponieważ Anglia jest „dość trudna”](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/06/0_EXCL-Couple-quit-jobs-and-move-to-America-to-live-in-a-van-as-England-is-pretty-tricky-770x470.jpg)
Para rzuciła pracę i przeprowadziła się do Ameryki, aby zamieszkać w furgonetce, ponieważ życie w Anglii jest „dość trudne” – a teraz prowadzą własny biznes z drogi.
28-letni Charlie Low i 31-letni Dale Comley mieli dość codziennej harówki, więc przerobili starą furgonetkę DHL na przyczepę mieszkalną i ruszyli w drogę.
Wydali około 16 000 funtów, wliczając w to zakup furgonetki, ale modyfikując go, zmagali się z elektroniką – wtedy mieli moment na żarówkę.
Charlie i Dale z Bristolu zdali sobie sprawę, że mogą projektować i sprzedawać systemy elektryczne do samochodów dostawczych, a co najważniejsze, mogą to robić podczas podróży, więc teraz mogą żyć w drodze przez cały czas.
Mieszkałbyś w vanie? Daj nam znać w komentarzach…
Charlie, która dokumentuje swoją podróż z Dale na swojej stronie internetowej Climbing Van, powiedziała: „Przekształciliśmy naszą furgonetkę w 2019 roku. Kupiliśmy jasnożółtego byłego Sprintera DHL o nazwie Ringo i spędziliśmy rok, przekształcając go w wspinaczkowy dom na kółkach.
„Wydaliśmy 8800 funtów na furgonetkę i około 7500 funtów na konwersję, więc całkowity koszt wyniósł około 16 300 funtów.
„Oboje jesteśmy wspinaczami, a wspinaczka i życie w vanie są ze sobą nierozerwalnie związane. Niemal każdy wspinacz, którego spotkasz, będzie miał kampera.
„To idealny wybór, ponieważ zawsze, gdy zacznie padać, możesz pojechać w nowe miejsce i podążać za słońcem! Większość obszarów wspinaczkowych jest też piękna, więc zawsze zaparkujesz w jakimś oszałamiającym miejscu.
„Oboje uwielbiamy też pomysł, by starać się żyć tak prosto, jak to możliwe, zmniejszając ilość posiadanych „rzeczy” i skupiając się raczej na doświadczeniach niż na rzeczach.
„Kiedy mieszkasz w kamperze, musisz zredukować wszystko, co posiadasz, aby zmieścić się w pudełku, które nie jest większe niż siedem metrów kwadratowych. Musisz więc naprawdę rozważyć każdy przedmiot i sprawdzić, czy jest to coś, czego naprawdę potrzebujesz!”
Charlie i Dale mieszkają w swoim vanie od kwietnia 2021 roku i od tego czasu odbyli kilka podróży, a teraz podróżują po kontynencie amerykańskim.
Charlie kontynuował: „Mieszkamy w naszej furgonetce na pełny etat od kwietnia 2021 r., a obecnie jesteśmy w podróży po całym kontynencie amerykańskim, od Kanady aż do Ushuaia na krańcu Ameryki Południowej.
„Spędzamy dużo czasu fizycznie w naszym vanie, ponieważ prowadzimy naszą firmę zdalnie z drogi, więc mamy Sprintera z dużym rozstawem osi, który daje nam całkiem sporo miejsca do pracy i życia.
„Mamy pełnowymiarowe podwójne łóżko, kuchnię w kształcie litery „L” i część wypoczynkową z rozkładanym stołem, która dla nas może służyć jako salon, jadalnia, gabinet.
„Ale staramy się również wydostać z furgonetki, odkrywając jak najwięcej, niezależnie od tego, czy jest to wspinaczka na klif morski, wędrówki po górach, czy paddleboarding wokół archipelagu.
„Istnieje kilka codziennych wyzwań, z którymi będziesz musiał się zmierzyć podczas życia vana – minęły czasy, kiedy miałeś wszystko bez zastanowienia. Nagle musisz wziąć pod uwagę zużycie wody, gdzie zaparkować na noc, gdzie opróżnić toaletę!
„W niektórych miejscach jest to zdecydowanie bardziej stresujące niż w innych. Na przykład życie vanem w Anglii jest zdecydowanie dość trudne. Znalezienie miejsca na dziki obóz bez znaków zakazu parkowania może być trudne, a znalezienie miejsca do napełnienia kanistra z wodą może być trudne. być podstępnym.
„Europa jest o wiele prostsza, ponieważ często znajdują się tam miejsca, w których można opróżnić toalety i napełnić wodą. Jednak Stany Zjednoczone są zdecydowanie najłatwiejszym miejscem, w jakim kiedykolwiek byliśmy dla vanów – kampery i samochody kempingowe są zakorzenione w ich kulturze.
„Jest wiele terenów publicznych, na których można przebywać za darmo do 14 dni, zazwyczaj w pięknych miejscach w górach lub lasach, a często nawet stoły piknikowe i toalety!”
Charlie i Dale podróżują, mieszkają, a teraz pracują w swojej furgonetce, prowadząc swoją firmę, Nomadic Energy, z drogi.
Projektują i dostarczają systemy elektryczne poza siecią ze swojego biura na pokładzie furgonetki i mówią, że nigdy nie oglądali się za siebie, odkąd wyruszyli na własną rękę.
Charlie dodał: „Spędziliśmy dużo czasu w Europie, wędrując po Alpach, wspinając się w hiszpańskim słońcu i skacząc po wyspach w Chorwacji.
„Byliśmy również dalej na Bałkany, które są doskonałym miejscem do zwiedzania, jeśli chcesz spędzić więcej niż trzy miesiące poza Wielką Brytanią (ponieważ nie można już spędzić więcej niż trzy miesiące w UE od czasu Brexitu) .
„Spędziliśmy trochę czasu w Albanii, Czarnogórze i Macedonii Północnej, które były absolutnie oszałamiające, w ogóle nie turystyczne i miały naprawdę wyjątkowe krajobrazy, niepodobne do niczego, co widzieliśmy w Europie.
„W tym samym czasie, gdy przeprowadziliśmy się do kampera, zrezygnowaliśmy z pracy na pełen etat i samodzielnie opublikowaliśmy naszą książkę The Van Conversion Bible. Książka odniosła ogromny sukces — w ciągu zaledwie dwóch lat sprzedaliśmy ponad 30 000 egzemplarzy, a otrzymał entuzjastyczne recenzje na całym świecie.
„W związku z tym rozpoczęliśmy naszą działalność Nomadic Energy, usługę projektowania systemów elektrycznych dla kamperów, łodzi i innych zastosowań poza siecią.
„Mamy zespół inżynierów, którzy w pełni projektują i specyfikują system klienta, a następnie dostarczamy każdy komponent wymagany do pełnej instalacji systemu, a także zapewniamy szczegółowy schemat okablowania i wskazówki dotyczące instalacji.
„W ciągu niespełna dwóch lat, dzięki wiedzy naszych pracowników, staliśmy się liderem rynku w branży. Rozrosliśmy się do 14-osobowego zespołu, który pracuje nomadycznie na całym świecie, korzystając z systemów, które projektuje.
„Jesteśmy również pasjonatami bycia siłą na rzecz dobra i jesteśmy członkami jednego procenta dla planety. Tak więc w każdym zaprojektowanym przez nas systemie nie tylko pomagamy innym zrealizować marzenie o życiu w samochodzie dostawczym, ale także pomagamy społecznościom na całym świecie dostęp do czystej i przystępnej cenowo energii”.
Charlie i Dale mieszkają w swojej furgonetce od kilku lat i nigdy nie oglądali się za siebie, jednak zdają sobie sprawę, że styl życia w furgonetce nie jest dla wszystkich.
Charlie dodał: „Życie w vanie jest niesamowite, ale nie dla wszystkich. Zawsze polecamy komuś „próbną jazdę” kamperem przed podjęciem decyzji o przerobieniu własnego vana.
„Istnieje wiele firm, od których możesz wynająć wstępnie przerobioną furgonetkę, a po tygodniu lub dwóch szybko poczujesz, czy jest to coś, co ci się podoba, czy nie!
„Jeśli nie masz nic przeciwko opróżnianiu toalety, spędzaniu dużo czasu na świeżym powietrzu i w bardzo bliskiej odległości od swojej drugiej połówki przez dłuższy czas, to naprawdę jest to najlepsza rzecz.
„Widzieliśmy tak wiele niesamowitych miejsc, daje to po prostu o wiele większą elastyczność, jeśli chodzi o powolne podróżowanie i odwiedzanie miejsc, których wcześniej nie rozważałeś”.
Masz historię do sprzedania? Skontaktuj się z nami pod adresem yourmirror@mirror.co.uk