Świat

Podsumowanie Bliskiego Wschodu: Turcja, Szwecja, NATO i Koran | Aktualności

  • 26 stycznia, 2023
  • 7 min read
Podsumowanie Bliskiego Wschodu: Turcja, Szwecja, NATO i Koran |  Aktualności


Turcja zrywa rozmowy NATO ze Szwecją, pojedynek między głównym prokuratorem Libanu a sędzią próbującym postawić mu zarzuty oraz jeden z najbardziej krwawych dni na Zachodnim Brzegu od lat. Oto podsumowanie tego tygodnia, napisane przez Abubakra Al-Shamahi, redaktora Al Jazeera Digital na Bliski Wschód i Afrykę Północną.

Od maja ubiegłego roku Szwecja bezskutecznie próbuje przekonać Turcję do poparcia jej starań o członkostwo w NATO. Ale wydaje się, że za każdym razem, gdy jest jeden krok do przodu, są dwa źle postawione kroki w tył. Turcja była już wściekła z powodu niedawnych protestów, które odbyły się w Szwecji, które obejmowały wywieszanie flagi PKK, grupy kurdyjskiej, która walczyła z państwem tureckim od 1984 r. – nie wspominając już o powieszeniu Erdogana na kukły.

Jednak publicznie Turcja utrzymywała, że ​​pozostaje otwarta na rozmowy. Szwecja i jej przyszły członek NATO, Finlandia, miały odbyć spotkania z Turcją, aby przezwyciężyć dzielące ich różnice i, miejmy nadzieję, uniknąć wykonywania przez Ankarę jej weta w sprawie członkostwa – weta, które posiada każdy członek NATO. Jeden krok naprzód.

Ale potem, w sobotę, przed ambasadą Turcji w Sztokholmie odbyły się nie jeden, ale dwa protesty. W jednym z nich demonstranci ponownie wymachiwali flagą PKK. W drugim duński działacz antyislamski spalił kopię Koranu. Turcja natychmiast odwołała planowaną wizytę szwedzkiego ministra obrony i odłożyła na czas nieokreślony zaplanowane rozmowy ze Szwecją i Finlandią. Protesty odbyły się także przed konsulatem Szwecji w Stambule. A prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział Szwecji, żeby zapomniała o poparciu Ankary dla ich kandydatury do NATO. Dwa kroki w tył. Właściwie więcej niż dwa. To prawdziwy bałagan.

A w samym środku tego całego zamieszania Erdogan ogłosił, że wybory parlamentarne i prezydenckie zostaną przesunięte na 14 maja. Wraz z rosnącą opozycją w kraju i ciągłymi problemami gospodarczymi Erdogan musi zebrać swoje poparcie, więc nie oczekuj żadnej swobody, kiedy w najbliższym czasie trafi do Szwecji.

Warto przeczytać!  W jednym z najbardziej zaludnionych miast na świecie prawie nie ma wody, a wiele osób radzi sobie bez niej „dniami, jeśli nie tygodniami”.

Walki sądowe w stylu libańskim

Liban wznowił dochodzenie w sprawie eksplozji portu w Bejrucie w 2020 r., w której zginęło co najmniej 218 osób. Albo ma? Sędzia prowadzący śledztwo, Tarek Bitar, przez 13 miesięcy nie był w stanie posunąć postępowania do przodu, zablokowany przez orzeczenie prawne, które wielu postrzega jako próbę uniemożliwienia śledztwu zidentyfikowania winnych przez elity polityczne. Dla wielu Libańczyków eksplozja niewłaściwie przechowywanego azotanu amonu zerwała umowę społeczną między nimi a państwem, które według wielu przestało działać na ich korzyść. Przerwa w śledztwie tylko potwierdziła to wrażenie.

Ale w poniedziałek Bitar nie tylko wznowił śledztwo, ale także oskarżył kilku wysokich rangą urzędników, w tym byłego premiera Hassana Diaba i prokuratora Ghassana Oweidata. Ten ostatni nie przyjął życzliwie wysiłków Bitara i odepchnął. Oweidat powiedział Bitarowi, że nie ma uprawnień do wznowienia śledztwa, a następnie natychmiast wezwał samego Bitara na przesłuchanie. „Zamiast ja pojawiać się przed nim, on pojawi się przede mną”, powiedział Oweidat reporterowi.

Ostatecznie, jeśli Bitar nie będzie w stanie uzyskać wsparcia libańskich sił bezpieczeństwa, nie będzie mógł kontynuować swojej pracy. W Libanie zwykle potrzebujesz mięśni, aby coś zrobić. Dla członków rodzin ofiar tragedii w porcie i milionów innych Libańczyków można sobie wyobrazić, że postrzegają to wszystko jako kolejny dowód na to, że państwo zawsze będzie chronić swoich.

[READ: Lebanese judge at the centre of Beirut blast inquiry showdown]

Izraelski nalot najgorszy od lat

Czwartek był jednym z najgorszych dni od lat na okupowanym Zachodnim Brzegu, po izraelskim nalocie, w którym zginęło co najmniej dziewięciu Palestyńczyków. Wśród zabitych jest starsza kobieta. Oznacza to, że prawie 30 Palestyńczyków zostało zabitych przez siły izraelskie na okupowanym Zachodnim Brzegu w styczniu, oprócz ponad 170 w 2022 r. Wydaje się, że nowy skrajnie prawicowy rząd Izraela zamierza zintensyfikować rozprawy z palestyńskimi grupami zbrojnymi działającymi w Zachodni Brzeg – i z każdą śmiercią wydaje się, że prawdopodobieństwo nowego powstania palestyńskiego wzrasta.

Warto przeczytać!  Wybucha chaos, gdy parlament Wielkiej Brytanii głosuje w sprawie zawieszenia broni w Gazie | Wojna Izraela w Gazie Wiadomości

W samym Izraelu ponad 100 000 ludzi wyszło w sobotę na protesty w Tel Awiwie, ostatni wiec opozycji przeciwko premierowi Benjaminowi Netanjahu. Byli rozgniewani próbami Netanjahu, by dokonać przeglądu sądownictwa poprzez nałożenie kontroli rządowych. Opozycja może pochwalić się pewnym sukcesem. Jeden z głównych sojuszników Netanjahu, Aryeh Deri, został zwolniony po tym, jak Sąd Najwyższy odrzucił jego nominację, częściowo z powodu jego wcześniejszych wyroków skazujących. Więcej o protestach i tym, co się za nimi kryje, można przeczytać tutaj.

W przeciwieństwie do masowych protestów przeciwko planom Netanjahu dotyczącym sądownictwa, sprzeciw wobec polityki skrajnie prawicowego rządu wobec Palestyńczyków – zapewne będącej kontynuacją polityki poprzednich administracji – był stosunkowo wyciszony. Oprócz wspomnianych nalotów, rząd planuje teraz zburzyć Khan al-Ahmar, palestyńską wioskę liczącą około 180 osób na obrzeżach okupowanej Wschodniej Jerozolimy, aby lepiej połączyć izraelskie osady, które są powszechnie uważane za nielegalne w świetle prawa międzynarodowego. A kto zapalił zielone światło dla przesiedlenia mieszkańców Khan al-Ahmar w 2018 roku? Izraelski Sąd Najwyższy.

Teraz coś innego

To Hamlet Williama Szekspira z lokalnym akcentem na scenie w Jemenie. W ostatnich latach sztuka nie mogła się rozwijać w Jemenie z powodu wojny. Ale Trupa Teatralna Khaleej Aden liczyła na to, że w mieście znajdzie się otwarta publiczność i tak się stało. Dziesięć wyprzedanych koncertów później, a reżyser Amr Gamal planuje teraz drugi występ.

Krótko

Izraelski Netanjahu spotyka się z królem Jordanii Abdullahem w Ammanie w sprawie sporów Al-Aqsa | UNRWA potrzebuje 1,6 miliarda dolarów, aby pokryć niedobory finansowe dla uchodźców palestyńskich | Francja repatriuje 47 obywateli z obozów w północno-wschodniej Syrii w Kanadzie w celu repatriacji 23 | Rząd Kuwejtu rezygnuje zaledwie trzy miesiące po zakończeniu kadencji po sporze z parlamentem | Izraelski minister odwiedza ZEA przed możliwą podróżą Netanjahu | USA dołączają do Europy z nowymi sankcjami za represje wobec Iranu, Iran odpowiada własnymi sankcjami | Iracki premier zastępuje prezesa banku centralnego w związku ze spadkiem waluty | Pierwsza palestyńska pastorka w Ziemi Świętej wyświęcona | Cristiano Ronaldo zaliczył długo oczekiwany debiut w Saudi Pro League dla Al-Nassr | Były prezydent Mauretanii przed sądem w przełomowym procesie o korupcję | Zabytki Jemenu i Libanu wpisane na listę zagrożonych UNESCO | Książę koronny Bahrajnu i emir Kataru omawiają „różnice” w wezwaniu |

Warto przeczytać!  Ustawodawcy kłócą się, gdy gruziński parlament rozpatruje ustawę o „zagranicznych agentach” | Wiadomości polityczne

[READ: Government mismanagement, external pressures as Arab currencies crash]

Stampeda w Basrze

Puchar Zatoki Perskiej miał być dla Iraku momentem pozytywności, pierwszym międzynarodowym turniejem rozgrywanym w tym kraju od dziesięcioleci. A reprezentacja narodowa wyszła jako zwycięzca, żeby to zwieńczyć. Ale finał został zakłócony, gdy co najmniej cztery osoby zginęły w panice przed meczem, gdy fani tłoczyli się wokół stadionu. Rodzina jednej z ofiar obwiniła zarówno kibiców bez biletów, jak i władze. W tym artykule Ahmed Twaij, iracki dziennikarz, nazywa tę tragedię metaforą „rażącej nieudolności irackiego rządu i pęknięcia bańki dwutygodniowego szczytu” skądinąd udanego turnieju.

Cytat tygodnia

„Pomijaliśmy owoce przez prawie 17 dni, a nasze dzieci były z tego powodu niezadowolone. Kiedy dziś pytają nas o owoce, mówimy, że kupimy je jutro. Kiedy nadejdzie jutro, zadają to samo pytanie – i otrzymują tę samą odpowiedź”. – Abdulla Ali, robotnik z Jemenu, wyjaśnia trudności w utrzymaniu swojej rodziny, gdy ceny w rozdartym wojną kraju gwałtownie rosną. Abdulla wraz ze swoją żoną Arwą omówili finansowe zmagania swojej rodziny w najnowszym wydaniu serii Al Jazeera What’s Your Money Worth?, badającej kryzysy związane z kosztami utrzymania na całym świecie.


Źródło