Biznes

Pokolenie Z postrachem pracodawców?

  • 17 maja, 2023
  • 7 min read
Pokolenie Z postrachem pracodawców?


Dużym wyzwaniem dla zatrudniających jest dostrzeganie i reagowanie na zachodzące przemiany
demograficzne. Jak wynika z danych GUS, wciąż jeszcze milenialsi oraz
pokolenie X są najliczniejszymi grupami osób zatrudnionych w Polsce. Jednak w ostatnich
latach na rynek pracy wkroczyło pokolenie Z, czyli dzisiejsi
dwudziestoparolatkowie. To pierwsza grupa dorastająca w pełni
scyfryzowanym społeczeństwie, co ma duże znaczenie dla pracodawców pod kątem
tworzenia stanowisk pracy.

Najbardziej doceniany elastyczny czas pracy

Jak wynika z Raportu “Pokolenie Z
na rynku pracy – postawy, priorytety, oczekiwania” najważniejszymi wartościami
wskazanymi przez młodych ankietowanych są:

  • szczęście (62 proc.),
  • rodzina (60
    proc.),
  • możliwość realizowania pasji (56 proc.),
  • ekologia (51 proc.),
  • niezależność i wolność (51 proc.),
  • zdrowie (44 proc.),
  • miłość (37 proc.).

Tylko dla 11 proc. respondentów ważny jest rozwój kariery zawodowej, a dla 16
proc. – bezpieczeństwo finansowe.

Z raportu wynika, że w pracy
elastyczne godziny wykonywania obowiązków służbowych są ważne dla 65 proc.,
możliwość pracy twórczej i innowacyjnej dla 57 proc., dobra atmosfera dla 51 proc.,
a możliwość wyjazdów służbowych i podróżowania dla 44 proc. ankietowanych. Na
rozwój i zdobycie doświadczenia zawodowego wskazało 38 proc. osób, otrzymanie
profesjonalnych narzędzi pracy – 18 proc., możliwość awansu – 11 proc., a
stabilność zatrudnienia – 6 proc. Natomiast przełożony powinien mieć trzy
najważniejsze cechy: odnoszenie się z szacunkiem do pracowników, indywidualne
traktowanie i życzliwość.

Życie prywatne ważniejsze niż praca

Dla wcześniejszych pokoleń praca stała się niezwykle
ważnym elementem życia, nie tylko ekonomicznego. Była częścią spędzanego czasu,
miejscem nawiązywania relacji z innymi ludźmi, przyjaźni. Obecne młode
pokolenie wkraczające na drogę zawodową pracuje po to, aby móc żyć,
rozwijać swoje pasje, ale nie przywiązuje się do firmy i nie planuje związania
się z pracodawcą do przysłowiowej emerytury. Mogą w każdej chwili odejść,
najchętniej co 2-3 lata chcieliby zmieniać miejsce zatrudnienia.

Warto przeczytać!  Dywidendy 2023 - Wiemy ile wypłaci R22, Vercom, Kruk, Instal Kraków, Elektrotim i Oponeo, Ulma i PA Nova

– Kult pracy jest domeną starszych
pokoleń, natomiast „Zetki” wyraźnie od tego odchodzą – wyjaśnia Mikołaj
Niewirowski, co-founder w Yard Corporate. – Dla nich życie prywatne, zdrowie
zarówno fizyczne, jak i psychiczne jest priorytetem i pracodawcy powinni
pamiętać o zasadzie work-life balance. Młodzi chcą spełniać swoje pasje,
zwiedzać świat, rozwijać się i kształcić. Zwracają uwagę na zdrowy tryb życia,
odżywiania, wygląd, chodzą na terapie – i co więcej, nie jest to temat tabu,
jak jeszcze kilkanaście lat temu – dodaje.

Liczy się rozwój zawodowy

Dla pokolenia Z pensja, laptop i
telefon komórkowy to za mała gratyfikacja za pracę. Oczekują atrakcyjnych
benefitów, którymi nie są też karnety sportowe czy możliwość korzystania z
prywatnej opieki medycznej, bo te są dla nich już standardem. Młode pokolenie ceni
sobie przede wszystkim możliwość ciągłego rozwoju zawodowego, elastyczność
pracy oraz dodatkowe dni wolne.

– Wysokość pensji jest oczywiście
bardzo ważna, ale nie jest kluczowa dla „Zetek”. Dofinansowania kursów,
szkoleń, a nawet studiów podyplomowych to często pierwsze oczekiwania w ich
ścieżce kariery. Szczególnie wymagająca jest branża IT– podkreśla Mikołaj
Niewirowski. – Ośmiogodzinny dzień pracy, to ośmiogodzinny dzień pracy, a nie
nadgodziny. Pracodawca musi tak zorganizować pracę zespołu, aby realizacja
zadań mieściła się w godzinach pracy, a nie w weekendy. Starsze pokolenia
godziły i godzą się na to, że trzeba poświęcić swój prywatny czas wieczorami, w
soboty, niedziele. Młodzi mówią temu stanowcze nie – zaznacza. 

Nie chcą marnować czasu na dojazdy do pracy

Pokolenie Z stawia na pracę zdalną
i to pracodawcy również powinni brać pod uwagę. Mając do wyboru trochę lepszą
pensję i pracę z biura, a niższe uposażenie i pracę zdalną, większość
zdecydowanie wybierze to drugie rozwiązanie.

– Młodzi szanują swój czas, a
dojazd do pracy „kradnie” sporo chwil, które można wykorzystać w lepszy sposób,
niż przemieszczanie się w korkach – mówi przedstawiciel Yard Corporate. –
Podobnie jest z wykonywaniem projektów. Generacja Z twierdzi, że dobrze
zrobiony projekt, to projekt zrobiony także szybko. Starsze pokolenia mają
przekonanie, że jeśli długo napracowali się nad zleceniem, to wykonali dobrą
pracę. Dla młodych to strata czasu. Uważają, że zadanie wykonać można dobrze
szybko i od razu przejść do kolejnego.

Warto przeczytać!  Najnowsze dane nie pozostawiają złudzeń. Kredytobiorcy mają problem

Wiedzą czego chcą i pilnują swoich
granic

Jak twierdzi Kinga Marczak, dyrektor generalna w HRS-IT, pokolenie Z,
mimo pewnych cech wspólnych, jest bardzo zróżnicowane. Natomiast to, co ich łączy
i co doceniają pracodawcy, to przede wszystkim znajomość nowych technologii i
biegłość w ich świecie.

– Pokolenie Z jest przyzwyczajone do nowości, nie boi się
uczyć i szybko dostosowuje się do zmian
– mówi Bankier.pl Kinga Marczak. – Jednocześnie przedstawiciele tej grupy zazwyczaj bardziej niż pozostali
pilnują swoich granic, są bardziej asertywni. Pracodawcy wiedzą już, że są to osoby, które
często łatwiej niż inni pracownicy decydują się na odejście z pracy. Jest to tym łatwiejsze, że nie mają jeszcze znaczących zobowiązań finansowych. Chcą dobrze
zarabiać, ale nie za cenę rezygnacji z reszty życia. W pewnym stopniu „Zetki”
wyszkoliły już swoich pracodawców, którzy bardziej pilnują się, żeby nie
przekraczać granic pracowników i dobrze wypełniać także własne zobowiązania.

Już nie Facebook, a Instagram i Tik Tok

Z raportu “Studiując w świecie
niepewnego jutra: perspektywy, sprawczość, wizje przyszłości” wynika, że dla 51
proc. młodych ludzi ważniejsza od zespołowej jest praca indywidualna. I co
ciekawe, więcej wskazuje na zespół różnorodny wiekowo, aniżeli wśród
rówieśników – odpowiednio 58 i 42 proc.

Niezwykle
ważny jest także sposób komunikacji pracodawcy z generacją Z. Większość osób z
młodego pokolenia porozumiewa się za pośrednictwem komunikatorów i mediów
społecznościowych, co powinni uwzględniać pracodawcy.

Warto przeczytać!  Do dalszych wzrostów na giełdach potrzeba mocnych podstaw

– Jeśli
zależy im na pozostaniu w dobrym kontakcie z pracownikiem z generacji Z, warto
komunikować się z nim także za pomocą mediów społecznościowych – zaznacza
Mikołaj Niewirowski. – Jednak powoli obserwujemy odchodzenie od Facebooka,
który staje się źródłem komunikacji starszych pokoleń. Młodzi preferują
Instagram i Tik Tok.

Potrzebny jasny przekaz

Różni się także sam sposób komunikacji. „Zetki” koncentrują się
znacznie krócej, aniżeli pokolenia starsze. Z tego powodu oczekują krótkich,
konkretnych przekazów, bez rozwodzenia się nad tematami, które nie są z ich
punktu widzenia istotne. Co więcej, niektóre spotkania online, bądź face to
face wolą „odbyć” za pomocą maila. Bardzo cenią informację zwrotną i oczekują
jej na bieżąco, a nie tak jak w przypadku innych pokoleń – podczas spotkań tygodniowych,
miesięcznych czy kwartalnych.

Pracodawcy powinni pamiętać także o tym, że młodzi stawiają na
społeczną odpowiedzialność biznesu. Wyznawane wartości, ochrona środowiska,
brak dyskryminacji są dla pokolenia Z wartościami kreującymi ich świat, który
musi być uszanowany przez pracodawcę.

Najlepiej łączyć w firmie kilka pokoleń

Według Kingi Marczak z punktu widzenia pracodawców bardzo korzystne jest
łączenie kilku pokoleń w przedsiębiorstwie.

– Warto budować relacje w firmie tak, by Baby Boomers mieli możliwość
dzielenia się wiedzą i doświadczeniem, ale także swoim dużym szacunkiem do
pracy z młodszymi „Zetkami”. Z kolei młodzi mogą wesprzeć starszych kolegów w
nauce nowych technologii – uważa Kinga Marczak.

Z Raportu “Pokolenie Z na rynku
pracy – postawy, priorytety, oczekiwania” wynika, że wśród branży, w jakich
młodzi ludzie chcieliby pracować, zdecydowanie prym wiodą nowe technologie.
Kolejne to gry wideo i muzyka, sport, moda i informatyka, a także media, sztuka
i motoryzacja. Przemysł ciężki i rolnictwo – to zdecydowanie nie są branże, w
których widziałyby siebie „Zetki”.


Źródło