---

We wtorek 12 września 2023 roku kurs EUR/USD wynosi 1,07271. Kurs euro sięga 4,6621 zł, a kurs dolara wynosi 4,3453 zł. “Po sesji” to codzienny cykl publikowany po zakończeniu sesji na europejskich parkietach. Z perspektywy końca dnia sprawdzamy kurs dolara, euro, funta i złotówki. Analizujemy wykres kursu złota, srebra i ropy naftowej. Szukamy sygnałów i okazji transakcyjnych ale przede wszystkim pokazuje live trading czyli zagrania na żywo.

Kurs dolara mocny przed danymi o inflacji

Kurs dolara zaliczy wtorkową sesję do udanych. Po poniedziałkowej korekcie, dzisiaj amerykańska waluta znowu była bardzo mocna, mimo niemal pustego kalendarza gospodarczego. Widać wyraźnie, że zaczęło się pozycjonowanie pod środowe dane o inflacji z USA ale także czwartkowe posiedzenie EBC.

Kurs EUR/USD zatrzymał odbicie w lokalnej strefie oporu 1,0770 czyli przy poprzednim dołku. Tendencja jest wyraźnie spadkowa i mimo wyprzedanego okresowo rynku, brakuje argumentów za silniejszym odbiciem w górę kursu euro. Kolejne istotne wsparcie to dołek z końca maja przy 1,0640.

Shortujemy EUR/USD

Zgodnie z zapowiedziami z wczorajszego “Po sesji” polujemy na shorta na EUR/USD. Naszym bazowym scenariuszem jest zaskoczenie w górę w danych o inflacji oraz brak podwyżki i zignorowanie przez rynki jastrzębich tonów w EBC, co przełoży się na kolejny impuls spadkowy na EUR/USD.

W związku z tym, że jutrzejsze dane poznamy już o godzinie 14:30, pozycja krótka zostaje otwarta w dzisiejszym “Po sesji”. Typowo technicznych sygnałów nie mamy, po za 8 tygodniowym trendem spadkowym i re-testem lokalnego oporu. Jest to więc zagranie pod dane gospodarcze, ale wpisujące się w aktualny trend spadkowy.

Kurs euro przy 4,70 zł, dolar już po 4,38 zł

Po ubiegłotygodniowym rajdzie na parach z PLN, wydawało się, że sytuacja ulegnie uspokojeniu. Tak jednak się nie dzieje i dzisiaj słabość złotego biła kolejne rekordy. Wskazuje to jednoznacznie na mocno wyprzedany rynek EUR/PLN i USD/PLN, ale także na poważne traktowanie rozpoczętego cyklu obniżek w NBP.

NBP pokazał, że nie boi się radykalnych decyzji, co wystraszyło rynki. Nie dziwi zatem, że rosną oczekiwania na powtórkę lub choćby kolejne, mniejsze cięcia stóp jeszcze przed końcem roku.

Dzisiaj kurs euro sięgnął niemal poziomu 4,70 zł. Z kolei za 1 dolara trzeba było płacić 4,38 zł. Są to najwyższe poziomy od połowy marca na obu parach walutowych. Na obu rynkach możliwe są dla nas pozycje długie, jednak najpierw będziemy czekać choćby na płytkie korekty.

Polecamy: Co jest grane na GPW – CD Projekt i Movie Games ze wsparciem techniki. JSW nadal w górę! Odbicie na Orlenie, panika na Pepco

Warto grać pod siłę CAD

Szukając potencjalnych sygnałów do zagrania, swoją uwagę kieruję ku dolarowi kanadyjskiemu. Waluta ta jest ostatnio mocna, co zapewne zawdzięczamy wzrostom cen ropy, a także pozostawieniu otwartej furtki przez Bank Kanady do kolejnych podwyżek stóp.

Jedną z ciekawszych opcji jest EUR/CAD. Kurs spada w gładkim ruchu, zmierzając co najmniej na wsparcie przy 1,4480. Jeżeli pojawią się sygnały z oscylatora (wykupiony lub negatywna dywergencja) możliwe będzie zagranie pozycji krótkiej.

Ciekawe wykresy: EUR/CAD, CAD/CHF i GBP/CAD

Podobnie jest z parą CAD/CHF, gdzie kurs odbił od kluczowego wsparcia w postaci wieloletnich minimów. Wszystko wskazuje na otwartą drogę do 0,6610.

Również interesująco wygląda para GBP/CAD. Po przełamaniu linii trendu kurs zmierza na najbliższe wsparcie w rejonie 1,6850. Jego przełamanie może oznaczać budowę nowego trendu spadkowego. Jakiekolwiek cofnięcie na niższym interwale (lub słabość odbicia na wsparciu) będzie dla nas oznaczało szukanie potencjalnego shorta.

“Po sesji” zarabia 4295,88 USD

Aktualnie cykl “Po sesji” zarabia 4295,88 USD. Poniżej zestawienie wszystkich rozegranych dotąd transakcji. Pod statementem w sekcji “Autor poleca również” znajdziecie link do opisu strategii zajmowania pozycji.

Autor poleca również: