Filmy

Pięć filmów fantasy z ponadczasową atmosferą baśni

  • 11 czerwca, 2024
  • 7 min read
Pięć filmów fantasy z ponadczasową atmosferą baśni


Niedawno napisałam listę o ukochanych książkach w klimacie baśni, a teraz czas na wersję filmową! Od razu powtórzę założenie: to filmy, które nie są oparte na czymś, co uważamy za klasyczne baśnie – nie znajdziecie tu wersji „Kopciuszka”, „Królewny Śnieżki” czy „Jasia i Małgosi”. Filmy te są albo w pełni oryginalnymi historiami, albo są adaptacją oryginalnej historii, ale wszystkie zostały posypane magicznym pyłem wróżek, który nadaje im dziwaczny klimat bajki, która jest wielokrotnie opowiadana.

W wersji książkowej tego zestawienia wspomniałem o adaptacjach filmowych Narzeczona księżniczki I Gwiezdny pył, więc nie będę się tutaj o nich więcej rozpisywał, ale uznajcie je za wyróżnienia honorowe! Powiedziawszy to, wkroczmy w ekranowe, dawne opowieści…

Zaczarowany (2007)

Disney jest oczywiście znany z animowanych adaptacji ukochanych baśni, a szczególnie historii o księżniczkach. Reżysera Kevina Limy Zaczarowany to pełen miłości hołd i humorystyczna parodia tych klasycznych filmów. Wszystko zaczyna się od animacji, w której pojawia się Giselle (Amy Adams) o rozgwieżdżonych oczach żądza miłość do przystojnego księcia Edwarda (James Marsden). Zła królowa (Susan Sarandon) chce przerwać ich zbliżający się ślub, więc pozbywa się Giselle, wpychając ją do prawdziwego, aktorskiego świata.

Giselle jest czystą księżniczką Disneya, choć technicznie rzecz biorąc, nią nie jest. Baśniowe elementy jej życia – proszenie zwierząt, aby wykonywały jej rozkazy, noszenie fantazyjnych sukienek i przypadkowe śpiewanie piosenek – wnoszą odrobinę blasku do tętniących życiem ulic Nowego Jorku. Próby Giselle przystosowania się do nowego otoczenia są zarówno ujmujące, jak i zabawne, podobnie jak zrzędliwa/słoneczna relacja między nią a cynicznym prawnikiem Robertem (Patrick Dempsey).

I nie mogę o tym rozmawiać Zaczarowany bez obdarzania miłością pełnego dobrych intencji himbo Edwarda, który wiele lat wcześniej emanował Kenergią lalka Barbie nadał nam nazwę. Edward jest w zasadzie facetem, którego dostaniesz, jeśli skrzyżujesz Gastona Piękna i Bestia (1991) z sercem uroczego golden retrievera…

Warto przeczytać!  „IF” Johna Krasińskiego podbija kasę swoim debiutem za 35 milionów dolarów

Niekończąca się historia (1984)

Jestem świadomy, że Wolfganga Petersena to adaptacja Michaela Ende Niekończąca się historia (1979) jest nierówny w wykonaniu, ale nostalgia to cholerny narkotyk. Tak naprawdę nigdy nie czytałem tej książki – obiecuję, że jest w moim stale rosnącym TBR! – ale słyszałem, że jest świetna.

W ramowej narracji filmu prześladowany dzieciak Bastian (Barret Oliver) ucieka od problemów w prawdziwym świecie, zatracając się w książce (możliwej do odniesienia!) zatytułowanej Niekończąca się historia. W tej opowieści chłopiec imieniem Atreyu (Noah Hathaway) ma za zadanie ocalić krainę Fantazji przed Nicością.

Pamiętam, że jako dziecko czułem się trochę zdezorientowany fabułą, ale i tak dałem się wciągnąć w tę magię. Teraz, jako dorosły, rozumiem, co się właściwie dzieje, ale magia została nieco osłabiona. Na przykład, pod względem koncepcyjnym podoba mi się pomysł jazdy na grzbiecie – a raczej na szyi – smoka szczęścia Falkora, ale potem patrzę na jego twarz i myślę „tak, nie, dziękuję”.

A jeśli chodzi o wiernego wierzchowca Atreyu, Artaxa, nadal nie jestem emocjonalnie gotowy, aby ponownie odwiedzić scenę Swamp of Sadness i nie jestem pewien, czy kiedykolwiek będę.

Labirynt Pana (2006)

Zagubiona księżniczka. Zły ojczym. Nieziemski labirynt. Brzmią jak składniki typowej bajki, tyle że Guillermo del Toro Labirynt Pana jest czymkolwiek innym. Akcja rozgrywa się w Hiszpanii w 1944 roku, kiedy kapitan Vidal (Sergi López) brutalnie poluje na rebeliantów, którzy przeżyli hiszpańską wojnę domową. Vidal jest nie tylko faszystowskim potworem, ale także nowym ojczymem dziesięcioletniej Ofelii (Ivana Baquero).

Warto przeczytać!  Ekipy „Supermana” rozpoczynają przygotowania do długich zdjęć do filmu Public Square (zdjęcia)

Prawdziwa fabuła gry Labirynt Pana jest ponury i można się spodziewać, że mityczny labirynt, który odkryje Ofelia, zapewni jej przyjemne wytchnienie. Niestety, po prostu musi stawić czoła kolejnym okropnościom – choć o bardziej fantastycznym charakterze. Blady Człowiek może nawiedzać mnie w koszmarach, ale Vidal nawiedza mnie w ciągu dnia. Jeśli mroczność filmu daje ci do myślenia, wiedz, że jest on także niesamowicie zagrany i fabularny, oszałamiający wizualnie i z zapadającą w pamięć piękną ścieżką dźwiękową.

Nie skupiaj się też na próbach ustalenia, czy elementy fantasy są prawdziwe, czy nie. Odpowiedź nie tylko celowo nie została przedstawiona w filmie, ale i tak nie zmieniłaby sytuacji.

Labirynt (1986)

Skakanie z jednego labiryntu do drugiego, Jima Hensona Labirynt widzi 16-letnią Sarę (Jennifer Connelly) przedzierającą się przez serię krętych, przypominających labirynt fragmentów, po tym jak złożyła życzenia swojemu młodszemu braciszkowi, Toby’emu (w tej roli Toby Froud – którego rodzice poznali podczas pracy nad filmem z 1982 roku Ciemny Kryształ!), które mają zostać zabrane przez gobliny. Jareth, Król Goblinów (David Bowie) daje jej 13 godzin na przedostanie się przez labirynt i uratowanie brata lub utratę go na zawsze.

Jak można się spodziewać po filmie Hensona, Labirynt jest zdecydowanie wypchany marionetkami. Wiele scenerii, które odkrywa Sarah, a dziwaczne stworzenia, które spotyka, wydają się być spełnieniem gorączkowego snu (Patrzę na ciebie, Helping Hands i Fire Gang!). Ale są też naprawdę urocze postacie (robak w szaliku i pies pasterski Ambrosius zawsze będą mieć moje serce).

Tak jak Labirynt Pana 20 lat później, Labirynt nie oferuje prostej baśni wypełnionej oczekiwanymi rytmami i typowymi postaciami. Sara nie jest damą w opałach; zamiast tego jest rycerzem w lśniącej zbroi – bohaterką podróżującą w procesie dojrzewania. Jest też Jareth, ubrany w obcisłe spodnie król-gwiazda rocka, który zawsze jest cudownie kampowy, a czasem zaskakująco złowrogi. Ale biorąc pod uwagę, że śpiewa absolutny bop, czyli „Magic Dance”, aby powstrzymać Toby’ego od płaczu, może życie jako goblin nie byłoby jednak takie złe?

Warto przeczytać!  Majowy raport kasowy – Srikanth i pan i pani Mahi

Edward Nożycoręki (1990)

Tima Burtona Edward Nożycoręki to dziwna baśń, której akcja rozgrywa się w celowo niejasnym okresie, a style i technologie przenoszą się z lat 50. do 80. XX wieku. Nasz tytułowy bohater, grany przez Johnny’ego Deppa, to sztuczny człowiek, którego twórca (legenda horroru Vincent Price w swojej ostatniej roli filmowej) zmarł, zanim zdążył zamienić swoje kończyny z ostrzami nożyczek na ludzkie dłonie. Edward wiedzie samotne życie w przypominającej zamek gotyckiej rezydencji na wzgórzu, dopóki nie zostaje odnaleziony i przygarnięty przez Peg Boggs (Dianne Wiest), kobietę z Avon mieszkającą na cukierkowych przedmieściach poniżej.

Cały film jest przesiąknięty poczuciem nierzeczywistości dzięki celowemu anachronizmowi scenerii i wyraźnemu kontrastowi między ubranym na czarno, z dziko włosami, gotyckim bohaterem Edwardem a pastelową, wycinaną ciastkami dzielnicą, w której rodzina Boggsów produkuje ich dom. Chociaż wiele osób zaczyna sympatyzować z Edwardem dzięki jego wyjątkowym talentom do krojenia i krojenia, nadal obsadza się go w roli potwora ze względu na jego niezdolność do dostosowania się. W tej współczesnej baśni tak zwany potwór jest tak naprawdę łagodnym bohaterem o miękkim sercu, który zasługuje na znacznie więcej.


Czy masz jakieś ulubione przykłady filmów fantasy, które mają klimat baśni? Niezależnie od tego, czy są one mroczne, czy Disneyowskie, zostaw je w komentarzach poniżej! ikona-koniec-akapitu


Źródło