Podróże

Podróże: Łotwa, Litwa i Estonia

  • 8 stycznia, 2023
  • 5 min read
Podróże: Łotwa, Litwa i Estonia


W najnowszym ze swoich reportaży podróżniczych, eksplorujących miejsca poza utartymi szlakami, John Waller odwiedza Estonię, Łotwę i Litwę.

Czasami kuszące jest wrzucenie trzech krajów bałtyckich do jednego worka, tak jakby były jednorodną grupą. Ale w rzeczywistości każdy z nich jest dość charakterystyczny. Każdy kraj ma swój własny, niepowtarzalny język, własną historię sprzed XX wieku oraz własną kulturę i cechy narodowe. Dopiero od 1991 roku pozwolono im ponownie rozkwitnąć.

Ich historie w ostatnim stuleciu są jednak podobne. Każde z nich uzyskało niepodległość po pierwszej wojnie światowej, ale po wybuchu drugiej wojny światowej nastąpiły brutalne inwazje i okupacje: przez Związek Radziecki w 1940 r., nazistów w 1942 r.; a następnie ponownie przez Sowietów od 1945 do 1991. Wszystkie trzy kraje mają (czasem bardzo graficzne) muzea dokumentujące te zagraniczne okupacje.

Bradford Telegraph i Argus: stare miasto w Rydze Stare miasto w Rydze (Zdjęcie: przesłane)

Podczas drugiej wojny światowej i później wszyscy trzej doświadczyli ogromnych zmian demograficznych: gdy naziści zlikwidowali znaczące populacje żydowskie; a potem Sowieci deportowali intelektualistów i dysydentów na Syberię, by zastąpić ich etnicznymi Rosjanami. Wszyscy trzej entuzjastycznie przystąpili do UE, gdy tylko było to możliwe. Wszystkie mają dobrze zachowane (choć bardzo różne) „stare miasta”, w których gromadzi się większość odwiedzających.

Warto przeczytać!  Dlaczego Honda Element jest jednym z najlepszych samochodów dostawczych

Estonia jest najbardziej wysuniętą na północ z całej trójki: populacja około miliona, stolica Tallinn, z najbardziej charakterystycznym starym miastem, wciąż częściowo otoczonym murami, z mnóstwem wież i wieżyczek. Obejmuje kościół św. Olafa: w XVI wieku najwyższą budowlę w Europie. Jego język jest spokrewniony z fińskim; a perspektywa Estonii jest nordycka; z szybkimi i łatwymi połączeniami promowymi z Helsinkami. Jest to prawdopodobnie najbardziej zdigitalizowany kraj na świecie, z dostępem do Wi-Fi nawet w najgłębszych lasach (których jest wiele). Jest to również jeden z najmniej religijnych krajów na świecie.

Bradford Telegraph i Argus: Jedna z bram do otoczonego murami starego miasta w Tallinie Jedna z bram do otoczonego murami starego miasta w Tallinie (Zdjęcie: przesłane)

Podczas gdy Tallinn jest główną atrakcją, warto odwiedzić uniwersyteckie miasto Tartu na południu. Możesz też odwiedzić Narwę, oddzieloną od Rosji tylko wąską rzeką; a obecnie w większości zamieszkane przez etnicznych Rosjan. W rzeczywistości jest bliżej do Petersburga niż do Tallina.

Dalej na południe jest Łotwa: populacja około trzech milionów, stolica Ryga, ze starym miastem dobrze zaopatrzonym w bary i restauracje, dzięki swojej popularności jako miejsca zachodnich wieczorów kawalerskich.

Chociaż nie jest tak dobrze zachowany jak Tallin, ma swój własny, zrelaksowany charakter, rozciągający się od szerokiej Dźwiny do starożytnej Wieży Prochowej i sąsiedniego rzędu dobrze zachowanych koszar oficerskich. Naprzeciw armaty znajdziesz kultową tawernę, oferującą tradycyjne łotewskie jedzenie i piwo.

Warto przeczytać!  5 miejsc, które czarni podróżnicy powinni odwiedzić w 2024 r

Łotewskie miasta Cesis i Sigulda znajdują się w zasięgu autobusów i pociągów, oferując zamki i leśne ścieżki spacerowe wśród prawie jedynych pagórkowatych obszarów w krajach bałtyckich. Można nawet spotkać się z tragicznym charakterem zamku Róża Turaidy. Lub możesz odwiedzić nadmorski kurort Jurmela – choć nawet latem Morze Bałtyckie jest bardzo zimne; i często wietrznie.

Najbardziej wysuniętym na południe państwem bałtyckim jest Litwa: populacja około pięciu milionów, stolica Wilno. Tutaj stare miasto jest mniej oczywiste. Zamiast być odrębnym obszarem, starsze budynki płynnie łączą się z nowszymi; nadając atrakcyjności całemu miastu. Większą część zajmie spacer od Ostrej Bramy (Ausros Vartai) z kaplicą wbudowaną w łuk nad drogą, w dół do Wieży Zamkowej, Katedry i Pałacu Królewskiego (obecnie doskonałe muzeum).

Bradford Telegraph i Argus: Zamek Cesis, ŁotwaZamek Cesis, Łotwa (Zdjęcie: przesłane)

Bradford Telegraph i Argus: Patrząc w dół na Pałac Królewski z wieży zamkowej, WilnoPatrząc w dół na Pałac Królewski z wieży zamkowej, Wilno (Zdjęcie: przesłane)

I odwiedź Uzipis; Artystyczna dzielnica Wilna, która kilka lat temu ogłosiła niepodległość od Litwy. Oprócz wystaw sztuki, ma Snekutis, jeden z najbardziej osobliwych barów, jakie można sobie wyobrazić. Przy odrobinie szczęścia podadzą ci tradycyjne litewskie danie z kluskami, znane jako cepelinai, ze względu na swój kształt.

Warto przeczytać!  Wskazówki dotyczące podróży, aby zmaksymalizować podróż do Amsterdamu

Bradford Telegraph i Argus: bar Snekutis w „niezależnych” Uzipisach w WilnieBar Snekutis w „niezależnych” Uzipisach w Wilnie (Zdjęcie: przesłane)

Dalej można dostać się autobusem lub pociągiem do Trok; osada zamkowa nad jeziorem o długiej historii. Lub oddać hołd prawie 100 tysiącom Żydów zamordowanych przez nazistów w lasach pod Ponarami.

Ze wszystkich państw bałkańskich Litwa ma najwspanialszą historię; niegdyś imperium, które rozciągało się aż do Morza Czarnego. Główna orientacja Litwy jest dziś skierowana na Polskę, z którą ma rozległą granicę. Jest to również jeden z najbardziej religijnych krajów na świecie; w jaskrawym kontraście do Estonii oddalonej o zaledwie 200 mil.

Każdy, kto chce odwiedzić więcej niż jeden z tych fascynujących krajów, może skorzystać z doskonałej usługi LuxBus między trzema stolicami (każda w odstępie około czterech godzin).

Ale jedno zastrzeżenie. Moje wielokrotne wizyty w krajach bałtyckich, na których opiera się ten artykuł, miały miejsce w latach 2010-2016. Od tego czasu mogło się coś zmienić. Wszystkie trzy kraje mają wspólne granice z Rosją i/lub Białorusią; a teraz sytuacja może być mniej zrelaksowana.

Ale z tych samych powodów te trzy małe kraje potrzebują naszego wsparcia bardziej niż kiedykolwiek – dotyczy to również naszej turystyki.




Źródło