policja tłumi protesty w Gruzji
Protestujący ścierają się z policją, która blokuje budynek parlamentu, aby uniemożliwić opuszczenie parlamentu rządzącej Gruzińskiej Partii Marzeń w ramach protestu przeciwko ustawie o „Przejrzystości wpływów zagranicznych” w Tbilisi, Gruzja, 30 kwietnia 2024 r. (Zdjęcie autor: Davit Kachkachishvili/Anadolu za pośrednictwem Getty Images)
Davit Kachkachishvili | Anadolu | Obrazy Getty’ego
Według doniesień policja użyła gazu łzawiącego, granatów ogłuszających i armatek wodnych przeciwko protestującym w stolicy Gruzji, Tbilisi, w związku z eskalacją demonstracji w związku z ustawą o tzw. „zagranicznym agencie”.
Starcia trwały do późnego wtorkowego wieczoru, a policja próbowała rozproszyć protestujących, którzy według gruzińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych łamali prawo dotyczące demonstracji, blokując wejścia i wyjścia do parlamentu. Ministerstwo podało, że aresztowano 63 osoby.
„Całkowicie nieuzasadnione, niesprowokowane i nieproporcjonalne użycie siły w Tbilisi przeciwko pokojowym demonstrantom” – stwierdziła prezydent Gruzji Salome Zourabichvili w oświadczeniu post na platformie mediów społecznościowych X.
Projekt ustawy zmusi organizacje pozarządowe, grupy kampanii i platformy medialne, które otrzymują co najmniej 20% środków z zagranicy, do zarejestrowania się jako „zagraniczni agenci”. Będą również pod ścisłą kontrolą gruzińskiego ministerstwa sprawiedliwości i będą zmuszeni do udostępniania władzom wrażliwych szczegółów pod groźbą wysokich kar finansowych.
Funkcjonariusze organów ścigania zatrzymują protestującego podczas wiecu przeciwko kontrowersyjnej ustawie o „wpływach obcych”, która, jak ostrzega Bruksela, podważyłaby europejskie aspiracje Gruzji, w pobliżu parlamentu w Tbilisi, 30 kwietnia 2024 r.
Giorgi Arjevanidze | Af | Obrazy Getty’ego
Policja używa gazu łzawiącego, aby rozproszyć protestujących w pobliżu gruzińskiego parlamentu podczas wiecu przeciwko kontrowersyjnej ustawie o „wpływach obcych”, która według Brukseli podważy europejskie aspiracje Gruzji, w Tbilisi, 30 kwietnia 2024 r.
Giorgi Arjevanidze | Af | Obrazy Getty’ego
Demonstranci spotykają się z funkcjonariuszami organów ścigania podczas wiecu przeciwko kontrowersyjnej ustawie o „wpływach obcych”, która według Brukseli podważy europejskie aspiracje Gruzji, 30 kwietnia 2024 r. w Tbilisi.
Giorgi Arjevanidze | Af | Obrazy Getty’ego
Rządząca partia Georgia Dream zaproponowała projekt ustawy, a członkowie parlamentu złożyli wstępne podpisy na początku tego miesiąca. W środę spodziewane jest kolejne głosowanie.
Premier Gruzji Irakli Kobakhidze oskarżył organizacje pozarządowe o próby wszczynania rewolucji i szerzenia propagandy w kraju, natomiast założycielka Georgia Dream Bidzina Ivanishvili powiedziała w poniedziałek o zagranicznym finansowaniu organizacji pozarządowych Reuters podał, że był to sposób na wzmocnienie agencji wywiadowczych. Twierdzą, że ustawa zwiększy przejrzystość.
Przeciwnicy ustawy, w tym prezydent Gruzji Zourabichvili, twierdzą, że ograniczy ona wolność mediów i odepchnie kraj od Unii Europejskiej i zbliży do Rosji.
Gruzja została krajem kandydującym do UE pod koniec 2023 r., jednak państwa członkowskie głosowały za nierozpoczynaniem rozmów akcesyjnych do czasu rozpatrywania ustawy o „zagranicznych agentach”. Stany Zjednoczone również wyraziły się krytycznie, a Departament Stanu stwierdził, że jest to „niezwykle niepokojące” i „przypominające ustawodawstwo, jakie widzimy na Kremlu”.
Szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell powiedział w środę, że użycie siły w celu ograniczenia prawa do pokojowych zgromadzeń jest „niedopuszczalne”.
„Zdecydowanie potępiam przemoc wobec protestujących w Gruzji, którzy pokojowo demonstrowali przeciwko ustawie o wpływach zagranicznych. Gruzja jest krajem kandydującym do UE, wzywam jej władze do zapewnienia prawa do pokojowych zgromadzeń. Użycie siły w celu stłumienia tego zjawiska jest niedopuszczalne, ” On powiedział w poście na X.