Świat

Po zabiciu byłego posła Atiqa Ahmeda Indie zmagają się z przemocą pozasądową

  • 17 kwietnia, 2023
  • 5 min read
Po zabiciu byłego posła Atiqa Ahmeda Indie zmagają się z przemocą pozasądową


Zabójstwo byłego prawodawcy i jego brata w areszcie policyjnym w indyjskim stanie Uttar Pradesh w weekend zwróciło uwagę na pozasądowe ataki i zabójstwa, częściowo napędzane przez etniczno-religijne podziały podsycane na najwyższych szczeblach władzy.

Zabójcy podający się za dziennikarzy zastrzelili i zabili z bliskiej odległości Atiqa Ahmeda, lat 60, gangstera, który stał się prawnikiem, oraz jego brata Ashrafa Ahmeda, byłego stanowego prawodawcy, gdy odpowiadali na pytania w telewizji na żywo w sobotę. Na nagraniu widać trzech napastników, którzy nadal strzelają do mężczyzn, którzy upadają na ziemię.

Trzech podejrzanych poddało się niedługo po strzelaninie.

Atiq Ahmed, były członek indyjskiego parlamentu, był skuty kajdankami i eskortowany przez policję na rutynowe badania lekarskie, kiedy jego napastnicy otworzyli ogień. Odsiadywał wyrok dożywocia po skazaniu w zeszłym miesiącu za porwanie w 2006 roku prawnika Umesha Pal – świadka w osobnej sprawie o morderstwo. Podobno postawiono mu setki innych zarzutów, w tym za rzekome morderstwo i napaść, chociaż nie miał innych wyroków skazujących. Jego brat również usłyszał zarzuty karne.

Ahmedowie, członkowie indyjskiej mniejszości muzułmańskiej, zostali zabici w tłumie zadających pytania reporterów. Policja szybko podjęła działania, aby powstrzymać domniemanych napastników, w tym co najmniej jednego, który skandował „Jai Shri Ram” lub „Hail Lord Ram” – religijną frazę, która stała się hinduskim sloganem nacjonalistycznym, czasami słyszanym w tłumach przeprowadzających ataki na muzułmanów. Funkcjonariusz policji powiedział Guardianowi, że trzech podejrzanych miało ze sobą sprzęt fotograficzny, mikrofon z logo sieci i fałszywe plakietki prasowe.

Warto przeczytać!  USA celują w sankcje w iracką linię lotniczą Fly Baghdad, jej dyrektora generalnego i podmioty finansujące kryptowalutę Hamasu

Były indyjski prawnik skazany za porwanie, Atiq Ahmed, i jego brat zostali zastrzeleni 15 kwietnia. Zabójstwo zostało zarejestrowane w telewizji na żywo. (Wideo: Reuters)

Syn Atiqa Ahmeda, Asad Ahmed, zginął kilka dni wcześniej podczas starcia policji w Uttar Pradesh. Ostatnie słowa Atiqa Ahmeda były odpowiedzią na pytanie reportera, dlaczego nie było go na pogrzebie: „Nie zabrali nas, więc nie pojechaliśmy”.

U podstaw zjawiska zabójstw podczas spotkań, jak się je nazywa w Indiach, i dlaczego są one tak powszechnie akceptowane, leży brak publicznej wiary w system prawa i porządku, powiedział Milan Vaishnav, dyrektor Program Azji Południowej Carnegie Endowment for International Peace.

„Przeciętny człowiek na ulicy rozumie, że wszystkie etapy tego rodzaju łańcucha dostaw opartego na rządach prawa są głęboko zagrożone w fundamentalny sposób” – powiedział. Dodał, że policja jest często skorumpowana, prokuratorzy nie mają wystarczających środków, a proces sądowy jest opóźniony – co oznacza, że ​​wielu podejrzanych o przestępstwa nigdy nie zostaje skazanych za popełnione przestępstwa.

„Tego rodzaju zabójstwa stają się wtedy drogami na skróty” – powiedział Vaisnav. „Stają się powszechnie akceptowane jako nieodłączna część pewnego rodzaju nowoczesnej policji”. I dodał, że rządzący rząd – który czasami celebruje sprawiedliwość samozwańczą – był w stanie sprzedawać te zabójstwa z założeniem, że „Cóż, ostatecznie osiągamy pożądany rezultat”.

Warto przeczytać!  Pentagon przyspieszy dostawę czołgów, systemów Patriot na Ukrainę

Uttar Pradesh, najbardziej zaludniony stan Indii, cieszy się złą reputacją ze względu na przemoc gangsterów, a także długą historię pozasądowych aktów samoobrony prowadzonych przez władze lokalne. Pod rządami Yogi Adityanatha, prawicowego hinduistycznego nacjonalistycznego głównego ministra stanu, Uttar Pradesh odnotował gwałtowny wzrost takich spotkań z policją.

W Uttar Pradesh „polityka zawsze była blisko związana z władzą, przestępczością i przemocą, a system sądownictwa karnego był wielokrotnie naginany przez siłaczy” – powiedział Raja Bagga, zastępca dyrektora kliniki wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych Jindal Global Law School. Dodał, że majoritaryzm tylko podsycił ten trend.

Podczas gdy zwolennicy Adityanatha tak wiwatując na rzekomo twarde podejście premiera do prawa i porządku, jego przeciwnicy oskarżają go o podsycanie napięć religijnych i tworzenie atmosfery bezkarności.

Po tym, jak syn Atiqa Ahmeda – rzekomo powiązany z lutowym zabójstwem Umesha Pal – został zabity podczas spotkania policji w zeszłym tygodniu, wiceminister stanu Uttar Pradesh napisał na Twitterze swoje „gratulacje” dla specjalnej grupy zadaniowej regionu. „To był los, na jaki zasłużyli zabójcy Umesha Pala i personelu policji” – czytamy na jego Twitterze w języku hindi.

Warto przeczytać!  Siostra przywódcy Korei Północnej przysięga drugą próbę wystrzelenia satelity szpiegowskiego, potępia spotkanie ONZ

Sanjay Prasad, główny sekretarz Adityanatha, nie odpowiedział na prośbę o komentarz w sprawie zabójstw.

Politycy i obrońcy praw człowieka nazwali zabójstwa oznaką głębokich problemów.

Kapil Sibal, poseł na powiedział na Twitterze że doszło do „dwóch morderstw”: „1) Atiq Ahmed i brat Ashraf 2) Praworządność”.

Asaduddin Owaisi, szef AIMIM, indyjskiej muzułmańskiej partii politycznej, wezwał do wszczęcia śledztwa w Sądzie Najwyższym i usunięcie ze służby policjantów obecnych na miejscu zdarzenia.

premier Bengalu Zachodniego, Mamata Banerjee tweetował że była „zszokowana bezczelną anarchią i całkowitym upadkiem prawa i porządku w Uttar Pradesh”.

„To haniebne, że sprawcy biorą teraz prawo w swoje ręce, niewzruszeni obecnością policji i mediów” – powiedziała.




Źródło