Pochodzenie krwi krytykowane za używanie skradzionych dzieł sztuki
Netflix Wiedźmin: Pochodzenie krwi spotkał się z jeszcze większą krytyką, tym razem za rzekome wykorzystanie pracy artysty Shawna Cossa bez pozwolenia.
Na fali krytyki Wiedźmin: Pochodzenie krwi otrzymał już po wydaniu, program Netflix spotkał się z nową reakcją za ewidentne wykorzystanie kolekcji dzieł sztuki bez zgody samego artysty.
Ilustrator i artysta Shawn Coss udostępnił to w mediach społecznościowych Pochodzenie krwi zawierał różne rysunki potworów w tle jednej ze scen, pozornie zaczerpnięte z jego pracy. Widzowie zauważyli podobieństwa i wzywają Netflix do rozwiązania problemu.
Wiedźmin: Pochodzenie krwi już spotyka się z krytyką
Serial Netflixa już spotkał się z ostrą krytyką zarówno ze strony krytyków, jak i widzów za to, co wielu określiło jako nijakie postacie, rozczarowującą fabułę i jakość pisania. Jest to następstwem kilkumiesięcznego ostrego sprzeciwu publiczności, krytykującej główny serial za odbieganie od powieści Andrzeja Sapkowskiego i tradycji ugruntowanej w Wiedźmin książki. Netflixa Wiedźmin: Pochodzenie krwi był podobnie krytykowany za odejście od ustalonej tradycji i skupienie się na elementach stworzonych specjalnie dla serii, takich jak monolity.
Reakcja została częściowo podsycona odejściem aktora Henry’ego Cavilla z głównej serii. Cavill był znany wśród fanów jako zapalony i entuzjastyczny fan zarówno powieści, jak i gier wideo CD Projekt Red. Jego odejście jako Geralt z Rivii doprowadziło do spekulacji, że mocno nie zgadzał się z kreatywnym kierunkiem serialu. Ogłoszenie jego odejścia pojawiło się wkrótce po poprzednim Wiedźmin pisarz Beau DeMayo twierdził, że pokój pisarzy aktywnie nie lubił i kpił z materiału źródłowego.
Adaptacja Wiedźmina
W ostatnich tygodniach showrunnerka Lauren S. Hissrich komentowała reakcję i odejście Cavilla. Chociaż przyczyny tego nie zostały podane do wiadomości publicznej, Hissrich zapewnił, że dyskusja na ten temat odbędzie się bliżej Wiedźmin Premiera 3 sezonu. Ponadto odrzuciła twierdzenia DeMayo, zapewniając, że zarówno członkowie pokoju scenarzystów, jak i ona sama są entuzjastycznie nastawieni do Wiedźmin książki i gry.
Co więcej, zapowiadając nadchodzący sezon, showrunner zapewnił również, że serial będzie ściśle adaptował powieści. Wcześniej wyjaśniła: „Sezon 3 jest dla mnie najbliższą rzeczą, jaką zrobiliśmy jako adaptacja książek jeden do jednego”. Według showrunnera było to możliwe, ponieważ Czas pogardy (przetłumaczone przez Davida Frencha) dostarczyło więcej scen akcji i momentów definiujących postać niż Krew Elfów był w stanie zapewnić sezon 2.
Wiedźmin: Pochodzenie krwi jest już dostępny do przesyłania strumieniowego w serwisie Netflix.
Źródło: Twitter