Świat

Plany Hezbollahu, groźby Izraela – czy któraś ze stron jest gotowa na wojnę? | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

  • 29 czerwca, 2024
  • 7 min read
Plany Hezbollahu, groźby Izraela – czy któraś ze stron jest gotowa na wojnę? | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim


Bejrut, Liban – Hezbollah przygotowuje się na różne scenariusze, gdyż istnieje zagrożenie, że konflikt na niskim szczeblu między nim a Izraelem przerodzi się w coś większego.

Pomysł przeniesienia przez Izrael uwagi wojskowej ze Strefy Gazy na Liban podsycają oświadczenia urzędników, w tym premiera Benjamina Netanjahu, który powiedział w niedzielę, że Izrael kończy operacje w Rafah i przekieruje siły do ​​Libanu.

Poważna akcja militarna Izraela w Libanie wciągnęłaby w nią podmioty regionalne, a potencjalnie i międzynarodowe.

Dotychczasowe ataki Izraela spowodowały wysiedlenie prawie 100 000 ludzi z ich domów w południowym Libanie i śmierć co najmniej 435 osób, z czego około 349 zostało uznanych przez Hezbollah za jego członków.

Wydaje się, że Hezbollah pozostanie przy swoim, dopasowując izraelską retorykę do własnej i intensyfikując swoje ataki transgraniczne – według Izraela, w których dotychczas zginęło 15 izraelskich żołnierzy i 10 cywilów.

Według agencji prasowej AFP, oba państwa wymieniają się atakami przez granicę od dnia, w którym Izrael rozpoczął wojnę w Strefie Gazy 7 października. Tego samego dnia w wyniku operacji Hamasu w Izraelu zginęło 1139 osób.


Zawieszenie broni lub upadek

Przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah powtarzał w przemówieniach od października, że ​​jego grupa zaprzestanie transgranicznych ataków na Izrael dopiero wtedy, gdy ten zgodzi się na zawieszenie broni w Gazie.

Nawet jeśli Izrael skupi większość swojej uwagi militarnej na Libanie, analitycy uważają, że Hezbollah utrzyma swoje stanowisko.

„Nie sądzę, żeby Hezbollah to zaakceptował [negotiations] w przypadku braku zawieszenia broni [in Gaza]„, powiedziała Amal Saad, autorka dwóch książek o Hezbollahu. „Wojna będzie trwała.

„Nasrallah powiedział, że będą walczyć, dopóki Hamas nie odniesie zwycięstwa, a jeśli Hamas zostanie osłabiony i podważony, Hezbollah nie będzie siedział bezczynnie [its] ręce” – powiedziała.

„Tutaj jest cel strategiczny… Hezbollah nie pozostawi Hamasu sam”.

Warto przeczytać!  Przełamując spokój, rakieta wystrzelona z Gazy na południu; IDF uderza w posterunki Hamasu

Pomysł zawieszenia broni najwyraźniej utknął w martwym punkcie, ponieważ nieprzejednani koalicjanci premiera Benjamina Netanjahu zażądali „całkowitego pokonania Hamasu” przed zakończeniem wojny.

Niektórzy izraelscy urzędnicy wyrazili jednak wątpliwości co do możliwości całkowitego pokonania Hamasu, podkreślając, że Hamas jest ideą, a idei nie da się wykorzenić.

Rzecznik wojskowy Daniel Hagari wyraził takie wątpliwości 19 czerwca, a szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego Tzachi Hanegbi powiedział to samo we wtorek, niecały tydzień później.

INTERAKTYWNE - Ataki transgraniczne Izraela i Libanu 17 czerwca 19467423
[Al Jazeera]

Niezależnie od tego, czy w milczeniu akceptuje ten pomysł, czy z innych powodów, Izrael mówi teraz o fazie o mniejszym natężeniu, w której, jak twierdzi, jego wojsko będzie nadal atakować Hamas w Strefie Gazy, jednocześnie szukając politycznej alternatywy dla ugrupowania w enklawie.

Wojna o mniejszej intensywności w Strefie Gazy teoretycznie umożliwiłaby skupienie się na Libanie – choć wymagałoby to od izraelskiej armii podjęcia trudnej perspektywy zaangażowania się na dwóch frontach.

Projektowanie siły

Nasrallah ze swojej strony pokazał, że jego grupa jest silna i twarda.

19 czerwca powiedział, że jego grupa liczy ponad 100 000 bojowników i że wielu szefów regionalnych grup zbrojnych zaproponowało większej liczbie bojowników do przyłączenia się do walki z Izraelem, oferty te odrzucił, ponieważ Hezbollah jest już „przytłoczony” kadrami.

Dzień przed swoim przemówieniem Hezbollah opublikował materiał filmowy wykonany z drona nad izraelskim miastem Hajfa, co stanowi ukrytą groźbę, że miasto może stać się celem.

Inny niedawny film Hezbollahu pokazał coś, co wydaje się być serią celów w Izraelu i na Morzu Śródziemnym.

„Hezbollah pokazuje i symuluje Izraelowi swoje opcje [to widen the] wojna … [this will make Israel] „Zrozumcie, że reperkusje będą naprawdę kosztowne” – powiedział Imad Salamey, politolog z Lebanese American University.


Nasrallah groził także Cyprowi, krajowi wyspiarskiemu należącemu do Unii Europejskiej, ale nie NATO, jeśli będzie wspierał Izrael w wojnie.

Warto przeczytać!  Wiadomości z podróży: orki i krokodyle, a nawet jelenie – o mój Boże!

Cypr odpowiedział, że nie współpracuje militarnie z Izraelem w żadnych konfliktach.

„Od 8 października Cypr jest kluczowym miejscem, z którego izraelscy rezerwiści przylatują do Izraela, a następnie udają się do niego” – powiedział Al Jazeerze Seth Krummrich, były oficer sił specjalnych, obecnie pracujący w firmie zarządzającej ryzykiem Global Guardian.

Izrael w przeszłości wykorzystywał terytorium Cypru do ćwiczeń wojskowych.

Groźba ta była sposobem Nasrallaha na zasygnalizowanie „Unii Europejskiej, aby powstrzymała się od wspierania Izraela w jakikolwiek sposób, który mógłby mieć wpływ na [its] członkowskich” – powiedział Salamey.

Plany awaryjne

Podczas gdy obie strony eskalują konflikt i wykładają karty na stół, Hezbollah będzie miał kilka planów awaryjnych.

„Hezbollah najprawdopodobniej ma gotową strategię na wypadek ograniczonej, przedłużającej się wojny w południowym Libanie i prawdopodobnie przygotował strategię na wypadek wojny na szerszą skalę na pełną skalę” – Karim Emile Bitar, profesor stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Saint Joseph w Bejrucie – powiedział.

Wojna ograniczona byłaby tym, co Salamey nazwał „asymetryczną wojną na wyniszczenie o niskiej intensywności”, która wykrwawia „wroga poprzez tanie, wydajne i skuteczne potyczki” – w zasadzie kontynuacja obecnego konfliktu.

Daniel Hagar w mundurze
Rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari, pokazany w Tel Awiwie 18 października 2023 r., powiedział, że cel „pokonania Hamasu” jest nierealny, ponieważ Hamas to idea [Gil Cohen-Magen/AFP]

Wojna na pełną skalę może zintensyfikować ataki w całym Libanie, w tym na infrastrukturę taką jak lotnisko w Bejrucie, tak jak zrobił to Izrael w 2006 roku.

Niektórzy analitycy uważają, że możliwa jest ograniczona inwazja lądowa na południowy Liban, choć doprowadziłaby do ciężkich strat po obu stronach.

Według Bitara Hezbollah prawdopodobnie nie chce takiej opcji. „Hezbollah, podobnie jak reżim irański, zdaje sobie sprawę, [an escalation] byłoby niezwykle ryzykowne i niszczycielskie dla Libanu” – stwierdził.

Nasilone groźby i działania militarne toczą się równolegle z negocjacjami dyplomatycznymi.

Warto przeczytać!  Dzieci z Ghany zabrane z domu z powodu fałszywych oświadczeń o handlu ludźmi

Specjalny wysłannik USA Amos Hochstein przebywał niedawno w Tel Awiwie i Bejrucie, gdzie rzekomo przekazał wiadomości Hezbollahu spikerowi libańskiego parlamentu i sojusznikowi Hezbollahu, Nabihowi Berriemu.

Według anonimowych zachodnich dyplomatów, którzy rozmawiali z Axiosem, Hochstein powiedział Hezbollahowi, że błędem byłoby zakładać, że Stany Zjednoczone mogą uniemożliwić Izraelowi rozpoczęcie szerszej wojny.

W tym samym czasie Hezbollah i Izrael przekazują wiadomości za pośrednictwem francuskich dyplomatów, powiedział Bitar, szukając „wyjścia lub strategii pozwalającej zachować twarz”.

Jeżeli negocjacje te mogłyby skutkować „zapewnieniem Izraela, że ​​sojusznicy Hezbollahu nie będą obecni w odległości 6–10 km od [4-6 mile] promień [from the border] i że nie mają zamiaru z tego korzystać [Hezbollah’s elite] Siły Radwana atakują Izrael”. Wysiłki Hochsteina mogą przynieść owoce, powiedział Bitar.

Mężczyzna stoi przed miejscem ataku rakietowego
Siły izraelskie na drodze po ataku rakietowym z Libanu, niedaleko Kiryat Szmona, Izrael, 14 czerwca 2024 r. [Ammar Awad/Reuters]

Równoległe ścieżki dyplomacji i działań wojskowych są ze sobą powiązane.

Mimo to często powtarza się obawa, że ​​błędna kalkulacja może wymusić eskalację, w sytuacji gdy żadna ze stron nie będzie chciała dać swoim przeciwnikom możliwości ogłoszenia moralnego zwycięstwa.

Wojnie nadal można by zapobiec, gdyby nie wspomniane błędne obliczenia lub polityczna decyzja Izraela o kontynuowaniu działań, oparta na rozważaniach wewnętrznych.

Ze swojej strony Hezbollah podtrzymał swoje stanowisko i żąda zawieszenia broni jako jedynego warunku wstępnego zaprzestania walk.

„Jesteśmy w sytuacji, w której po obu stronach dominującą rolę odgrywają względy polityki wewnętrznej” – powiedział Bitar.

„Hezbollah ma świadomość, że większość Libańczyków, w tym znaczna część ich własnych zwolenników, nie chce nowej wojny” – dodał.

„Obie strony biorą te czynniki pod uwagę, jednak znajdujemy się w sytuacji niezwykle niestabilnej i jakakolwiek błędna ocena którejkolwiek ze stron może doprowadzić do nowego, pełnoprawnego konfliktu [escalated conflict] w regionie.”



Źródło