Świat

Pięć lat po odejściu Trumpa bez powrotu do porozumienia nuklearnego z Iranem | Wiadomości o broni jądrowej

  • 8 maja, 2023
  • 6 min read
Pięć lat po odejściu Trumpa bez powrotu do porozumienia nuklearnego z Iranem |  Wiadomości o broni jądrowej


Teheran, Iran Pięć lat temu prezydent Donald Trump podniósł podpisany dekret wykonawczy do kamer w Białym Domu, ogłaszając jednostronne wycofanie się z umowy nuklearnej, którą Stany Zjednoczone podpisały w 2015 roku z Iranem i mocarstwami światowymi.

Pomimo wieloletnich wysiłków i wielu wzlotów i upadków, przełomowe porozumienie, znane formalnie jako Wspólny Kompleksowy Plan Działania (JCPOA), nie zostało przywrócone, co przyczynia się do wzrostu napięć w całym regionie.

Wiele oznaczeń irańskich podmiotów i instytucji przez administrację Trumpa, w szczególności mających na celu utrudnienie jego następcy Joe Bidenowi naprawienia szkód, działało w parze ze zmieniającym się klimatem politycznym, aby zapobiec przywróceniu JCPOA.

Ówczesny prezydent USA argumentował, że umowa nie wystarczy, aby trwale powstrzymać Teheran przed zdobyciem broni nuklearnej, a Trump cieszył się, gdy cofnął jedno z najważniejszych osiągnięć swojego poprzednika Baracka Obamy w polityce zagranicznej.

Jego administracja postawiła kilkanaście warunków renegocjacji korzystniejszej dla Waszyngtonu umowy z Teheranem, co w rzeczywistości oznaczałoby całkowitą polityczną kapitulację Iranu.

Trump wygłasza oświadczenie, w którym mówi, że Stany Zjednoczone wycofują się z porozumienia nuklearnego z Iranem, 8 maja 2018 r. W Waszyngtonie [File: Evan Vucci/AP Photo]

Nic dziwnego, że najwyższy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, wybrał ścieżkę „oporu” w obliczu Trumpa, którego zwłoki, jak powiedział, „będą pożywką dla robaków i gryzoni”, ponieważ spełni jego domniemane życzenie obalenia Republiki Islamskiej do grobu.

Polityka tak zwanej „maksymalnej presji” administracji Trumpa, która obejmowała nałożenie na Iran najostrzejszych w historii sankcji, znacząco wpłynęła od tego czasu na irańską gospodarkę. Administracja Bidena kontynuowała politykę swojego poprzednika wobec Iranu, mimo że początkowo ją potępiała.

Warto przeczytać!  Bojownicy ze Strefy Gazy przeprowadzają ataki rakietowe po kolejnych izraelskich atakach

Niekontrolowana inflacja nadal uciska przeciętnych Irańczyków, a krajowa waluta spada w dół, nawet gdy Teheran stopniowo zwiększa sprzedaż ropy pomimo sankcji.

Jednak irańscy przywódcy nie zrezygnowali ze swojej doktryny przeciwstawienia się Stanom Zjednoczonym, a według Waszyngtonu ataki grup proirańskich na interesy USA w całym regionie tylko się nasiliły w ostatnich latach.

Amerykańskie zabójstwo najwyższego generała Iranu Kasema Soleimaniego w Iraku na początku 2020 r. podniosło napięcia na nowy poziom, a Teheran i Waszyngton balansowały na krawędzi wojny.

Ostatnio Iran przejął dwa tankowce w Cieśninie Ormuz i Zatoce Omańskiej w ciągu ostatnich dwóch tygodni, co według zachodnich mediów było odpowiedzią na zajęcie przez Stany Zjednoczone innego tankowca przewożącego irańską ropę.

Tymczasem prezydent Ebrahim Raisi odbył w zeszłym tygodniu pierwszą podróż prezydenta Iranu do Syrii od 13 lat, a irańskie media państwowe okrzyknęły ją „strategicznym zwycięstwem” Iranu w obliczu porażek USA.

Zastępca sekretarza generalnego Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ) Enrique Mora, główny irański negocjator ds. energii jądrowej Ali Bagheri Kani i delegacje czekają na rozpoczęcie spotkania JCPOA [File: EU Delegation in Vienna/EEAS/Handout via Reuters]

JCPOA w regionie

Od samego początku Izrael był największym wrogiem JCPOA, nieustannie lobbując w Waszyngtonie, aby ogłosił, że umowa jest martwa.

Premier Benjamin Netanjahu pochwalił Trumpa po tym, jak wycofał się z umowy, a Tel Awiw wielokrotnie sprzeciwiał się wysiłkom innych sygnatariuszy – mianowicie Chin, Rosji, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii – w celu przywrócenia porozumienia poprzez utknięte obecnie rozmowy, które rozpoczęły się w 2021.

Warto przeczytać!  Izrael i Hamas wzywane do wznowienia rozmów o zawieszeniu broni – DW – 08/09/2024

Izrael ostrzegł również, że zaatakuje Iran, aby powstrzymać go przed zdobyciem bomby, a doradca Bidena ds. Bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan, w zeszłym tygodniu powiedział, że prezydent USA jest gotów uznać „swobodę działania Izraela”, jeśli to konieczne.

Komentarz wywołał gniew w Teheranie, co skłoniło szefa bezpieczeństwa Ali Shamkhaniego do uznania go za przyznanie się USA do odpowiedzialności za izraelskie ataki na irańskie obiekty i naukowców nuklearnych.

W innych miejscach na Bliskim Wschodzie wiele państw arabskich, na czele z Arabią Saudyjską, również kibicowało Trumpowi, wyrażając zaniepokojenie programem nuklearnym Teheranu – który utrzymuje, że jest ściśle pokojowy – i jego poparciem dla pełnomocników w całym regionie.

Jednak w miarę jak Teheran również zwiększał presję, a Stany Zjednoczone stopniowo dostrzegały, że ich rola w regionie maleje, przywódcy arabscy ​​dostrzegli potrzebę zmian.

Atak na saudyjskie obiekty naftowe w 2019 r. przez sprzymierzonych z Iranem Huti w Jemenie i późniejszy brak odpowiedzi ze strony Waszyngtonu wydawały się być punktem zwrotnym dla krajów arabskich.

Po dwóch latach bezpośrednich rozmów Iran i Arabia Saudyjska zgodziły się w marcu na przywrócenie stosunków dyplomatycznych w ramach umowy, w której pośredniczyły Chiny, a ambasady mają zostać ponownie otwarte w tym tygodniu.

Przed nami kolejne wyzwania

Przynajmniej na razie interesariusze JCPOA wydają się być zadowoleni z utrzymania status quo przy jednoczesnym zarządzaniu napięciami.

Warto przeczytać!  Biden spotyka się z czołowymi przywódcami Hilla w obliczu groźby częściowego zawieszenia działalności rządu

Uchwalenie dwóch wprowadzonych przez Zachód rezolucji w zeszłym roku na forum Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), które potępiły Iran – i odpowiedź Teheranu – oraz impas w rozmowach od września nie skłoniły żadnej ze stron do ogłoszenia śmierci JCPOA pod nieobecność lepszej alternatywy dla porozumienia.

Los umowy zapowiada jednak, że w nadchodzących miesiącach dojdzie do kolejnych konfrontacji między Teheranem a Zachodem.

Partie zachodnie już podobno ostrzegła Iran, że jeśli dalej zwiększy wzbogacanie uranu do poziomów, które mogłyby być potencjalnie wykorzystane do wyprodukowania bomby, skłoni go to do uruchomienia tak zwanego mechanizmu „snapback” umowy, który automatycznie przywróci Stany Zjednoczone Sankcje narodów na Iran.

Irański minister spraw zagranicznych Hossein Amirabdollahian rozmawia z dyrektorem generalnym MAEA Rafaelem Mariano Grossim podczas rundy rozmów w Teheranie [File: AP Photo]

Iran i MAEA osiągnęły porozumienie w Teheranie w marcu w sprawie zacieśnienia współpracy, co może potencjalnie uniemożliwić kolejną rezolucję na zbliżającym się posiedzeniu zarządu organu nadzorującego sprawy jądrowe w czerwcu.

Kolejny ważny termin upływa w październiku, kiedy JCPOA ma znieść szereg ograniczeń dotyczących irańskich badań, rozwoju i produkcji pocisków dalekiego zasięgu i dronów.

Ponieważ Izrael również naciska na snapback, a Zachód oskarża Teheran o sprzedaż uzbrojonych dronów do Rosji na wojnę na Ukrainie, interesariusze będą mieli utrudnioną pracę w zarządzaniu napięciami w nadchodzących miesiącach.


Źródło