Sport

Pięć nowych pytań, na które Red Bull i McLaren muszą odpowiedzieć

  • 29 sierpnia, 2024
  • 8 min read
Pięć nowych pytań, na które Red Bull i McLaren muszą odpowiedzieć


Zarówno Red Bull, jak i McLaren przybywają na Grand Prix Włoch z ważnymi pytaniami, na które muszą odpowiedzieć, a które zadecydują o wynikach obu mistrzostw Formuły 1.

Zandvoort zapewnił kolejny zwrot akcji w historii, gdy McLaren zdominował weekend. Ale czego możemy oczekiwać od zupełnie innego toru, Monzy, i nad czym każdy zespół musi popracować?

Czy Red Bull utrzymał kluczową przewagę?

Niedawne uprzedzenia mogą sprawić, że uznasz, iż McLaren jest nietykalny, a krnąbrny Red Bull Maxa Verstappena nigdy nie był tak daleki od zwycięstwa w erze obecnych przepisów.

Gdyby nie awaria silnika na początku roku, Verstappen i Red Bull wygraliby ostatni wyścig przed przerwą letnią. Wygodnie. Ponieważ niedawno RB20 był najszybszym samochodem w Spa.

Nie zmienia to dominującej narracji, że McLaren jest na fali wznoszącej, a Red Bull jest w defensywie, ale oznacza to, że nadal istnieją okoliczności, w których Red Bull będzie szybszy. I możemy mieć kolejny taki wyścig w ten weekend.

Wyższa wydajność aerodynamiczna Red Bulla stała za dominującym występem Verstappena w kwalifikacjach Spa i byłaby kluczowa dla zwycięstwa, gdyby nie kara przesunięcia o linię startową. Ponownie odegra rolę w Monzy, chociaż trzeba przyznać, że sytuacja jest nieco inna, ponieważ każdy zespół będzie tam maksymalnie wykorzystywał swoje pakiety o niskim docisku.

McLaren robi postępy w zakresie wydajności aerodynamicznej, a Monza będzie wielkim testem jego mocy w ekstremalnych warunkach. Był słaby w zeszłym sezonie – ale z drugiej strony, rok temu był słaby na zakrętach, które sprawiły, że był tak dominujący w zeszły weekend.

Trudno to ocenić, ale na chwilę obecną McLaren uważa, że ​​potrzebuje więcej udoskonaleń, aby wszędzie osiągnąć tempo na poziomie Zandvoort.

„Dzięki wprowadzonym udoskonaleniom będziemy teraz bardziej konkurencyjni, nawet tam, gdzie potencjalnie Red Bull był od nas szybszy” — powiedział szef zespołu McLaren, Andrea Stella.

„W pewnym sensie straciliśmy okazję, aby zobaczyć w Belgii, kto byłby najszybszym samochodem na suchych warunkach. Ale uważamy, że samochód w obecnej konfiguracji prawdopodobnie nie jest wystarczający pod względem osiągów wymaganych, aby być najlepszym samochodem na każdym wydarzeniu.

Warto przeczytać!  Marka Hardik Pandya nadrabia sześciomiesięczne turbulencje w tydzień

„Dlatego planujemy dostarczyć więcej ulepszeń przed końcem sezonu”. – Scott Mitchell-Malm

Czy Red Bull ma krótkoterminowe rozwiązanie?

Zandvoort był nietypowym wydarzeniem dla Red Bulla, ponieważ Verstappen zdecydował się na start sezonu, a Sergio Perez na nowszą wersję. Zespół uznał, że konfiguracja Pereza była o kilka dziesiątych szybsza, ale problemy z równowagą Verstappena zaprowadziły go na tę ścieżkę.

Nietypowe eksperymenty w Zandvoort dowodzą, że Red Bull nie jest pewny kierunku rozwoju, ale jest też coś pozytywnego. Zgromadzono istotne dane, które można wykorzystać w bieżącym rozwoju RB20, a także wpłynąć na kierunek przyszłorocznego RB21, co będzie cenne.

Red Bull nie stał się niekompetentnym zespołem z dnia na dzień, a praktyczna wiedza zdobyta w Zandvoort może okazać się nieoceniona w przyszłości.

Co to oznacza dla Monzy? Niewiele, ponieważ nie można odwrócić żadnych znaczących nowych projektów w ciągu kilku dni, chociaż możliwe, że wpłynie to na decyzje dotyczące wprowadzania części, które są już daleko w procesie.

Najbardziej prawdopodobne, że największy wpływ będzie miało przywrócenie bolidom Red Bulla tej samej specyfikacji, najprawdopodobniej wykorzystując podłogę, której użył Perez (poniżej, po prawej).

Monza jest, na papierze, dobrą okazją dla Red Bulla. Nadal ma bardzo aerodynamicznie wydajny samochód, a konfiguracja toru i warunki są prostsze niż w Zandvoort. Chociaż niekoniecznie oznacza to powrót do dominującej formy, powinno być przynajmniej silniejsze niż w Holandii. To plus czynnik Verstappena może zapewnić mu silną pozycję w walce o zwycięstwo.

Z Baku i Singapurem w drodze, Monza będzie okazją, którą Red Bull jest zdecydowany wykorzystać w pełni. Ale prawdopodobnie będziemy musieli poczekać dłużej na jakąkolwiek zmianę w grze. – Edd Słomka

Kiedy McLaren naprawi kluczową słabość?

Gdy Norris na początku Grand Prix Holandii utknął w martwym punkcie i stracił prowadzenie na rzecz Verstappena, wydawało się, że potwierdziły się najgorsze teorie na temat jego największej słabości w tym sezonie.

Norris stracił prowadzenie za każdym razem, gdy startował z pole position w Grand Prix w tym sezonie. Cztery, jeśli wliczyć zmarnowane pole position w sprincie w Chinach.

Warto przeczytać!  Mistrzostwa Świata T20 2024 – Mądrzejszy, sprawniejszy, silniejszy Marco Jansen przeskakuje z jednych Mistrzostw Świata na kolejne

Ale w Zandvoort szybko stało się jasne, że kolega z zespołu Oscar Piastri miał równie słabą ucieczkę. Czy to wina kierowców? Czy McLaren źle zaplanował start? Czy istnieje jedna stała przyczyna lub wiele czynników powodujących słabą wydajność w tym trendzie suboptymalnych startów McLarena?

Chociaż przewaga tempa w Zandvoort oznaczała, że ​​Norris mógł ostatecznie z łatwością odzyskać utraconą pozycję na torze, McLaren nie może na to liczyć wszędzie. Kosztowało to zespół coś namacalnego w GP Holandii – Piastri nie odzyskał utraconego terenu, więc było to podwójne podium i prawdopodobnie pierwsze dwa – i może znów ugryźć w każdym innym wyścigu.

Dlatego Stella przyznała, że ​​istnieje „szerszy temat” wokół osiągów startowych i nazwała to „priorytetem dla przyszłości McLarena”. Pytanie brzmi, czy uda się to poprawić na czas tego weekendu.

„Musimy bardzo dokładnie przyjrzeć się szczegółom, które wyjaśniają, dlaczego nasi konkurenci wydają się mieć nad nami pewną przewagę” – powiedział.

„Statystycznie rzecz biorąc, w trakcie sezonu jesteśmy konkurencyjni pod względem startu. Ale widzimy, że są samochody, na przykład Verstappen, które wydają się radzić sobie bardzo dobrze w [second phase of the] start.

„Zdecydowanie musimy to zbadać. To pochodzi od kierowcy w kontekście wykonania procedury startowej. I pochodzi z punktu widzenia zespołu, ponieważ istnieją pewne aspekty, które są pod kontrolą zespołu.

„Musimy zbadać, jaki rodzaj optymalizacji jesteśmy w stanie przeprowadzić”. – SMM

Czy McLaren pokona Verstappena obydwoma samochodami?

Szanse Norrisa na zniwelowanie 70-punktowej straty do Verstappena są niewielkie, ale jeśli McLaren utrzyma przewagę nad Red Bullem na poziomie Zandvoort, konieczność zdobywania około ośmiu punktów na weekend nie wydaje się już tak absurdalna.

Jeśli ten strzał w ciemno ma mieć jakiekolwiek szanse, McLaren musi się upewnić, że Piastri jest tam, odbierając punkty Verstappenowi. Gdyby Piastri zajął drugie miejsce, które McLaren uważał za możliwe w zeszły weekend, Norris zyskałby 11 punktów, a nie osiem.

Warto przeczytać!  SRH przewyższa RCB i staje się zespołem z największą liczbą szóstek w serii T20

To nie jest sytuacja podobna do Pereza dla McLarena, ponieważ w przeciwieństwie do numeru dwa Red Bulla, Piastri ma tempo, aby tam być. Ale zarówno kierowca, jak i zespół będą musieli być bezbłędni w swoim wykonaniu, aby upewnić się, że nie będzie więcej „straconych okazji” (cytując Stellę) w nadchodzących wyścigach.

W ciągu ostatnich 10 wyścigów McLarenowi udało się pokonać Verstappena tylko dwa razy, w Monako i na Węgrzech. Słabe wyniki Pereza oznaczają, że tytuł konstruktorów już wygląda dobrze, ale McLaren musi znacznie zwiększyć tę częstotliwość w pozostałej części sezonu, jeśli chce dać Norrisowi prawdziwą szansę na dogonienie Verstappena.

A ponieważ Piastri udowodnił, że czasami jest w stanie pokonać Norrisa, może się to okazać bardzo przydatne, jeśli w któryś weekend uda mu się pokonać Verstappena, nawet jeśli Norris nie będzie w stanie tego zrobić.

Jasne jest, że Mercedes i Ferrari nadal będą mieć wpływ na walkę o punkty. Tylko raz w tym sezonie Red Bull i McLaren wspólnie stanęli na podium – w GP Chin, a zdarzyło się to również w sprincie w Miami. To pokazuje, jak duży wpływ te zespoły mają na walkę o tytuł… Glenn Freeman

Gdzie mieszczą się intruzi

O mistrzostwo toczy się walka między Red Bullem a McLarenem, ale jak zauważa Glenn, Mercedes i Ferrari odgrywają w tym pojedynku dużą rolę.

W Zandvoort nieoczekiwanie to Ferrari odebrało punkty McLarenowi i Red Bullowi dzięki swojemu mocnemu tempu wyścigowemu, podczas gdy Mercedesowi udało się to osiągnąć, ale miał problemy ze zużyciem opon.

Można by założyć, że forma McLarena w Zandvoort oznacza, że ​​zespół ten nadal będzie niepokonany, ale chociaż z pewnością wszędzie będzie zagrożeniem dla zwycięstwa, byłoby błędem traktować miniony weekend jako symbol nowej normalności.

Będą tory, na których McLaren będzie miał taką przewagę, ale nie będzie tak na żadnym z nich. Dlatego Mercedes i Ferrari mają potencjał, by być kluczowymi graczami w punktach, które zadecydują o mistrzostwie. I oba mogą być czynnikiem na Monza z niskim dociskiem. – ES


Źródło