Świat

Podarunek Emmanuela Macrona w postaci czołgów AMX-10 RC dla Ukrainy stawia zachodni sojusz pod presją

  • 5 stycznia, 2023
  • 4 min read
Podarunek Emmanuela Macrona w postaci czołgów AMX-10 RC dla Ukrainy stawia zachodni sojusz pod presją


W środę prezydent Francji Emmanuel Macron spełnił życzenie swojego ukraińskiego odpowiednika, obiecując nowoczesne czołgi kołowe AMX-10 RC, które wypędzą rosyjskich najeźdźców z jego ziemi.

Macron, de facto przywódca Europy, zerwał szeregi ze swoimi zachodnimi sojusznikami, wywierając w ten sposób presję na swojego najbliższego partnera strategicznego, Niemcy.

Kanclerz Olaf Scholz był zajęty odrzucaniem powtarzających się wezwań do dostarczenia zbudowanych w Niemczech czołgów bojowych Leopard 2 do Kijowa, aby pomóc w szybszym zakończeniu wojny.

„Po raz pierwszy Siły Zbrojne Ukrainy zostały wyposażone w czołgi produkcji zachodniej”. — poinformował w środę Pałac Elizejski we Francji.

Czym jest AMX-10 RC?

Zbudowany przez francuską firmę Giat i będący w służbie od 1981 roku, AMX-10 RC jest wyposażony w działo główne kalibru 105 mm. Ponieważ porusza się na kołach, a nie na tradycyjnych gąsienicach, jak cięższe czołgi, jego mobilność sprawia, że ​​lepiej nadaje się do misji zwiadowczych, ale może zapewnić skuteczne wsparcie ogniowe na polu bitwy.

Według agencji Reuters francuscy urzędnicy nie podali żadnych szczegółów na temat wielkości ani terminu planowanych dostaw, ale dodali, że będą kontynuowane rozmowy dotyczące potencjalnej dostawy innych typów pojazdów.

Warto przeczytać!  Biden skraca nadchodzącą podróż zagraniczną z powodu wyczerpania limitu zadłużenia

Ukraina, która tradycyjnie obchodzi Boże Narodzenie 7 stycznia, wraz z resztą prawosławia, od miesięcy domaga się zdobycia najnowszych czołgów bojowych Zachodu, aby przeciwstawić się opancerzonej przewadze rosyjskich kolumn T-72.

Ponieważ 24 lutego wojna szybko zbliża się do pierwszej rocznicy i końca nie widać, podarunek Francji w postaci czołgów bojowych AMX-10 RC na nowo otwiera w Europie debatę na temat Leoparda.

Jeśli to skłoni Berlin do pójścia w ślady innych, a nawet po prostu zielonego światła dla innych, może to być najbardziej znaczący rozwój wojny od czasu odzyskania przez Ukrainę w listopadzie miasta Chersoniu, jedynej stolicy regionu, która wpadła w rosyjskie ręce. .

Szacunek dla Macrona

„Silne przywództwo Emmanuela Macrona” – pochwalił w środę Guy Verhofstadt, były premier Belgii, obecnie zasiadający w Parlamencie Europejskim. „Teraz niemiecki rząd nie ma gdzie się ukryć”.

Rosyjskie czołgi T-72 zaprojektowane w Związku Radzieckim nie mogły się równać ze znacznie nowocześniejszymi czołgami trzeciej generacji zbudowanymi przez niemiecką firmę Krauss-Maffei Wegmann. Przepisy eksportowe przyznają jednak Berlinowi prawo weta za każdym razem, gdy zachodni sojusznik, taki jak Litwa, chce przekazać weto ze swojej własnej zbrojowni.

Warto przeczytać!  Syryjski Assad wzmocniony przez powrót do arabskiej owczarni

„Najlepszym typem broni, jaki można teraz dostarczyć, są czołowe czołgi zachodnie, takie jak niemiecki Leopard czy amerykański Abrams” – powiedział w zeszłym miesiącu litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis.

W ubiegłym roku prezes firmy Rheinmetall zaoferował nawet odnowienie z własnych rezerw 80 Leopardów, okrzykniętych przez wiodący szwajcarski dziennik Neue Zürcher Zeitung w czwartek jako „czołg, który może skrócić wojnę”.

Wahający się kanclerz Niemiec okopał się, twierdząc, że żaden inny zachodni sojusznik nie jest skłonny wysłać nowoczesnych zachodnich czołgów bojowych.

Jednak cierpiąc z powodu słabych sondaży i wizerunku niezdecydowanego przywódcy, który boi się własnego cienia, Scholz musi teraz ratować minister obrony Christine Lambrecht za żenujące noworoczne faux pas.

Pomiędzy kapitałem politycznym, który musi teraz wydać, aby odeprzeć żądania jej rezygnacji, a niefortunną sytuacją, w jakiej postawił go Macron poprzez swoją zuchwałą i pozornie nieskoordynowaną ekspansję pomocy wojskowej, Scholz może być zmuszony do samodzielnego ataku.

W takim przypadku kanclerz Niemiec mogłaby mieć własny prezent świąteczny w postaci czołgów dla ukraińskich sił zbrojnych.

Wiadomo, że zdarzały się bardziej daleko idące rzeczy i nie byłby to pierwszy raz, kiedy ugiął się pod presją: w kwietniu przerzucił się i zatwierdził dostawę 50 opancerzonych pojazdów przeciwlotniczych Gepard.

Warto przeczytać!  Grupa branżowa odrzuca winę UE za brak amunicji dla Ukrainy

Nasz nowy cotygodniowy biuletyn Impact Report analizuje, w jaki sposób wiadomości i trendy ESG kształtują role i obowiązki dzisiejszej kadry kierowniczej. Zapisz się tutaj.


Źródło