Pisarze z NS spalają rząd Alberty nad „ropą wężową”, podczas gdy analitycy wymieniają gaz jako „wymierający towar”

Trójka pisarzy z Halifax oskarża rząd premiera Alberty Danielle Smith o dezinformację w związku z jego kampanią propagandową „zamrażania w ciemności”, podczas gdy dwóch analityków ds. energetyki deklaruje, że jedno z ulubionych paliw kopalnych Smitha, czyli gaz ziemny, jest „ginącym towarem”.
Smith rozpoczął kampanię pod koniec września, umieszczając w Ottawie mobilne billboardy umieszczane na ciężarówkach, niosąc niepoparte dowodami ostrzeżenie, że Kanadyjczycy zamarzną w ciemności, jeśli wejdą w życie przepisy rządu federalnego dotyczące czystej energii elektrycznej. Kiedy reklamy dotarły do Nowej Szkocji, autorzy Brenna Walsh, Brian Gifford i Mark Butler wkroczyli do akcji.
- Bądź jednym z pierwszych, którzy przeczytają Weekendowy miks energetyczny
- Zupełnie nowe cotygodniowe podsumowanie zawierające ekskluzywne i istotne historie klimatyczne z całego świata.
- Weekendowiec:Wiadomości klimatyczne, których potrzebujesz.
Reklamy „są opłacane przez rząd, który zwykle nie wykazuje zainteresowania tak daleko na wschód, jak Morze Morskie” – napisali Walsh i Gifford dla „Herald”. Jednak Smith przeznaczyła 8 milionów dolarów kanadyjskich z pieniędzy podatników na swoją kampanię Tell The Feds, podczas gdy „nie ma żadnych dowodów na poparcie twierdzeń Alberty wobec Nowej Szkocji, a deklaracje składane na temat Alberty można łatwo podważyć. To stawia kampanię na arenie dezinformacji i propagandy, wyraźnie ukierunkowanej na forsowanie własnych celów rządu Alberty kosztem Kanadyjczyków”.
„W reklamach twierdzi się, że nasze stawki za energię mogą wzrosnąć nawet czterokrotnie, co grozi nam przerwami w dostawie prądu” – dodali Gifford i Butler dla Saltwire. „Nie wierz w ani jedno słowo. Nie ma ani krzty dowodu na poparcie tych twierdzeń dotyczących Nowej Szkocji. Alberta sprzedaje olej wężowy.
Twierdzenia zawarte w kampanii reklamowej wywodzą się z „kontrowersyjnej analizy dotyczącej Alberty, która nie ma zastosowania w Nowej Szkocji ze względu na zupełnie inne warunki” – wyjaśnia post w Saltwire. „Mieszkańcy Nowej Szkocji zaniepokojeni przystępną ceną energią, ulewnymi deszczami i niszczycielskimi pożarami lasów spowodowanymi zmianami klimatycznymi powinni zignorować fałszywe reklamy Alberty i wspierać [federal] przepisy prawne.”
Walsh jest starszym koordynatorem ds. energii w Centrum Działań Ekologicznych w Halifax. Gifford jest członkiem Koalicji na rzecz Affordable Energy Coalition w Nowej Szkocji, natomiast Butler prowadzi firmę konsultingową w zakresie ochrony środowiska.
W artykule „The Herald” zasugerowano, że rząd Alberty mógłby uczyć się na ostatnich doświadczeniach mieszkańców Nowej Szkocji, zamiast pouczać ich, powołując się na program efektywności energetycznej prowincji dla osób o niskich dochodach, określone w przepisach cele w zakresie redukcji emisji i plan czystej energii – wszystko to zyskało poparcie wszystkich partie w parlamencie. W poście Saltwire dodano, że podczas gdy stawki za energię elektryczną rosną, rzeczywiste rachunki za energię spadają, gdy drogie, niestabilne dostawy paliw kopalnych zastępuje się efektywnością energetyczną i elektrycznymi pompami ciepła.
„Rząd Alberty ma rację co do jednego: nikt nie chce marznąć w ciemności” – stwierdzili Walsh i Gifford w swoim poście w Herald. Nie może to jednak oznaczać ignorowania ekstremalnych skutków klimatycznych, z którymi zeszłego lata borykały się obie prowincje. Zamiast „rozpowszechniać fałszywe informacje za pomocą reklam finansowanych przez podatników”, doszli do wniosku, że Alberta może zrobić lepiej, „wspierając mieszkańców o niskich dochodach w zwiększaniu wydajności domów, a także zwiększaniu przystępności cenowej i niezawodności energii, a także wspierając innowacje niezbędne do przejścia jej sieci na odnawialne źródła energii .”
„The Herald” z 28 października i „Saltwire” z 9 listopada zbiegły się z analizą Nichole Dusyk i Jessiki Kelly, starszych doradców ds. polityki w Międzynarodowym Instytucie Zrównoważonego Rozwoju z siedzibą w Winnipeg, wzywającą rządy Kanady do zaprzestania dotowania przemysłu skroplonego gazu ziemnego (LNG) która wkracza w swój zachód słońca. Biorąc pod uwagę prognozy Międzynarodowej Agencji Energetycznej, że popyt na gaz zacznie spadać przed 2030 r., podobnie jak ropę naftową i węgiel, oraz cztery ostatnie roczne przeglądy tej agencji, w których prognozuje się niższe globalne zapotrzebowanie na gaz w oparciu o obecną „określoną politykę” rządów, stwierdzają, że „nadszedł czas na rządy zwrócić uwagę na sygnały i zakończyć wsparcie publiczne dla przemysłu paliw kopalnych”.
Twierdzenia branży gazowniczej, że Kanada może być głównym eksporterem LNG, mogły zwiększyć poczucie pilności kontrowersyjnych i kosztownych projektów, takich jak niedawno ukończony rurociąg Coastal GasLink. „Ale ta pilna potrzeba budowania jest nie na miejscu: prognozy i analizy po prostu nie potwierdzają tego szumu” – piszą Dusyk i Kelly. „Najnowszy raport MAE podkreśla przyspieszone przejście UE w kierunku odnawialnych źródeł energii po tym, jak odczuła skutki wykorzystania gazu jako broni geopolitycznej. Wzrost gospodarczy w Chinach również spowalnia” – a analizę IISD opublikowano na kilka dni przed nową oceną w Carbon Brief, która przewiduje ścieżkę dalszego szybszego spadku popytu na chińskie paliwa kopalne.
Biorąc pod uwagę, że branża „próbuje wejść na słabnący rynek” i wiele nowych projektów ma pokryć globalny popyt, zmiana warunków „oznacza, że rozwój LNG w Kanadzie jest propozycją ryzykowną ekonomicznie” – ostrzegają dwaj analitycy. „A wspieranie LNG jako „czystszego” eksportu energii niż niektóre z bardziej brudnych paliw w Kanadzie jest podważane przez wyższe niż oczekiwano emisje metanu w łańcuchach dostaw LNG, nie wspominając o dużych potrzebach energetycznych samej infrastruktury LNG”.
W tym momencie, konkludują, obowiązkiem rządów jest „ochrona podatników przed tym ryzykiem” poprzez odcięcie dopływu dotacji, ulg podatkowych, zwolnień, rabatów i odroczeń dla branży – w tym kosztów budowy linii przesyłowych do elektryfikacji LNG udogodnienia.