Technologia

Plotka głosi, że przegląd wyszukiwania Google oparty na sztucznej inteligencji przyciąga uwagę marketerów

  • 21 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Plotka głosi, że przegląd wyszukiwania Google oparty na sztucznej inteligencji przyciąga uwagę marketerów


Jeśli poprosisz Barda o wymienienie wyzwań stojących przed wyszukiwarką Google, młody chatbot Google z łatwością wymieni kilka. Wraz z „ciągle zmieniającym się krajobrazem Internetu”, „zapewnianiem użytkownikom trafnych i dokładnych wyników” oraz „ochroną prywatności użytkowników”. Wspomniał także o czwartym – „utrzymaniu dominacji na rynku wyszukiwania” – który może zależeć od tego, co stanie się dalej z ambicjami giganta technologicznego w zakresie sztucznej inteligencji.

Na podstawie ostatnich raportów wydaje się, że Google traktuje to wyzwanie całkiem poważnie.

Wcześniej w tym tygodniu The New York Times poinformował, że Google planuje poważne zmiany w swojej wyszukiwarce, w tym większą personalizację, więcej sztucznej inteligencji, więcej reklam i więcej sposobów dokonywania transakcji finansowych za pośrednictwem wyszukiwania. Podobno o kryptonimie „Magi”, projekt może być częścią strategii Google, aby wyprzedzić Bing Microsoftu w tym, co zdaniem ekspertów SEO jest najbardziej ekscytującą erą wyszukiwania od dłuższego czasu.

Plany Google dotyczące przeglądu wyszukiwania poprzez dodanie większej ilości sztucznej inteligencji wciąż pozostają w sferze hipotez. Jednak eksperci ds. marketingu i sztucznej inteligencji postrzegają tę okazję jako szansę dla Google na wykorzystanie tego, co stało się „zaśmieconym”, „niespójnym” i „zagmatwanym” produktem i uczynienie go czymś znacznie prostszym.

„W branży krąży taki żart” — powiedział David Shapiro, starszy wiceprezes ds. wypracowanych mediów w NP Digital. „Gdzie najlepiej ukryć ciało? Na drugiej stronie wyszukiwarki Google”.

Poproszony o komentarz na temat wysiłków Google w zakresie sztucznej inteligencji lub jakichkolwiek innych planów mających na celu przebudowę swojej działalności związanej z wyszukiwaniem, rzecznik nie podał żadnych szczegółów, ale powiedział, że Google od lat dodaje sztuczną inteligencję do wyszukiwania, aby poprawić wyniki i wprowadzić nowe funkcje, takie jak Obiektyw i multi- szukaj.

Warto przeczytać!  Amazon ułatwia przeglądanie całej biblioteki książek

„Zrobiliśmy to w odpowiedzialny i pomocny sposób, który utrzymuje wysoką poprzeczkę, którą ustawiliśmy w zakresie dostarczania wysokiej jakości informacji” – powiedział rzecznik Digiday w e-mailowym oświadczeniu. „Nie każda talia burzy mózgów lub pomysł na produkt prowadzi do premiery, ale jak powiedzieliśmy wcześniej, nie możemy się doczekać wprowadzenia nowych funkcji opartych na sztucznej inteligencji do wyszukiwarki i wkrótce udostępnimy więcej szczegółów”.

Pomimo tego, że Google jest postrzegany jako doganiający Bing na froncie sztucznej inteligencji, nadal dominuje na rynku reklam w wyszukiwarkach. Według WARC Google ma 50,4% rynku wyszukiwania w 2023 r., podczas gdy Bing ma tylko 5,2%. Jednak niedawne badanie marketingowców przeprowadzone przez WARC wykazało, że tylko 53% planuje zwiększyć wydatki na Google – w porównaniu z 59% w zeszłym roku – podczas gdy 11% planuje zwiększyć wydatki na Bing.

W zależności od tego, co robi Google, może to skłonić marketerów do ponownego przemyślenia strategii SEO, skupiając się na budowaniu marki po latach priorytetowego traktowania marketingu efektywnościowego. Max Gomez, dyrektor ds. marketingu w agencji SEO White Label The Hoth, powiedział, że reklamodawcy nie lubią obecnie słów kluczowych z długim ogonem, ponieważ nie opłacają się wystarczająco szybko. Jednak platforma wyszukiwania oparta na czacie może to zmienić.

„W tej chwili widzimy, jak ludzie zadają mnóstwo pytań do Google, a czasami to, co dostają, nie jest tym, czego chcą” – powiedział Gomez. „Ułatwi to dopasowanie potrzeb użytkowników do marek”.

Warto przeczytać!  Tajemnicza aktualizacja wydana dla kilku telefonów Galaxy w Europie

Pomimo potencjału, wciąż jest też wiele wyzwań. Na przykład, powiedział Gomez, niektórzy klienci martwią się, że ich treści zostaną splagiatowane przez sztuczną inteligencję. Nadal jest też wiele pytań o to, w jaki sposób Google planuje zarabiać na tym, czy dodanie zbyt wielu reklam w odpowiedziach opartych na czacie może nadmiernie zaśmiecać rozmowy, a także jak Google rozwiąże problemy związane z dezinformacją.

Analitycy i inni eksperci zwrócili uwagę na szereg obaw związanych z Google i jego ambicjami w zakresie sztucznej inteligencji. Na przykład stwierdzono, że Bard nadal generuje wysoki odsetek fałszywych informacji podczas generowania odpowiedzi dla użytkowników. W niedawnym raporcie badawczym firmy Gartner konsumenci stwierdzili, że spodziewają się, że sztuczna inteligencja będzie generować dezinformację, ale nadal oczekują, że firmy ujawnią, czy sztuczna inteligencja była wykorzystywana do generowania markowych treści. Istnieje również ryzyko, że marki mogą pojawiać się w wynikach wyszukiwania generowanych przez sztuczną inteligencję, którym konsumenci nie ufają, zauważył Gartner, który stwierdził, że 85% respondentów ankiety „nie ma zaufania” lub ma „pewne zaufanie” do wyników wyszukiwania generowanych przez sztuczną inteligencję .

„Sztuczną inteligencję należy postrzegać jako rozszerzenie, a nie uzupełnienie wyszukiwania” — powiedziała Nicole Greene, starszy bezpośredni analityk w firmie Gartner. „Narzędziom takim jak ChatGPT, Bing itp. wciąż brakuje prawdziwości i cytatów, a co za tym idzie, prawdy i zaufania. Zachowanie użytkownika związane z interakcją z czatem AI nadal różni się od zachowań związanych z wyszukiwaniem. W funkcjach czatu AI brakuje kontekstu i celu”.

Stawka jest wysoka, aby Google zrobił to dobrze. Samsung podobno rozważał zmianę Google na Bing jako natywną wyszukiwarkę giganta technologicznego. Tymczasem analitycy szacują, że trzyletnia umowa Google z Apple wygaśnie jeszcze w tym roku, co może dać Bingowi szansę na potencjalne zaczepienie tego biznesu.

Warto przeczytać!  Fortnite Rozdział 5 Sezon 2: data premiery i to, co nas czeka

Oprócz budowania zaufania i wartości w postrzeganiu funkcji sztucznej inteligencji przez użytkowników, Google może również rozważyć dodanie większej liczby funkcji płatniczych, powiedział James McDonald, dyrektor ds. danych, Intelligence & Forecasting w WARC. Jest to szczególnie ważne teraz, gdy WARC szacuje, że media detaliczne stanowią obecnie jedną czwartą rynku reklam w wyszukiwarkach.

„Google ma sposoby na dotarcie do konsumenta w pobliżu miejsca zakupu; konwersja tej sprzedaży (tak jak Amazon robi to skutecznie) przywróci im pozycję lidera w miarę dalszego rozwoju sektora w ciągu następnej dekady” – powiedział McDonald.

Oczywiście Google i Microsoft nie są jedynymi firmami budującymi nowe generatywne narzędzia sztucznej inteligencji. Na początku tego miesiąca GoDaddy udostępnił nowe narzędzia AI dla małych firm do generowania treści, a zaledwie w zeszłym tygodniu Mailchimp udostępnił nową funkcję dla treści generowanych przez AI do marketingu e-mailowego.

Bitwa AI między Google i Microsoft może ostatecznie przynieść korzyści wielu innym firmom zajmującym się generatywną sztuczną inteligencją, takim jak Jasper AI, który niedawno ogłosił własne API. Według prezesa Jasper, Shane’a Orlicka, ciągły szum wokół sztucznej inteligencji zapewnia dodatkową ekspozycję, a konkurenci mogą zmusić Jasper AI do ulepszenia. „Im lepsza jest technologia innych firm, tym lepszy staje się Jasper” — powiedział Orlick.


Źródło