Świat

Pentagon podzielił się informacjami wywiadowczymi z Izraelem, aby zapobiec atakowi Hezbollahu

  • 26 sierpnia, 2024
  • 6 min read
Pentagon podzielił się informacjami wywiadowczymi z Izraelem, aby zapobiec atakowi Hezbollahu


WASZYNGTON — Pentagon uważa, że ​​Iran i działające na jego rzecz milicje na Bliskim Wschodzie są nadal gotowe do odwetu na Izraelu, po tym jak Hezbollah i Izrael przeprowadziły największe wzajemne ataki transgraniczne od początku wojny 7 października.

Jak potwierdzili w poniedziałek przedstawiciele USA, wojsko amerykańskie uważnie monitorowało przygotowania Hezbollahu do ataku na kilka godzin przed prewencyjnymi izraelskimi atakami lotniczymi na południowy Liban w sobotni wieczór.

Ale Stany Zjednoczone nie pomogły izraelskiej armii w wyznaczaniu celów, ani nie odegrały żadnej roli w decyzji izraelskich przywódców o rozpoczęciu fali ataków, powiedział reporterom główny rzecznik Pentagonu, generał major US Air Force Patrick Ryder.

„Zapewniliśmy pewne wsparcie wywiadowcze, obserwacyjne i rozpoznawcze w zakresie śledzenia nadchodzących ataków libańskiego Hezbollahu, ale nie przeprowadziliśmy żadnych operacji kinetycznych, ponieważ nie były one wymagane” – powiedział Ryder podczas odprawy w Pentagonie.

„Jesteśmy nadal gotowi wspierać obronę Izraela przed jakąkolwiek agresją ze strony Iranu, libańskiego Hezbollahu i innych aktorów” – dodał.

Co się stało: Izraelscy urzędnicy wojskowi powiedzieli, że ponad 100 ich samolotów myśliwskich przeprowadziło ataki powietrzne na „tysiące” systemów rakietowych i pocisków rakietowych w około 40 miejscach w południowym Libanie przed świtem w niedzielę. Izraelscy urzędnicy opisali ataki jako działanie wyprzedzające mające na celu udaremnienie zbliżającego się ataku Hezbollahu na różne miejsca w północnym Izraelu.

Przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah zaprzeczył, jakoby planowano jakikolwiek masowy atak, potępiając izraelskie ataki jako „agresję”, która jego zdaniem nie uszkodziła potężnego arsenału milicji.

Warto przeczytać!  Jak Japonia spędziła ponad wiek, uodporniając swoją architekturę na trzęsienia ziemi

Izraelscy przedstawiciele wojska potwierdzili, że wspierana przez Iran grupa wystrzeliła w niedzielę rano w stronę izraelskich obiektów wojskowych około 320 niekierowanych rakiet Katiusza i co najmniej 20 dronów.

Nasrallah opisał odpowiedź swojej strony — będącą odwetem za zabójstwo przez Izrael głównego dowódcy Hezbollahu Fuada Szukra w Bejrucie w zeszłym miesiącu — jako „skuteczną”, ale dodał, że Hezbollah rozważy kolejne ataki na Izrael, „jeśli rezultaty nie okażą się wystarczające”, aby odstraszyć Izraelczyków od przyszłych ataków.

Około 90% kontrnatarcia Hezbollahu zostało udaremnione przez izraelskie siły powietrzne i marynarkę wojenną, podał w poniedziałek Al-Monitor, nie odnotowano żadnych ofiar. Inna amunicja wystrzelona w tym napadzie nie trafiła lub chybiła celu, powiedział izraelski rzecznik wojskowy, kontradmirał Daniel Hagari.

Jak to się wydarzyło: Najwyżsi rangą przedstawiciele armii USA pozostawali w bliskim kontakcie ze swoimi izraelskimi odpowiednikami zarówno przed, jak i po wybuchu konfliktu z Hezbollahem.

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin rozmawiał telefonicznie ze swoim izraelskim odpowiednikiem, Yoavem Gallantem, w sobotę wieczorem i w niedzielę rano czasu waszyngtońskiego i zapewnił go, że dwie amerykańskie grupy uderzeniowe lotniskowców w regionie — USS Abraham Lincoln i USS Theodore Roosevelt — pozostaną w regionie na jego rozkaz.

Izraelscy urzędnicy rozpoczęli ataki w Libanie około godziny 5:00 rano po uzgodnieniu tego z przedstawicielami USA.

Stany Zjednoczone nie brały jednak czynnego udziału w prewencyjnych atakach Izraela, ani nie brały udziału w zestrzeleniach samolotów, tak jak miało to miejsce podczas irańskiego ostrzału Izraela w połowie kwietnia, poinformowali urzędnicy Pentagonu.

Warto przeczytać!  Przedterminowe wybory w Hiszpanii ożywiają kwestię jedności narodowej

„Nie było żadnego wymogu, aby USA używały jakiejkolwiek naszej amunicji lub zdolności do pomocy w obronie” – powiedział Ryder reporterom w poniedziałek. „Innymi słowy, Izrael był w stanie to zrobić za pomocą własnych organicznych zdolności i systemów”.

Ryder nie chciał powiedzieć, czy Stany Zjednoczone udostępniły informacje wywiadowcze na temat położenia wyrzutni Hezbollahu przed atakiem, mówiąc jedynie, że Stany Zjednoczone przekazały informacje wywiadowcze, aby pomóc izraelskiemu wojsku „zrozumieć nadchodzące [fire] w odniesieniu do libańskiego Hezbollahu”.

„Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi izraelskimi odpowiednikami i byliśmy w nim przez cały weekend. Te mięśnie i ścięgna były na swoim miejscu”, powiedział rzecznik Białego Domu Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby reporterom później w poniedziałek.

Co dalej: Urzędnicy amerykańscy uważają, że groźby ze strony Iranu i jego sojuszników dotyczące odwetu przeciwko Izraelowi za podwójne zabójstwa Szukra w Bejrucie i przywódcy politycznego Hamasu Ismaiła Haniji w Teheranie na początku tego miesiąca są nadal aktualne.

Podczas gdy powstrzymanie wzajemnych ataków Hezbollahu i Izraela zmniejszyło obawy w całym regionie przed nieuchronną eskalacją w kierunku wojny, Kirby powiedział, że ostrzał Hezbollahu był dokładnie tym rodzajem ataku, przed którym Biały Dom ostrzegał na początku tego miesiąca, że ​​może zostać przeprowadzony w dowolnym momencie. W poniedziałek urzędnicy ostrzegali, że podobne ataki Iranu i jego pełnomocników pozostają na stole.

„Musimy założyć, że Iran pozostanie przygotowany i gotowy, gdyby taką decyzję podjął” – powiedział Kirby.

Warto przeczytać!  Mężczyzna z Bengaluru jako żona, syn zmiażdżony przez filar metra

Ostrzał Izraela przez Hezbollah odbywał się głównie przy użyciu amunicji niekierowanej, co potencjalnie mogło wskazywać na zamiar przejęcia pasa startowego i uniknięcia dalszej eskalacji, przy jednoczesnym spełnieniu obietnicy ataku.

Agencja Reuters, powołując się na dwa źródła dyplomatyczne, poinformowała, że ​​Izrael i Hezbollah wymieniły między sobą komunikaty po wzajemnych atakach, w których stwierdziły, że żadna ze stron nie dąży do dalszej eskalacji konfliktu.

Najwyższy rangą generał Waszyngtonu, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, generał CQ Brown, podróżuje po regionie w ramach rzadkiej wizyty, aby śledzić działania dowódcy CENTCOM, generała Michaela „Erika” Kurilli, mające na celu koordynację regionalnej obrony. Przewodniczący, który jest również głównym doradcą wojskowym Bidena, spotkał się dotychczas z liderami obrony w Kairze, Ammanie i Izraelu, zanim udał się do Bejrutu w swoją niespodziewaną podróż, która była utrzymywana w ścisłej tajemnicy w dniach poprzedzających atak Hezbollahu.

W następstwie ataków transgranicznych w poniedziałek Brown spotkał się w Tel Awiwie z Gallantem, nowym dyrektorem wywiadu izraelskiego wojska, gen. dyw. Shlomi Binderem, a także dowódcami izraelskiej marynarki wojennej i sił powietrznych. Brown otrzymał również aktualizacje operacyjne od starszych izraelskich dowódców wojskowych i udał się z szefem sztabu IDF, gen. porucznikiem Herzi Halevim do izraelskiego Dowództwa Północnego w poniedziałek, poinformował Pentagon.

„Wciąż utrzymujemy bardzo częstą i bliską komunikację z naszymi izraelskimi odpowiednikami, aby zrozumieć charakter zagrożenia i móc lepiej wesprzeć obronę, gdyby zaszła taka potrzeba” – powiedział Ryder w poniedziałek.




Źródło