Zdrowie

Podróż do większej energii, dobrego samopoczucia i świadomego życia

  • 4 maja, 2024
  • 3 min read
Podróż do większej energii, dobrego samopoczucia i świadomego życia


Bycie weganinem: podróż do większej energii, dobrego samopoczucia i świadomego życia

Aparna Jayavant Bharatiya z mężem Ankitem Bharatiya i synem Nivaanem w „Earth Cafe”, wegańskiej restauracji w Bombaju.

Bycie weganinem: podróż do większej energii, dobrego samopoczucia i świadomego życia

Dla 45-letniej Aparny Jayavant Bharatiya minęło sześć lat, odkąd została weganką. Zawsze była miłośniczką zwierząt, obejrzała kilka uderzających filmów dokumentalnych na temat okrucieństwa wobec zwierząt, zdrowia i środowiska i całkowicie sensowna była rezygnacja ze wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego. „Nie mam żadnych problemów zdrowotnych, wręcz przeciwnie, mój stan zdrowia się poprawił. Poziom energii jest znacznie wyższy, a umysł jest czysty. I myślę, że z pewnością mogę powiedzieć, że wegański smakuje i czuje się lepiej!”

Aparna przyznaje: „Szczerze mówiąc, kiedyś uwielbiałam jajka i owoce morza, ale teraz już mnie to nie kusi. To dziwne, ale kiedy zmienia się perspektywa, wszystko się zmienia. Nie postrzegam tego już jako jedzenia. Ja i mój mąż Ankit Bharatiya postanowiliśmy razem przejść na weganizm jako rodzina. Mój syn Nivaan miał pięć lat. Moja mama też jest weganką.” Ludzie wstydzą się przyznać, że są weganami. Dlaczego? „Myślę, że dlatego, że ludzie często się obrażają, gdy mówisz, że jesteś weganką i nie jesz produktów pochodzenia zwierzęcego. Czuje się to niekomfortowo. Zwłaszcza członkowie rodziny i bliskimi przyjaciółmi Nie próbuję nikogo przekonywać, ale dzielę się informacjami i pozytywnymi doświadczeniami, które przeżyłem, dzięki którym przynajmniej moi bliscy przyjaciele i rodzina czerpią inspirację i wprowadzają teraz zmiany w swoim stylu życia. Doceniają nasze wybory.

Warto przeczytać!  Przerywany post i niewydolność serca: informacje niekompletne

Jest wiele restauracji wegańskich. Inne restauracje mają teraz wegańskie menu. „Zwykle nosimy małe tetra-opakowania mleka owsianego lub mleka sojowego do herbaty i kawy. Ale poza tym tak naprawdę nie mamy żadnych alternatyw. Zwykle restauracje są w stanie to zrozumieć i faktycznie dostajemy jedzenie na świeżo przygotowane dla nas – bez masła, ghee i śmietanki. Stosuje się oliwę z oliwek i inne oleje roślinne. I szczerze mówiąc, nie ma to żadnego znaczenia w smaku, ponieważ zazwyczaj smakują dodatki i masala” – mówi Aparna, która zajmuje się żywnością wegańską i produkuje wegańskie zamienniki produktów mlecznych, takie jak sery, masła i majonez, wykonane z czystych składników i bez konserwantów.

„Nie próbuję przekonywać nikogo, kto nie chce słuchać. Ale ludzie zazwyczaj są ciekawi i chcą wiedzieć, dlaczego wybraliśmy taki styl życia i wtedy jestem w stanie wyjaśnić dlaczego i przynajmniej skłonić ludzi do myślenia. Ważne jest, aby zasiać nasiona, a potem wszystko zależy od tego, kiedy będą gotowe na zmianę. Mam świadomość, że wcześniej też nie zdawałam sobie z tego sprawy, ale teraz, gdy wiem lepiej, mogę działać lepiej. I myślę, że jeśli mówimy o współczuciu i życzliwości, ważne jest, aby rozszerzyć je nawet na istoty nieludzkie, z którymi dzielimy tę piękną ziemię. Jako istoty ludzkie jesteśmy w stanie rozróżnić, co jest właściwe, a co nie. Zwierzęta nie mają takiej możliwości. Podobnie jak lew nie współczułby ani nie czułby się źle z powodu zabicia i zjedzenia jelenia, ale nie chcielibyśmy widzieć zabijania lub torturowania zwierzęcia. Zwykle zamykamy oczy i umysł na okrucieństwo, jakie kryje się za kawałkiem mięsa serwowanym na naszych stołach. Zmieńmy to” – nalega Aparna.

Warto przeczytać!  Pierwszy przypadek ptasiej grypy H5N2 u człowieka zmarł z powodu wielu czynników: WHO


Źródło