Polska

Pięć szkieletów znalezionych pod domem Hermanna Göringa w Wilczym Szańcu w Polsce | Druga wojna światowa

  • 30 kwietnia, 2024
  • 3 min read
Pięć szkieletów znalezionych pod domem Hermanna Göringa w Wilczym Szańcu w Polsce |  Druga wojna światowa


Archeolodzy-amatorzy odkopali pięć ludzkich szkieletów pozbawionych rąk i stóp pod dawnym domem nazistowskiego zbrodniarza wojennego Hermanna Göringa w kwaterze wojskowej Hitlera w Wilczym Szańcu na terenie dzisiejszej Polski.

Szczątki, najprawdopodobniej należące do rodziny, odkryto podczas wykopalisk w pobliżu północno-wschodniego miasta Kętrzyn, gdzie hitlerowscy przywódcy spędzili większą część drugiej wojny światowej.

Tajemnica otacza mrożące krew w żyłach znalezisko, o którym po raz pierwszy poinformował „Der Spiegel”, w tym tożsamość ofiar, okoliczności ich pochówku oraz to, czy marszałek Rzeszy wiedział, że kości tam są, kiedy mieszkał w tym domu.

Imponujący ceglany budynek na zalesionym odcinku wrzosowisk przy dawnym nazistowsku Wolfschanze został w dużej mierze odzyskany przez naturę. Uznano, że został on dokładnie zbadany, zanim zajął się nim zespół niemieckich i polskich miłośników historii.

Oktavian Bartoszewski, wydawca magazynu „Relikte der Geschichte” powiedział, że gdańska Fundacja Latebra pracowała na miejscu od lat, często wydobywając banalne przedmioty gospodarstwa domowego, takie jak naczynia i narzędzia.

Wraz z rozwojem ciemnej turystyki Fundacja Latebra jest jedną z nielicznych organizacji posiadających wyraźne pozwolenie na prowadzenie badań archeologicznych na terenie Wilczego Szańca, który rocznie odwiedza ponad 200 000 turystów.

Warto przeczytać!  UE odblokuje pomoc dla Polski, kończąc spór o demokrację
Hermann Göring z Adolfem Hitlerem (po lewej) i Benito Mussolinim (z tyłu) w Wilczym Szańcu w 1944 r. Zdjęcie: Ullstein bild Dtl/Getty Images

Bartoszewski udostępnił na YouTube film dokumentujący projekt. Powiedział, że zespół był „całkowicie zszokowany”, gdy w lutym podczas poszukiwań zakopanej drewnianej podłogi w domu, który spłonął w 1945 r., odkrył czaszkę znajdującą się około 10 cm pod ziemią. Zespół natychmiast powiadomił lokalną policję.

„Kiedy administratorzy miejsca i kryminaliści przeszukali teren i nic nie wskazywało na niedawne przestępstwo, zdecydowano się odsłonić szkielet” – powiedział Bartoszewski.

Dalsze wykopaliska odsłoniły pięć szkieletów, które późniejsza analiza wykazała, że ​​należały do ​​trzech osób dorosłych, nastolatka i dziecka.

„To była najstraszniejsza rzecz, jaką znaleźliśmy” – powiedział o noworodku. „Wszyscy leżeli obok siebie, w tym samym kierunku”.

Na żadnym nie znaleziono śladów odzieży ani innych przedmiotów osobistych, co oznacza, że ​​zwłoki prawdopodobnie rozebrano przed złożeniem. Chociaż możliwe jest, że kości dłoni i stóp – delikatniejsze niż inne szczątki – po prostu uległy rozkładowi, nie można wykluczyć, że zostały amputowane.

Krążą spekulacje na temat tego, czy Göring wiedział, że ciała zakopano pod jego mieszkaniem, czy też złożono je tam po wojnie. Niemieckie media podały, że rodzina mogła paść ofiarą masowego mordu, prawdopodobnie, choć niekoniecznie, dokonanego przez nazistów. Śledztwo prowadzi polska prokuratura.

Warto przeczytać!  Załamany rzut karny dla Walii, gdy Polska zapewniła sobie miejsce na Euro 2024

Starsi naziści, w tym Hitler i Göring, ale także Martin Bormann, Wilhelm Keitel i Alfred Jodl, używali Wilczego Szańca jako odizolowanego, dobrze chronionego kompleksu, z którego planowano kampanie wojskowe, a także okrucieństwa Holokaustu.

Hitler spędził w Wilczym Szańcu więcej czasu niż gdziekolwiek indziej podczas wojny. Było to miejsce nieudanego zamachu stanu z 20 lipca 1944 r., podczas którego niemiecki hrabia Claus Schenk Graf von Stauffenberg podłożył pod dębowym stołem teczkę zawierającą bombę w ramach nieudanej próby zamachu na Führera.

Göring, zastępca i spadkobierca Hitlera oraz szef Luftwaffe, był najwyższym rangą urzędnikiem nazistowskim sądzonym w Norymberdze. Zabił się pigułką z cyjankiem w 1946 roku, w przeddzień planowanej egzekucji.


Źródło