Rozrywka

Perkusista Lynyrd Skynyrd Artimus Pyle składa hołd Gary’emu Rossingtonowi – Rolling Stone

  • 6 marca, 2023
  • 4 min read
Perkusista Lynyrd Skynyrd Artimus Pyle składa hołd Gary’emu Rossingtonowi – Rolling Stone


Kiedy Artimus Pyle, perkusista Lynyrd Skynyrd przez większą część lat siedemdziesiątych, usłyszał wczoraj wiadomość o śmierci swojego byłego kolegi z zespołu, gitarzysty Gary’ego Rossingtona, natychmiast odebrał ostatnie wiadomości tekstowe między nimi.

„Już wróciłem, spojrzałem na nie i przeczytałem cały wątek między Garym a mną. I będę cenił te teksty do końca życia” – mówi Pyle, który zastąpił oryginalnego perkusistę Boba Burnsa w 1975 roku. Toczący się kamień przez telefon z jego domu w wiejskiej Karolinie Północnej.

Rossington zmarł 5 marca w wieku 71 lat po latach problemów zdrowotnych, które kilkakrotnie wyrzucały go z drogi. Być może najbardziej znany ze swojej pracy na gitarze slide przy nieśmiertelnym utworze Skynyrda „Free Bird”, Rossington był ostatnim członkiem-założycielem tytanów południowego rocka.

„Kiedy Bob, Gary i [singer] Ronniego [Van Zant] zebrali się w garażu Boba w zachodniej części Jacksonville na Florydzie, stworzyli coś, co rozprzestrzeniło się na cały świat” – mówi Pyle. „Wszyscy zapamiętają Gary’ego jako psa drogowego, troupera, autora piosenek i jednego z najwspanialszych gitarzystów, jaki kiedykolwiek żył. Po prostu uwielbiał być na scenie”.

Warto przeczytać!  „We Can't Be Friends” Ariany Grande numerem 1 na światowych listach przebojów

Ścieżki Pyle’a po raz pierwszy skrzyżowały się z Rossingtonem w 1973 roku, a dwa lata później oficjalnie dołączył do Skynyrd. Pyle mówi, że Rossington i inni gitarzyści Ed King i Allen Collins mieli swój własny styl gry, który nadał Skynyrd tak dużą głębię.

„To był geniusz Ronniego” — mówi Pyle — „być w stanie połączyć coś, co wydawałoby się niewykonalne – trzy zupełnie różne [guitar] głosy.

Wraz ze śmiercią Rossingtona, 74-letni Pyle jest teraz jedynym żyjącym członkiem zespołu, który został zapisany w Rock & Roll Hall of Fame: został wprowadzony z Rossingtonem, Burnsem, Van Zantem, Collinsem, Kingiem, Billym Powellem, Stevem Gaines i Leon Wilkeson w 2006 roku. Jest także ostatnim ocalałym z tragicznej katastrofy lotniczej zespołu w 1977 roku, w której zginęło sześć osób, w tym Van Zant, Gaines i wokalistka wspierająca Cassie Gaines.

„Okazuje się, że bycie ostatnim żyjącym członkiem Lynyrd Skynyrd to nie wszystko, na co wygląda” — mówi Pyle. „To bolesne i próbuję to przetworzyć i sobie z tym poradzić”.

Pyle, który podobnie jak Billy Gibbons z ZZ Top i Charlie Starr z Blackberry Smoke wychwalał grę Rossingtona, zauważa, że ​​znajduje ukojenie, wspominając wszystkie chwile, które on i Rossington spędzili razem przez lata.

Warto przeczytać!  Wirusowa sensacja Skinamarink to Blair Witch Project tej generacji

„Myślę o dobrych czasach, wiesz? Zabawne rzeczy, które robiliśmy, te gigantyczne koncerty, jak granie Knebwortha w Londynie [in 1976] i otwarcie dla Rolling Stonesów” – mówi Pyle. „Gary i ja byliśmy bardzo blisko. Podobało nam się wiele tych samych rzeczy — słuchanie Jeffa Becka w jego domu na jego gigantycznym stereo, na wodzie w jego łodzi, wspólna jazda konna”.

Popularne

Pyle, który obecnie gra na perkusji w swoim zespole rockowym Artimus Pyle Band, został uwikłany w 2017 roku w proces sądowy z członkami Lynyrd Skynyrd, w tym z Rossingtonem, w związku z wydaniem dramatycznego filmu o katastrofie lotniczej.

„W tym momencie mojego życia, zwłaszcza od śmierci Gary’ego, wszystkie te złe rzeczy, wszystkie powody, dla których byłem na wszystkich wściekły? Nie chcę o tym pamiętać” — mówi Pyle. „Nie chcę nigdy więcej o tym rozmawiać – biznes muzyczny nie zabił naszej miłości do muzyki, nigdy tego nie zrobił. Miejsce Gary’ego w historii muzyki jest głaz solidny. Leć dalej, leć wysoko, nasz wolny ptak brat.”


Źródło