Filmy

Pierwsze reakcje na Romulusa nazywają go „największymi hitami” w serii

  • 13 sierpnia, 2024
  • 6 min read
Pierwsze reakcje na Romulusa nazywają go „największymi hitami” w serii






Oto pierwsze reakcje na długo oczekiwany horror kosmiczny Fede Álvareza „Obcy: Romulus”, który według wielu krytyków jest niczym „największe hity” serii, która rozpoczęła się od klasycznego filmu Ridleya Scotta z 1979 roku „Obcy”. Można dyskutować, czy to dobrze, ale jak dotąd wczesne reakcje wydają się bardziej mieszane, niż oczekiwano — zwłaszcza po tym, jak 20th Century Studios wypuściło tak pyszny i paskudny zwiastun filmu na początku tego roku, co wywołało poruszenie wśród fanów horrorów i ugruntowało pozycję filmu jako jednego z najbardziej oczekiwanych w tym roku.

Hybryda opłaciła się niektórym krytykom, w tym BJ Colangelo z /Film, która zauważa na X, że film znajduje się w jej osobistym rankingu 3 najlepszych filmów „Obcy”. Nazywa nowy film „powrotem do formy dla serii w tym sensie, że jest to bezkompromisowa kontynuacja dziedzictwa — ale jest też pełna ekscytujących, obrzydliwych i przerażających momentów”. Nasz własny Bill Bria zgadza się, przyznając w swojej pierwszej reakcji na X, że film „gra jak Największe przeboje serii”, jednocześnie chwaląc jego dźwięk, zdjęcia, obsadę i „świetną pracę nad sprośnymi stworzeniami”. Tymczasem Chris Evangelista z /Film uważa, że ​​jest to „najmniej interesujący film w serii. Nie ma nic na myśli poza graniem hitów”.

Obcy: Romulus odtwarza największe hity serii

Niektórzy inni krytycy wydają się być mniej entuzjastycznie nastawieni do nawiązań filmu do poprzednich części serii, chociaż pochwały za pewne aspekty — w tym straszenie i występ gwiazdy Cailee Spaeny — wydają się być silne w niemal każdej reakcji w mediach społecznościowych, na jaką się natknęliśmy. Krytyk Matt Donato jest jednym z kilku wczesnych recenzentów, którzy nazywają film „dobrym”, pisząc na X, że nigdy nie osiąga poziomu szalonej przeróbki „Martwego zła” Álvareza z 2013 roku. Podczas gdy nazywa powiązania z poprzednimi częściami serii „trochę sztywnymi”, inni są bardziej otwarcie zniechęceni odniesieniami. Brendan Hodges z Next Best Picture pisze na X, że film jest „głównie bezpodstawną grą nostalgiczną, remiksującą to, co było wcześniej, z kilkoma okazjonalnie silnymi dreszczami”. Podsumowuje, że w serii znanej z dziwności jest to „najbezpieczniejsza, najnudniejsza i najbardziej pusta seria, jaką kiedykolwiek widziano”.

Warto przeczytać!  Franczyza „Pogromców duchów” przekroczy 1 miliard dolarów dzięki „Krainie lodu”: kasa

Matt Neglia, również z Next Best Picture, wydaje się częściowo zgadzać: na X nazwał film „największym hitem” i podczas gdy chwali jego narastające, „trzewne” dreszcze, mówi, że film jest „zdecydowanie najbardziej bezpośredni z całej serii”. Pomimo tych mało pochlebnych, szybkich ujęć, większość pierwszych reakcji, na jakie się natknęliśmy, była zdecydowanie mieszana, nadal chwaląc obsadę i inne elementy filmu. Neglia mówi, że „uziemione występy Cailee Spaeny i Davida Jonssona dostarczają wystarczająco dużo emocjonalnego ciężaru, aby utrzymać zaangażowanie widzów podczas rzezi”, podczas gdy krytyk Isaac Feldberg, któremu nie podobał się film, wskazuje na X, że „Spaeny sprzedaje swojego dublera Ripleya, [I] ale wolałbym, żeby Sir Ridley zmagał się z boskością bardziej niż grał cover band.

Trzeci akt filmu to dzika karta

Chociaż „Obcy: Romulus” może nie być tak głęboki ani oryginalny jak jego poprzednicy, krążą pogłoski, że ostatecznie staje się dziwny, z dzielącym trzecim aktem, o którym wszyscy już mówią. Redaktor Inverse Hoai-Tran Bui zauważa jakość „największych hitów” filmu i dobre jump scare’y w swojej początkowej reakcji X, ale ostatecznie mówi, że lubi film, powołując się na jego „zachwycająco obrzydliwy zwrot akcji w trzecim akcie”. Scenarzysta Mike Ryan jest spokojny o pierwszych dwóch trzecich filmu, ale mówi w poście na X, że „podobał mu się bardziej odrażający, niepokojący, o wiele bardziej wyjątkowy trzeci akt i chciałby, żeby cały film był taki”. Krytyk Eric Vespe, w całkowicie pozytywnym spojrzeniu na film (za pośrednictwem X), zauważa, że ​​„finał będzie dzielący, ale mi się podobał”. Przeformułowuje również powiązania franczyzowe jako coś dobrego, pisząc, że film „jest absolutnie wspaniały i w jakiś sposób honoruje każdy poprzedni film”.

Warto przeczytać!  Megan Stalter błyszczy w komedii „Wry Portland”.

Pisarka Rachel Leishman jest w tej samej sytuacji, przyznając we własnym poście na X, że ten film jest pierwszym, w którym film „Obcy” naprawdę ją „przeraził”, i chwaląc „zwroty akcji” w filmie. Jak sama mówi, „nigdy tak naprawdę nie wiesz, dokąd zmierza Romulus. Trzeci akt jest naprawdę DZIKI”. Mimo to na horyzoncie wyraźnie rysuje się dyskurs, ponieważ pisarz William Bibbiani wyróżnia jeden wybór dokonany przez film, wyjaśniając za pośrednictwem X, że jedna decyzja „jest tak do bani”, że przywodzi na myśl słynny moment z 2016 roku, kiedy reżyser Hayao Miyazaki powiedział twórcy: „Jestem głęboko przekonany, że to obraza samego życia”. Nie jest on jedynym krytykiem, który sugeruje polaryzujący, pojedynczy wybór fabularny dokonany przez film.

Krytycy wydają się zgadzać, że przynajmniej „Obcy: Romulus” jest przerażający i dobrze obsadzony

Podsumowując, „Obcy: Romulus” brzmi jak emocjonująca przejażdżka, ale nie jest to gwarantowany kinowy hit, jakiego fani zaczęli się spodziewać. Jednak (jak każdy film) jest to również wyraźnie subiektywne doświadczenie filmowe, ponieważ nawet scenografia i projekty stworzeń wywołują mieszane reakcje. Amelia Emberwing z IGN pisze na X, że sceny filmowe przywodzą na myśl „poziom gry wideo, wstęp do przejażdżki w parku rozrywki lub labirynt z horrorów”, podczas gdy Vespe mówi, że „efekty obcych są tak satysfakcjonujące”. Jedyne spójności w prawie Wszystko z recenzji, które widzieliśmy, wynika, że ​​Spaeny jest dobry, a fragmenty filmu są straszne, a kilka pierwszych reakcji krytykowało także tendencję filmu do bycia „największymi hitami”.

Warto przeczytać!  Statki kosmiczne z filmów o Obcym

Czy warto obejrzeć „Obcy: Romulus”? Tylko Ty możesz zdecydować, kiedy film trafi do kin w ten piątek, 16 sierpnia 2024 r.



Źródło