Stopy procentowe, których poziom ma wpływ na raty kredytów (im wyższe, tym więcej żądają kredytodawcy), ostatni raz zmieniły się pół roku. Inflacja pod koniec 2022 r. zaczęła wyhamowywać, dlatego Rada Polityki Pieniężnej niejednogłośnie zdecydowała wówczas, by przerwać wielomiesięczny cykl podwyżek.

RPP zbierze się w środę (8 marca), by podjąć kolejną decyzję dot. stóp procentowych. Czy kredytobiorcy mają się czego bać? Raczej nie. Eksperci są zgodni co do tego, że Rada z prezesem Narodowego Banku Polskiego (NBP) prof. Adamem Glapińskim na czele nie wróci do cyklu podwyżek.

– Prognozujemy, że RPP utrzyma stopy procentowe. Dotychczasowe podwyżki znacznie ograniczyły liczbę udzielanych kredytów – przekazał PAP Sebastian Sajnóg z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Zwrócił uwagę, że obecnie większość analityków przewiduje, że cykl podwyżek stóp się zakończył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Formalnego zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych RPP jednak jeszcze nie ogłosiła. Analitycy twierdzą jednak, że tak się w istocie stało, na co wskazują ostatnie działania Rady. Bardziej teraz kredytobiorców interesuje, kiedy stopy będą obniżone.

– Taka decyzja prognozowana jest na koniec bieżącego roku – stwierdził analityk PIE. – Dyskusja o ewentualnych obniżkach uzależniona będzie od skali spadku inflacji – zaznaczył Sajnóg. Wiele zależy jednak od sytuacji w regionie i na świecie.

Ryzykiem dla planów obniżenia stóp pod koniec 2023 r., jest wzrost cen energii oraz pozostałych surowców. To jedne z najważniejszych czynników, które w 2022 r. napędzały wzrost cen usług i towarów, przez co RPP zaostrzała politykę fiskalną.

Główna stopa NBP, referencyjna, jest na poziomie 6,75 proc., stopa lombardowa – 7,25 proc., a stopa depozytowa – 6,25 proc. Stopa redyskontowa weksli utrzymuje się na poziomie 6,8 proc. a stopa dyskontowa weksli – 6,85 proc. Jakiej RPP decyzji by nie podjęła, w czwartek (9 marca) na konferencji prasowej wyjaśni ją Adam Glapiński.

Kredytobiorcy wyczekują obniżki stóp procentowych, ale już teraz mają trochę lżejsze raty. Bezpośrednim następstwem utrzymywania przez ostatnie miesiące stóp na niezmienionym poziomie jest obniżenie stawki WIBOR 3M. Ma to przełożenie też na spadek oprocentowania kredytów mieszkaniowych.

Jeszcze w listopadzie 2022 roku, kiedy rynek przewidywał dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej, WIBOR 3M był notowany na poziomie nawet 7,61 proc. Od tego momentu wskaźnik ten jednak się obniżył i od stycznia nie przekraczał poziomu 7 proc. W efekcie w ostatnich tygodniach obserwujemy najniższe wartości WIBOR-u od czerwca 2022 roku.

Spadek ten może co prawda wydawać się niewielki, ale oznacza ratę kredytu mieszkaniowego niższą o około 5 proc. Gdybyśmy za przykład wzięli 25-letni kredyt na kwotę 300 tys. zł, to jego rata będzie mniejsza o około 140-150 zł – wskazują analitycy firmy HRE Investments.

Gdyby wziąć również pod uwagę notowania kontraktów terminowych na stopę procentową (FRA), to sugerują one, że cykl podwyżek stóp procentowych się skończył. Początek obniżek stóp procentowych ma się według nich zacząć pod koniec 2023 roku.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.