Świat

Po poniesieniu ciężkich strat Ukraińcy zatrzymali się, aby przemyśleć strategię

  • 15 lipca, 2023
  • 7 min read
Po poniesieniu ciężkich strat Ukraińcy zatrzymali się, aby przemyśleć strategię


Według amerykańskich i europejskich urzędników w ciągu pierwszych dwóch tygodni wyczerpującej kontrofensywy Ukrainy aż 20 procent uzbrojenia wysłanego na pole bitwy zostało uszkodzone lub zniszczone. Żniwo obejmuje niektóre z potężnych zachodnich maszyn bojowych – czołgi i transportery opancerzone – na które Ukraińcy liczyli, aby odeprzeć Rosjan.

Zaskakujący wskaźnik strat spadł do około 10 procent w następnych tygodniach, jak powiedzieli urzędnicy, zachowując więcej żołnierzy i maszyn potrzebnych do głównej ofensywy, która według Ukraińców ma dopiero nadejść.

Część poprawy nastąpiła, ponieważ Ukraina zmieniła taktykę, skupiając się bardziej na zniszczeniu rosyjskich sił artylerią i pociskami dalekiego zasięgu niż szarżowaniem na pola minowe wroga i ogniem.

Ale ta dobra wiadomość przesłania niektóre ponure realia. Straty zmniejszyły się również dlatego, że sama kontrofensywa zwolniła – a miejscami nawet się zatrzymała – gdy ukraińscy żołnierze walczą z potężną obroną Rosji. I pomimo strat Ukraińcy do tej pory pokonali tylko pięć z 60 mil, które mają nadzieję pokonać, aby dotrzeć do morza na południu i podzielić siły rosyjskie na dwie części.

Jeden z ukraińskich żołnierzy powiedział w wywiadzie udzielonym w tym tygodniu, że dron jego jednostki uchwycił materiał filmowy pół tuzina zachodnich pojazdów opancerzonych złapanych w ostrzale artyleryjskim na południe od miasta Velyka Novosilka.

„Wszyscy spłonęli” – powiedział żołnierz, który przedstawił się jako sierż. Igor. „Wszyscy mają nadzieję na wielki przełom” – powiedział, dodając apel, aby ci, którzy przyglądają się z daleka, docenili znaczenie powolnych i stałych postępów.

Rosja miała wiele miesięcy na przygotowanie się do kontrofensywy, a front jest zaśmiecony minami, pułapkami na czołgi i okopanymi wojskami, podczas gdy rosyjskie drony zwiadowcze i śmigłowce szturmowe przelatują nad ich głowami z coraz większą częstotliwością.

Eksperci twierdzą, że biorąc pod uwagę te fortyfikacje, nie jest zaskakujące, że Ukraina poniosłaby stosunkowo dotkliwe straty we wczesnych fazach kampanii.

Warto przeczytać!  Niezależnie od tego, jak skończy się wojna, zmniejszona populacja Ukrainy będzie uderzać w gospodarkę przez lata

W tym tygodniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że kilka tygodni temu nastąpiła krótka przerwa w operacjach, ale zrzucił winę na brak sprzętu i amunicji oraz wezwał zachodnich sojuszników do przyspieszenia tempa dostaw.

Amerykańscy urzędnicy uznali tę przerwę i powiedzieli, że Ukraińcy ponownie zaczęli się poruszać, ale bardziej celowo, bardziej biegli w poruszaniu się po polach minowych i świadomi ryzyka ofiar. Powiedzieli, że wraz z napływem amunicji kasetowej ze Stanów Zjednoczonych tempo może wzrosnąć.

„Nie jest tak szybki, ale nie jest katastrofalnie opóźniony w stosunku do harmonogramu” – powiedział w środę brytyjski minister obrony Ben Wallace. „Robi to, co każdy inny zrobiłby, walcząc przez pola minowe w kierunku rosyjskiej linii”.

Problemy uwidaczniają się na polach uprawnych na południu Ukrainy, gdzie toczy się duża część kontrofensywy. Tam od dawna pożądane przez Ukraińców wozy bojowe Bradley codziennie przejeżdżają przez miny przeciwpancerne – mówią żołnierze, którzy walczyli w pojazdach.

Ważące około 34 tony pojazdy przeznaczone są do przewożenia żołnierzy piechoty przez obszary narażone na ostrzał artyleryjski. Tylna rampa otwiera się, umożliwiając żołnierzom zgromadzenie się i walkę. Planując kontrofensywę, Bradleyowie mieli przenosić żołnierzy przez otwarte pola, aby dotrzeć do rosyjskich okopów i bunkrów.

Bradleyowie dobrze wykonali część swojej pracy; ich gruby pancerz zapewnił dobrą ochronę większości żołnierzy, którzy przeżyli wiele wybuchów min z niewielkimi obrażeniami.

„Dzwoni ci w uszach, a rzeczy w środku fruwają” – powiedział jeden z żołnierzy, który poprosił o identyfikację tylko z imienia i stopnia, Pvt. Serhij. Przeżył taką eksplozję w zeszłym miesiącu, walcząc na południe od miasta Orichiw w obwodzie zaporoskim. Ale w wielu przypadkach wybuchy poważnie uszkodziły pojazdy, unieruchamiając je na długo przed dotarciem do rosyjskich linii.

Eksperci wojskowi od dawna twierdzą, że najtrudniejsze będzie pierwsze 15 mil kontrofensywy, ponieważ atakujące wojska generalnie potrzebują trzy razy więcej siły – czy to w broni, personelu, czy obu – niż siły obronne.

Warto przeczytać!  Zamek w Wielkiej Brytanii może być twój za 37 000 $, ale jest pewien haczyk

Najwyższy oficer wojskowy Ukrainy, gen. Walerij Załużny, wyraził frustrację, że Ukraina walczy bez zachodnich samolotów bojowych F-16, na które Stany Zjednoczone dopiero niedawno zgodziły się zezwolić na szkolenie ukraińskich pilotów, ale które mają zostać dostarczone dopiero za kilka miesięcy co najmniej. To naraziło ukraińskie wojska na ataki rosyjskich helikopterów i artylerii.

Analitycy wojskowi ostrzegali, że jest jeszcze za wcześnie, aby wyciągać ostateczne wnioski na temat kontrofensywy. „To nie znaczy, że jest skazane na porażkę” – powiedziała Camille Grand, ekspert ds. obrony w Europejskiej Radzie Stosunków Zagranicznych i była asystentka sekretarza generalnego NATO.

Niemniej jednak, dodał, brak przewagi powietrznej i obrony powietrznej, jaką zachodnie odrzutowce mogłyby zapewnić podczas ataku na Ukrainę, oznacza, że ​​„liczba ofiar prawdopodobnie będzie wyższa niż w innych konwencjonalnych konfliktach”.

Dokładna liczba broni i pojazdów opancerzonych, które zostały zniszczone w kontrofensywie, w przeciwieństwie do „zabójstw mobilności”, które można naprawić, jest ściśle strzeżoną tajemnicą, a urzędnicy amerykańscy nie podali surowych liczb, chociaż zgodzili się co do procentów utraconej broni. Ale połączenie danych z otwartego źródła i oficjalnych szacunków może zapewnić migawkę w czasie zniszczenia, szczególnie na wczesnym etapie.

Ukraińska 47. Brygada Zmechanizowana, jedna z trzech wyposażonych i wyszkolonych przez Zachód jednostek, które zostały rozmieszczone na początku kampanii, miała otrzymać 99 Bradleyów, zgodnie z ujawnionymi planami wojskowymi USA dotyczącymi kontrofensywy z lutego – wciąż najnowszymi, które zostały upublicznione.

Dane z Oryx, wojskowej strony analitycznej, która liczy tylko straty, które zostały wizualnie potwierdzone, pokazują, że 28 z tych Bradleyów zostało porzuconych, uszkodzonych lub zniszczonych, w tym 15 we wsi w prowincji Zaporoże 8 i 9 czerwca, gdy 47. został zaatakowany przez helikoptery uwięzione na polu minowym. Sześć dodatkowych Bradleyów zostało porzuconych lub zniszczonych w Małej Tokmachce 26 czerwca, ale badacze Oryx stwierdzili, że te straty miały miejsce wcześniej, chociaż nie jest jasne, kiedy dokładnie.

Warto przeczytać!  Wstrząsy na Ukrainie zastąpią ministra obrony, mówi doradca Zełenskiego

Biorąc pod uwagę, że 47. brygada była początkowo jedyną brygadą, która miała przyjąć Bradleyów, oznacza to, że prawie jedna trzecia oryginalnych pojazdów została utracona — chociaż wszystkie z wyjątkiem siedmiu zostały wysadzone w powietrze na jednym polu bitwy.

„Możliwe, że siły ukraińskie odnotowały straty na tym poziomie”, powiedział Dylan Lee Lehrke, analityk z brytyjskiej firmy wywiadowczej Janes, dodając, że „znaczący” poziom utraconej broni był generalnie cechą charakterystyczną wojen wyniszczenia, jak na Ukrainie.

Dane Oryx pokazują, że przez cały czerwiec utracono tylko 24 czołgi, w tym niektóre z własnego arsenału Ukrainy, oprócz tych dostarczonych przez zachodnich sojuszników.

Dane pokazują, że dziesięć z nich to wyprodukowane w Niemczech czołgi Leopard i urządzenia do usuwania min. Przypuszczalnie zginęli w bitwie z ukraińską 33. Brygadą Zmechanizowaną, jedną z trzech jednostek rozmieszczonych na początku kontrofensywy, która według amerykańskich dokumentów planistycznych miała otrzymać 32 Leopardy od 28 lutego.

Oznaczałoby to, że brygada straciła 30 procent Leopardów, które otrzymała – wszystkie z wyjątkiem dwóch w pierwszym tygodniu walk, wynika z danych Oryx.

Ukraińskie władze twierdzą, że armia posunęła się jak dotąd najgłębiej w południowych obszarach obwodu donieckiego, ale nie dalej niż około pięciu mil od dawnej linii frontu w Wielkiej Nowosilce. Przed nim kolejne 55 mil, aby dotrzeć do Morza Azowskiego, głównego celu kontrofensywy, ponieważ przeciąłby most lądowy na Krym, siejąc spustoszenie w i tak już chwiejnej logistyce Rosji. Siły ukraińskie posuwają się również w dwóch rejonach obwodu zaporoskiego.

Jeszcze wolniej jest w pobliżu Orichowa na Zaporożu, gdzie większość Bradleyów i Leopardów została wysłana na otwarte pola z niewielką osłoną. Tam armia ukraińska posunęła się tylko o milę.

Justyna Schecka przekazał raporty z Londynu.


Źródło