Rozrywka

Paul McCartney ujawnia stare zdjęcia Beatlesów z Conanem O’Brienem – różnorodność

  • 16 czerwca, 2023
  • 4 min read
Paul McCartney ujawnia stare zdjęcia Beatlesów z Conanem O’Brienem – różnorodność


Zanim Paul McCartney nawet zajął swoje miejsce, został powitany entuzjastycznymi brawami i natychmiastową owacją na stojąco na festiwalu Tribeca. I na wypadek, gdyby ktoś nadal wątpił, czy nadal to rozumie, grzecznie zapytał tłum: „Chciałbym usłyszeć, jak wszystkie dziewczyny krzyczą Beatlesów, proszę”, co spowodowało wrzask tak głośny, że wysłał falę uderzeniową z powrotem do 1964 roku.

McCartney dołączył do Conana O’Briena w BMCC Tribeca Performing Arts Center w czwartek wieczorem, aby promować swoją nową książkę, kolekcję odkrytych fotografii zatytułowanych „1964: Eyes of the Storm”. W latach 1963-1964 McCartney zrobił 275 zdjęć aparatem 35 mm, dokumentując niesamowity wzrost popularności Beatlesów w Europie i pierwszą wizytę w Ameryce, w tym ich historyczny występ w „The Ed Sullivan Show”. McCartney myślał, że zgubił zdjęcia, powiedział publiczności, dopóki archiwista zdjęć w Londynie nie odzyskał ich w 2020 roku. Oczywiście „burza”, o której mowa w tytule książki, to Beatlemania, z młodym McCartneyem wskazującym obiektyw z centrum tego.

W ramach serii Storytellers festiwalu Tribeca McCartney zabrał nowojorską publiczność o 60 lat wstecz, zapewniając kontekst dla swoich zdjęć i wspominając te kluczowe lata dla Beatlesów z O’Brienem, który nagrywał na żywo odcinek swojego podcastu „Conan Needs przyjaciel.”

Warto przeczytać!  Kansas City Chiefs marzyli o zbudowaniu międzynarodowej bazy fanów. Potem pojawiła się Taylor Swift | KCUR

Jedno zdjęcie, wyświetlane na dużym ekranie za McCartneyem i Conanem, przedstawia kilka plakatów Beatlesów przyklejonych na ścianie budynku w Paryżu. To było na tyle wcześnie w karierze zespołu, że McCartney był podekscytowany, widząc branding Beatlesów w innym kraju – co w styczniu 1964 roku było wciąż nowością.

„Francuzi trochę spóźnili się ze zdobyciem Beatlesów” — wyjaśnił McCartney. „W Anglii było dużo krzyków i dziewczyn, które szalały za nami. Ale kiedy poszliśmy [to France], to było jak: „No dalej, wykaż się”. Tak też zrobiliśmy.

Fotografie, które wywołały najsilniejszą reakcję publiczności, to intymne, nieostrożne ujęcia Johna Lennona. W jednym ujęciu Lennon, w grubych okularach, których nikt wówczas nie widział, jedzie na tylnym siedzeniu samochodu, z ręką opartą na brodzie i oczami odwróconymi.

„Myślę, że tylko ty możesz to zrobić” — powiedział O’Brien o zdjęciu. „Widzę bezbronność i trochę niepokoju”.

„Nie wiem, co z niepokojem, ale wrażliwość jest bardzo prawdziwa” — powiedział McCartney. „Miał naprawdę tragiczne życie”.

Ethana Shanfelda

Gdy na ekranie pojawiło się zdjęcie Lennona spoglądającego wstecz zza fotela samolotu, McCartney przypomniał sobie lot Beatlesów z Londynu do Nowego Jorku w lutym 1964 roku. Kiedy Fab Four wylądował na lotnisku JFK, rój wrzeszczących fanów i dziennikarzy oczekiwał na nich. Na jednym zdjęciu McCartney kieruje aparat na fotografów, którzy wpatrują się w obiektyw szeroko otwartymi oczami.

Warto przeczytać!  Jamie Lynn Spears przyznaje, że zmaga się z życiem w cieniu Britney Spears

„To była Ameryka – skąd pochodzi cała muzyka, którą kochaliśmy. Byliśmy po prostu szczęśliwi, że tam byliśmy” – powiedział McCartney. „Zorganizowaliśmy konferencję prasową na lotnisku i to było jak:„ Beatle! Beatles! Wiedzieliśmy, że cokolwiek na nas nałożyli, jeśli to była jakakolwiek zniewaga, wiedzieliśmy, że możemy wrócić z: „Jesteśmy numerem 1 w twoim kraju!””

Gdy Beatlesi dotarli do Miami, zespół miał eskortę policyjną. Zafascynowany McCartney zrobił zdjęcie pistoletu na jednym z bioder policjanta – jego twarz została wycięta.

„Byłem tak zdumiony, widząc broń i amunicję” — wyjaśnił McCartney, a następnie, ku wielkiemu aplauzowi: „W Anglii mieliśmy dużo szczęścia. Policjanci nie mają broni”.

Kończąc wieczór słodkim akcentem, O’Brien powiedział do McCartneya: „Miałem to szczęście, że pracowałem w swoim biznesie przez jakieś 30 lat i mogłem rozmawiać ze wszystkimi. Nie przychodzi mi do głowy ani jedna osoba, która przyniosłaby więcej radości większej liczbie ludzi niż ty”.

Po tym, jak McCartney opuścił scenę, machając na pożegnanie jak prawdziwa gwiazda rocka, tłum rozproszył się, wibrując z podniecenia. Wychodząc z budynku, mama powiedziała swoim dwóm młodym synom: „Właśnie byliście świadkami historii”, a mężczyzna w pobliżu zgodził się: „To znaczy… ten facet był w pieprzonych Beatlesach”.

Warto przeczytać!  Podsumowanie odcinka 6 sezonu 4 „Succession”: „Living+” zmienia chłopców Royów w królów oszalałych na punkcie władzy (SPOILERY)




Źródło