Świat

Pilotka Marynarki Wojennej USA została pierwszą Amerykanką, która „nawiązała kontakt powietrzny i go zabiła”

  • 22 lipca, 2024
  • 4 min read
Pilotka Marynarki Wojennej USA została pierwszą Amerykanką, która „nawiązała kontakt powietrzny i go zabiła”


Lotniczka Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych została niedawno pierwszą Amerykanką, która odniosła zwycięstwo w walce powietrznej, poinformowała służba. Pilot myśliwca, którego tożsamości nie ujawniono, zdobył to wyróżnienie po zestrzeleniu drona Huti, jednego z kilkudziesięciu dronów szturmowych wystrzelonych przez Grupa rebeliantów z siedzibą w Jemenie które, według Marynarki Wojennej, zaatakowały cywilne statki handlowe na Morzu Czerwonym i okolicznych wodach. Huti twierdzą, że ataki są bezpośrednią odpowiedzią na zniszczenia w Strefie Gazy od początku wojny Izraela z Hamasem.

Marynarka wojenna podała, że ​​pilotka latała F/A-18 Super Hornet, myśliwcem szturmowym, podczas rozmieszczenia bojowego na lotniskowcu USS Dwight D. Eisenhower, które trwało dziewięć miesięcy. Była w grupie mężczyzn i kobiet należących do Strike Fighter Squadron 32, nazywanych „Flying Swordsmen”. Eisenhower był pierwszym amerykańskim lotniskowcem, który zintegrował swoją załogę operacyjną z kobietami-lotnikami w 1994 r., zgodnie z National Air and Space Museum.

„Podczas jednej z misji VFA-32 stała się domem pierwszej amerykańskiej pilotki, która nawiązała kontakt powietrzny i zestrzeliła samolot” – poinformowała Marynarka Wojenna.

Nie jest jasne, kiedy dokładnie pilot zestrzelił drona, ale marynarka wojenna poinformowała, że ​​w trakcie misji jej eskadra wystrzeliła ponad 20 rakiet powietrze-powietrze w stronę jednokierunkowych dronów szturmowych Huti, które atakowały statki handlowe na Morzu Czerwonym i w Cieśninie Bab al-Mandab, która jest wąskim szlakiem wodnym między Jemenem a Rogiem Afryki.

Warto przeczytać!  Etniczni Serbowie w Kosowie gromadzą się w północnym mieście po starciach z siłami pokojowymi dowodzonymi przez NATO

Jak poinformowała Marynarka Wojenna, Strike Fighter Squadron 32 zakończył rozmieszczenie na początku tego miesiąca i powrócił do bazy lotniczej Naval Air Station Oceana w Virginia Beach 14 lipca, nazywając służbę „historyczną”.

„Sukces całego dywizjonu w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy jest świadectwem wszystkich członków dowództwa oraz ich przyjaciół i rodziny w domu, którzy ich wspierają” — powiedział w oświadczeniu dowódca Jason Hoch, dowódca Strike Fighter Squadron 32. „Nie mógłbym być bardziej dumny z wyników Swordsmenów dzień po dniu w niezwykle wymagających warunkach. Udowodniliśmy wielokrotnie, że elastyczność, jaką grupa uderzeniowa lotniskowców wnosi do walki, jest niezrównana, a to wyłącznie zasługa wysoce wyszkolonych i zmotywowanych marynarzy, którzy każdego dnia przekraczają granice swoich obowiązków”.

Eskadra wylatała ponad 3000 godzin bojowych i wykonała ponad 1500 misji bojowych w trakcie rozmieszczenia, co według Marynarki Wojennej było bezprecedensowe. Ich rozmieszczenie służyło operacjom Inherent Resolve i Prosperity Guardian, nazwom kampanii armii USA przeciwko Państwu Islamskiemu i Ataki na statki prowadzone przez Huti odpowiednio na Morzu Czerwonym. Oprócz konfrontacji z dronami atakującymi na Morzu Czerwonym i wokół niego, przeprowadzili również dwa ataki na obszary Jemenu pod kontrolą Huti, według Marynarki Wojennej.

Warto przeczytać!  Protesty na kampusach w Europie: Policja rozbija obóz propalestyński na uniwersytecie w Amsterdamie

Ataki Huti na statki handlowe na Morzu Czerwonym i okolicznych wodach, które są ważnymi międzynarodowymi korytarzami żeglugowymi, nasiliły się w listopadzie i trwają od tamtej pory. Podobnie jak Hamas, jemeńska grupa rebeliancka jest wspierana przez Iran. Uważa się, że co najmniej dwa ataki dronów tej grupy w tym regionie spowodowały śmierć marynarzy, a ostatni z nich to atak Huti na statku towarowym na Morzu Czerwonym, który zatonął w czerwcu. Uważa się, że jedna osoba zginęła w ataku, podała wówczas Associated Press. Wcześniej urzędnicy amerykańscy powiedzieli, że kolejny atak Huti w marcu na statku handlowym w Zatoce Adeńskiej zginęły co najmniej trzy osoby, a cztery zostały ranne.

—Współpraca reporterska Haley Ott.

Warto przeczytać!  Rosyjska brygada zniszczona i odtworzona do 8 razy po stratach: ISW


Źródło