Technologia

Piaskownica prywatności, odpowiedź Google na pliki cookie innych firm, obiecana w ciągu kilku miesięcy • Rejestr

  • 20 maja, 2023
  • 5 min read
Piaskownica prywatności, odpowiedź Google na pliki cookie innych firm, obiecana w ciągu kilku miesięcy • Rejestr


W tym tygodniu Google poinformowało, że niektóre z jego narzędzi Privacy Sandbox będą ogólnie dostępne w przeglądarce Chrome 115 18 lipca, aby przygotować się na powolne wycofywanie plików cookie innych firm w przyszłym roku.

„Począwszy od lipcowej wersji przeglądarki Chrome i w ciągu następnych tygodni udostępnimy interfejsy API istotności i pomiarów w Piaskownicy prywatności wszystkim użytkownikom Chrome” — powiedział w ogłoszeniu Anthony Chavez, wiceprezes ds. prywatności w piaskownicy. „Dzięki temu kamieniowi milowemu programiści mogą wykorzystywać te interfejsy API do przeprowadzania skalowanych testów ruchu na żywo, przygotowując się do działania bez plików cookie innych firm”.

Od 2019 roku, krótko po wejściu w życie Europejskiego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO), Google pracuje nad różnymi metodami dostarczania ukierunkowanych reklam bez użycia inwazyjnych plików cookie podmiotów trzecich – danych zapisywanych w przeglądarkach użytkowników przez skrypty podmiotów zewnętrznych na stronach internetowych, które mogą być wykorzystywane do śledzenia osób online i naruszania prywatności.

W następnym roku Fabryka Czekolady zapowiedziała, że ​​wycofa wsparcie dla plików cookie innych firm, pozostawiając reklamodawcom niewielki wybór, jak tylko zadowolić się technologią reklamową Privacy Sandbox. Zajęło to więcej czasu, niż przewidywano, ze względu na zawiłości regulacyjne, zawirowania w branży i obietnice prywatności, których technologia początkowo nie była w stanie spełnić.

Warto przeczytać!  Premiera Redmi Buds 5 w Indiach 12 lutego: wszystkie szczegóły |

Zaplanowana część Privacy Sandbox składa się z sześciu interfejsów programistycznych aplikacji: Protected Audience (wcześniej FLEDGE), do remarketingu (wyświetlanie reklam na podstawie wcześniejszego zachowania w innych witrynach internetowych); Tematy (wyświetlanie ukierunkowanych reklam bez identyfikowania osób); Raportowanie atrybucji (pomiar interakcji z reklamą bez plików cookie stron trzecich); Agregacja prywatna (raporty dotyczące reklam prywatnych); Shared Storage (udostępnianie danych między witrynami bez udostępniania identyfikatorów); i Ogrodzone ramki (powiązany mechanizm danych między witrynami).

Dzięki tym interfejsom API reklamodawcy będą mogli bez plików cookie stron trzecich kierować reklamy do osób o określonych zainteresowaniach i uzyskiwać dane o skuteczności tych reklam. Teoretycznie zapewni to pewną miarę prywatności wykraczającą poza to, co jest obecnie dostępne.

W międzyczasie, począwszy od pierwszego kwartału 2024 r., Google planuje wycofać pliki cookie innych firm tylko dla jednego procenta użytkowników Chrome, jako okres próbny w celu szerszego usunięcia plików cookie innych firm w późniejszym terminie. A programiści będą mogli symulować przewidywane wycofanie plików cookie począwszy od czwartego kwartału 2023 r. Jest to zgodne z harmonogramem, który Google zobowiązał się w porozumieniu z brytyjską Agencją ds. Konkurencji i Rynków (CMA), aby złagodzić krytykę ze strony konkurencyjnych firm reklamowych.

Warto przeczytać!  Ultraduże telewizory Samsung oferują użytkownikom lepsze wrażenia podczas oglądania – Samsung Global Newsroom

Jednak ta krytyka, oparta na obawie, że Google użyje prywatności jako pretekstu do zatajania statystyk reklam przed rywalami, nie ucichła całkowicie.

„Privacy Sandbox eliminuje możliwość kierowania i mierzenia kampanii przez właścicieli witryn, agencje i marketerów przy użyciu własnej kombinacji technologii na korzyść rozwiązania zapewnianego przez Google” — powiedział James Roswell, specjalista ds. marketingu cyfrowego i współzałożyciel grupy rzeczników ds. marketingu Ruch na rzecz otwartej sieci.

Privacy Sandbox eliminuje możliwość kierowania i mierzenia kampanii przez właścicieli witryn, agencje i marketerów przy użyciu własnej kombinacji technologii

„Nikt nie zaakceptowałby wszystkich sprzedawców żywności zamykających alejki z domowymi wypiekami i zmuszających wszystkich do kupowania pieczywa własnej marki. Dlaczego ktokolwiek miałby akceptować identyczne zachowanie Google i Apple na rynkach cyfrowych? W odniesieniu do Google CMA musi pilnie przejrzeć zobowiązania i skutecznie ich pilnować”.

Roswell twierdzi, że interfejsy API Privacy Sandbox nie odtwarzają funkcjonalności systemów, które mają zastąpić, jednocześnie obniżając wydajność reklam i prawdopodobnie naruszając prawo UE.

Powołuje się na spadek wydajności witryny, który został udokumentowany podczas korzystania z nowej technologii reklamowej Google. Jak zacytowano we własnym raporcie Google dla CMA, redukcja User-Agent i wdrożenie wskazówek klienta User-Agent powoduje, że strony ładują się wolniej – średnio około 50 ms przy użyciu wskaźnika First Contentful Paint, który informuje między innymi o rankingu wyszukiwania witryny.

Warto przeczytać!  Jak rzadka koniunkcja Jowisza z Uranem w 2024 roku wpływa na Twój znak zodiaku | Astrologia

Roswell wskazuje również na art. 26 unijnej ustawy o usługach cyfrowych, który wymaga od dużych wydawców internetowych pokazywania danych o reklamodawcach odwiedzającym stronę internetową. Twierdzi, że API Google Fenced Frames API uniemożliwi komukolwiek innemu niż Google zobaczenie tych informacji.

Chavez z Google opisuje bardziej serdeczny scenariusz, w którym „współpracują” firmy z branży wyszukiwania[s] z uczestnikami z całej branży, gdy zbliżamy się do końcowych etapów naszej podróży, aby wycofać pliki cookie innych firm w Chrome i poprawić prywatność w Internecie dla wszystkich”.

To może przeceniać entuzjazm branży reklamowej do grania w Google Privacy Sandbox. ®


Źródło