Marketing

Perkusista Rammstein wydaje oświadczenie w sprawie zarzutów Tilla Lindemanna

  • 16 czerwca, 2023
  • 6 min read
Perkusista Rammstein wydaje oświadczenie w sprawie zarzutów Tilla Lindemanna


Perkusista Rammstein, Christoph Schneider, wydał oświadczenie na swoich osobistych kontach w mediach społecznościowych w sprawie niedawnych zarzutów postawionych Tillowi Lindemannowi.

Wokalista Rammstein toczy się obecnie śledztwo w Berlinie w sprawie napaści na tle seksualnym i zarzutów związanych z narkotykami, które różne kobiety wysunęły przeciwko niemu w Internecie w ciągu ostatnich kilku tygodni, według Barron’s. Wydawca wokalisty, Kiepenheuer & Witsch, od tego czasu porzucił go jako klienta, a Universal Music wstrzymało marketing i promocję zespołu w związku z dochodzeniem, zgodnie z oświadczeniem, które wytwórnia przekazała New York Times.

Rammstein wydał wiele oświadczeń na swoich kontach w mediach społecznościowych, zaprzeczając, że zarzuty przeciwko Lindemannowi są prawdziwe, ostatnio pisząc 3 czerwca: „Potępiamy wszelkiego rodzaju wykroczenia i prosimy was: nie angażujcie się w żadne publiczne uprzedzenia wobec tych, którzy wysunęli zarzuty. Masz prawo do swojego punktu widzenia. Ale my, zespół, również mamy prawo – a mianowicie nie być uprzedzonym.

Teraz Schneider, który jest perkusistą zespołu od jego powstania w 1994 roku, podzielił się własnymi odczuciami dotyczącymi twierdzeń w swoich mediach społecznościowych [translated from German via Google Translate].

Drodzy ludzie,

Chciałbym podzielić się z Wami moimi osobistymi emocjami i przemyśleniami.

Oskarżenia z ostatnich kilku tygodni głęboko wstrząsnęły nami jako zespołem i mną jako osobą. Wy fani z pewnością też. Czuję się jakby zszokowany tym, co zostało udostępnione w mediach społecznościowych, w prasie i druku na temat naszej piosenkarki. To przypływ i odpływ emocji dla nas, członków zespołu i ekipy.

Nie, nie wydaje mi się, żeby wydarzyło się coś związanego z przestępstwem (takie jak użycie nokautujących kropli). Nie. Nie sądzę, żeby działo się coś nielegalnego. Nigdy nie widziałem czegoś takiego ani nie słyszałem czegoś podobnego od nikogo z naszej 100-osobowej załogi. Wszystko, co słyszałem z przyjęć Tilla, to dorośli świętujący razem. A jednak wydaje się, że wydarzyły się rzeczy, które, chociaż prawnie są w porządku, osobiście uważam, że nie są w porządku. Rozrosły się pewne struktury, które przekroczyły granice i wartości innych członków zespołu. Ważne jest dla nas również, aby imprezy Tilla nie były mylone z naszymi oficjalnymi imprezami po koncercie.

Till zdystansował się od nas w ostatnich latach i stworzył własną bańkę.

Z własnymi ludźmi, własnymi partiami, własnymi projektami. To mnie zasmuciło, zdecydowanie. Wierzę Tillowi, kiedy mówi nam, że zawsze chciał i nadal chce dobrze bawić swoich prywatnych gości. Jak dokładnie ci goście to sobie wyobrażali, wydaje się jednak różnić w niektórych przypadkach od jego własnych pomysłów. Życzenia i oczekiwania zgłaszających się kobiet prawdopodobnie nie zostały spełnione. Z ich wypowiedzi wynika, że ​​czuli się nieswojo, na granicy sytuacji, której nie mogli już kontrolować.

Współczuję jej i współczuję. Ważne jest jednak dla mnie podkreślenie czegoś obiektywnego: każdy gość w strefie backstage może swobodnie wyjść (być może będzie musiał chwilę poczekać, aż ochrona zaprowadzi go bezpiecznie do wyjścia). Wszystkie butelki są zapieczętowane i na oczach gości świeżo po otwarciu lub sami je otwierają.

Woda i przekąski są dostępne, podobnie jak personel ochrony i opieka medyczna dostępna w każdej chwili. Chcemy, aby wszyscy nasi goście czuli się u nas komfortowo i bezpiecznie!

To jest nasz standard. Więc przykro mi słyszeć, że niektórzy nie odczuli tego w ten sposób.

Mamy najwspanialszych fanów na świecie i wszyscy zasługują na szacunek! Przepraszam wszystkich, którzy nie byli traktowani życzliwie lub czuli się niebezpiecznie za kulisami z nami.

Również Shelby zasłużyła na wspaniały koncert i wspaniały wieczór.

Ale nie chcę, żeby cały ten publiczny spór o nasz zespół podsycał skrajności: ani bestialskie media społecznościowe, które nie zostały jeszcze okiełznane przez nasze społeczeństwo, ani paternalistyczne tendencje do odmawiania dwudziestokilkuletnim kobietom możliwości samorealizacji. -zdecydowanych decyzji o swojej seksualności iw żadnym wypadku nie obwiniania ofiar, tak aby ludzie nadal umawiali się na randki i rozmawiali o tym, gdyby coś im się stało. Życzę spokojnej, wyważonej refleksji i przetworzenia, również w naszym zespole.

I wszyscy razem, sześciu z nas. Stoimy razem.

Wasz Christoph Schneider.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wygląda na to, że Rammstein przestał grać „Pussy” na żywo

Warto przeczytać!  Dynamiczny rozwój rynku wirtualnych prototypów pojazdów elektrycznych ze wskaźnikiem CAGR +30% do 2030 r. |Synopsys, Engineering, Automotive GmbH

W zeszłym miesiącu kobieta, która uczestniczyła w koncercie zespołu w Wilnie na Litwie, napisała szereg postów na Reddicie i Twitterze, twierdząc, że została odurzona podczas imprezy przed koncertem po tym, jak została zaproszona przez byłą asystentkę zespołu Alenę Makeevą, która została zwolniona. , według fińskiej publikacji Helsingin Sanomat [via Google Translate].

Kobieta dalej twierdziła, że ​​została zwerbowana do seksu z Lindemannem pod sceną, ale odmówiła. Chociaż zapewniła, że ​​nie była napastowana seksualnie, udostępniła zdjęcia i filmy z widocznymi siniakami, z którymi obudziła się rano po koncercie, i twierdziła, że ​​przez cały dzień czuła się chora, mimo że nie spożywała dużo alkoholu w nocy.

Od tego czasu różne inne kobiety oskarżyły piosenkarza, chociaż jego prawnicy zaprzeczyli twierdzeniom i nazwali je „bez wyjątku nieprawdziwymi”, jak zauważył Barron’s.

66 najważniejszych momentów w historii metalu




Źródło