Pierwszy atak zimy coraz bliżej. Śnieg i mróz mogą wkroczyć już niedługo

- Kończy się panowanie ciepła Polsce. W drugiej połowie tygodnia miejscami na nizinach zapowiadamy pierwsze opady deszczu ze śniegiem i śniegu oraz nocny mróz
- Przyszły tydzień upłynie nam prawdopodobnie z huśtawką pogodową, ale ok. 25 listopada nie można wykluczyć silniejszego i dłuższego ochłodzenia
- Wiele wskazuje na to, że przełom listopada i grudnia również nie przyniesie wysokich temperatur, a pogodę bliższą normie dla tego okresu
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Pierwsze, na razie nieśmiałe powiewy zimy, prognozujemy jeszcze w tym tygodniu. Od środy nocami przewidujemy powrót nocnych przymrozków, zwłaszcza do północnej, wschodniej i północnej Polski.
Przed nami zmiana pogody. Nocami chwyci mróz i może pojawić się śnieg
Również w dzień zrobi się chłodno, ponieważ znów w całym kraju przewidujemy mniej niż 10 st. C. W czwartek na Pojezierzu Pomorskim, w piątek na północy i krańcach południowych, a w sobotę na przeważającym obszarze kraju, słupki rtęci nawet w dzień sięgną najwyżej 1-4 st. C, dlatego należy przygotować ciepłe kurtki i czapki.

Przed nami ochłodzenie. W dzień miejscami będzie niewiele powyżej 0 st. C
Coraz niższej temperaturze towarzyszyć będą liczne fronty atmosferyczne z porcją chmur i opadów, niekiedy intensywnych. Dominować ma deszcz, ale punktowo jest też szansa na deszcz ze śniegiem, a nawet mokry śnieg. W czwartek biały puch popada prawdopodobnie na Kaszubach, w piątek na północy, a w sobotę dla odmiany na wschodzie i południu. Jeżeli jednak utworzy się pokrywa śnieżna, to niewielka i jedynie na chwilę.

Oprócz deszczu, pojawi się też deszcz ze śniegiem i śnieg, który na mapie zaznaczony jest na fioletowo
Ochłodzenie nie potrwa długo i już w niedzielę oraz na początku przyszłego tygodnia, po przejściu frontu z opadami śniegu przechodzącymi w deszcz, zrobi się cieplej, nawet do 8-12 st. C, ale zarazem wróci silny, porywisty wiatr oraz nadal będzie często padać. Poza górami, zapowiadamy jednak tylko deszcz.
Mróz i śnieg coraz bliżej. Zmiana w prognozach pogody na trzecią dekadę listopada
Bardzo ciekawie wyglądają prognozy na trzecią dekadę listopada. Jeszcze niedawno wydawało się, że będzie to łagodny i deszczowy okres, ale teraz wygląda na to, że coraz częściej do głosu zacznie dochodzić chłód. Już w połowie przyszłego tygodnia znów może zrobić się zimno — w nocy chwyci mróz, a w dzień będzie nie więcej niż 2-6 st. C. Na dodatek lokalnie słabo popada.

Chłodne powietrze szybko nie odpuści
Według niektórych prognoz, w okolicach 25 listopada z północy do Polski zstąpi fala jeszcze zimniejszego powietrza, z którą wiązać mogą się przelotne opady śniegu i niemalże zimowe wartości na termometrach. Gdzieniegdzie temperatura nie będzie w stanie przekroczyć 0 st. C.

W trzeciej dekadzie listopada nie można wykluczyć wkroczenia zimna prosto z północy
Choć są to jeszcze prognozy długoterminowe, które w kolejnych aktualizacjach mogą ulegać zmianom, trend spadkowy w temperaturze jest widoczny coraz mocniej. Według europejskiego modelu ECMWF ostatni tydzień listopada przyniesie temperatury w normie termicznej, a duże ciepło będzie trzymało się już daleko od Polski.

Koniec listopada w termicznej normie? Prognozy wskazują na coraz niższe temperatury
Chcesz być na bieżąco z informacjami pogodowymi? Zapisz się na powiadomienia Messenger w twoim telefonie
Źródło: Onet/IMGW/wxcharts.com