Peter Sohn wyjaśnia, jak „Elemental” wyewoluował z superbohatera kontra superbohatera Historia złoczyńców do czegoś bardziej osobistego (wywiad wideo)
Reżyser Peter Sohn przez 23 lata pracy w firmie Pixar wykonał niemal każdą możliwą do wyobrażenia pracę. Jego ostatnim osiągnięciem jest reżyserowanie Pierwiastkowyjuż w kinach.
W zeszłym tygodniu film miał specjalny pokaz w Annecy, gdzie IBTWN Animation we współpracy z Cartoon Brew spotkało się z Sohnem, aby omówić jeden z najbardziej osobistych projektów, nad którymi kiedykolwiek pracował.
Narracyjnie, „nasiona” z Pierwiastkowy pochodził z własnego wychowania jako dziecko koreańskich imigrantów mieszkających w Nowym Jorku. Ale nasiona nie mogą rosnąć same, więc Sohn rozmawiał z setkami ludzi w Pixar, którzy mieli własne historie imigracyjne, aby pomóc dać jego nasionom elementy potrzebne do wzrostu.
„To [idea] zaczął rezonować z artystami z różnych działów i zaczęli wnosić własne historie. Uwielbiam to, że zaczęło się od tych osobistych nasion, ale z tego wyrosły inne historie, które stały się nami wszystkimi” – powiedział.
W trakcie tworzenia filmu przeszedł kilka dużych zmian narracyjnych. Sohn wiedział, jaką historię chce opowiedzieć, ale wciąż pozostawało wiele do zrobienia, aby ustalić szczegóły. Wczesne wersje miały złoczyńców, ale Sohn mówi, że zmieniło to w zasadzie kolejny film o superbohaterach, a to nie jest historia, którą jego zespół próbował opowiedzieć.
„Za każdym razem, gdy zaczynaliśmy abstrakcyjnie, publiczność w Pixar za każdym razem, gdy to pokazywaliśmy, postacie były abstrakcyjne, a kiedy przechodziliśmy do narracji, która była abstrakcyjna, naprawdę nie było się do czego przyczepić” – powiedział nam. „Musieliśmy więc znaleźć pewne uziemione rzeczy, na których moglibyśmy grać. Niektóre wczesne wersje tego były zasadniczo filmami o superbohaterach, z mocami ognia i mocami wody, aby powstrzymać złoczyńcę. Ale ty nic nie czułeś. Więc po prostu szukaliśmy tego połączenia z żywiołami”.
W ich poszukiwaniu połączenia Sohn przypomina sobie, że widziała grafikę koncepcyjną z Ember reprezentowaną jako płomień świecy, który kurczył się, gdy czuła się bezbronna. „Przypomniało mi się, że kiedy jesteś z kimś i jesteś nagi emocjonalnie, jeśli ktoś powie ci negatywne słowo, po prostu zostaniesz zmiażdżony”.
Stamtąd stało się o wizualnych metaforach między działaniami elementarnych i ludzkich emocji. „Może jest to zbyt subtelne, nie wiem, ale było to coś, co wydawało się prawdziwe w porównaniu ze złoczyńcą, który w banalny sposób przejmował miasto” — powiedział Sohn.
Sohn miał pomysł, ale potrzebował sposobu, aby go zwizualizować za pomocą animacji. Korzenie wykorzystywania elementów antropomorficznych jako postaci do opowiadania historii sięgają dzieciństwa Sohna.
„W szkole, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem układ okresowy pierwiastków, wyglądały dla mnie jak kompleksy mieszkalne i rysowałem postacie” – powiedział. „Były żarty, takie jak: „Miedź żyje obok helu, ale uważaj, bo są gazowe!” Ale to wszystko, czym było, nigdy nie było niczym innym”.
Film rozwija się jako komedia romantyczna, która podąża za Ember i Wade, dwojgiem młodych żywiołów żyjących w mieście, w którym mieszkańcy ognia, wody, ziemi i powietrza żyją obok siebie. Większe tematy filmu są oparte na własnym wychowaniu Sohna jako dziecka imigrantów w Nowym Jorku.
Czym innym jest pomysł na antropomorfizację czterech klasycznych elementów jako postaci, a czym innym jest zrealizowanie tego na ekranie. Sohn powiedział, że potrzeba było trochę naiwności i dużo determinacji, aby tak się stało, a także pomocy wielu ludzi w Pixar.
„Było wiele obaw i porad dotyczących tego, jakie będą problemy” — przypomniał sobie swoją początkową propozycję wykorzystania elementów jako postaci. „Część mnie była naiwna, a część podekscytowana, ponieważ nie mogliśmy znaleźć przykładu takiej postaci poza rysunkami 2D, jak Calcifer z Filmowy Zamek Hauru”.
Sohn powiedział, że jednym z największych wyzwań związanych z używaniem postaci elementarnych było: „Chcieliśmy, aby wyrażały ludzkie emocje, ale nie mogły być człowiekiem pod względem szkieletu”.
„Wszystko zaczęło się od rysunków, a potem były już tylko lata eksperymentów” — wyjaśnił. „Nie było drogi. Mieliśmy drogi do zabawek… do budowania samochodów” – wyjaśnił, nawiązując do postaci w filmie Toy Story I Samochody. „Ale nie mieliśmy dróg do budowania postaci, które byłyby tylko efektami”.
Pixar opublikował niedawno kilka szczegółowych artykułów technicznych na temat tego, jak udało im się osiągnąć niektóre efekty specjalne filmu, a wielu członków ekipy technicznej, która to umożliwiła, będzie przemawiać na nadchodzących wydarzeniach branżowych. Jednak Sohn uważa, że przeciętny kinoman prawdopodobnie nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, ile wysiłku włożono w stworzenie tych ruchomych obrazów.
„Kiedy na to patrzysz, to jest jak„ Och, właśnie coś włączyli ”. Ale to były lata prób zbudowania drogi w tym studiu z wieloma ludźmi naprawdę ciężko pracującymi, aby zobaczyć, czy mogą kontrolować ogień. Wiele z nich polegało na próbie spowolnienia i kontrolowania tego, tak aby publiczność nie powiedziała: „Och, to już nie jest ogień”” – powiedział.
I choć trudno było wymyślić, jak stworzyć postać z ognia, jeszcze więcej pracy wymagało, aby postacie wodne filmu działały na ekranie.
„Woda była najtwardsza, ponieważ każdy ruch składników wody zamieniłby się w coś innego” – wyjaśnił Sohn. „Zwalniasz bąbelki, a on staje się galaretką. Jeśli usuniesz pasemka, stanie się duchem”.
Aby uzyskać więcej informacji na temat produkcji filmu, zapoznaj się z całym wywiadem INBTWN, do którego link znajduje się powyżej.