Świat

Policja twierdzi, że zamachowiec z Pragi zastrzelił się na dachu

  • 22 grudnia, 2023
  • 4 min read
Policja twierdzi, że zamachowiec z Pragi zastrzelił się na dachu


Władze twierdzą, że w czwartkowej masowej strzelaninie w stolicy Czech zginęło 13 osób, a 25 zostało rannych.

REKLAMA

W masowej strzelaninie w centrum Pragi zginęło 13 osób, w tym zamachowiec, a co najmniej 25 zostało rannych.

Według czeskiej policji osoba odpowiedzialna za strzelaninę nie żyje.

Według policji był to 24-letni student wydziału artystycznego Uniwersytetu Karola, gdzie doszło do szału zabójstw.

Władze nie podały nazwisk ani szczegółowych informacji na temat ofiar, ale podały, że trzech spośród rannych to obcokrajowcy – dwóch z Arabii Saudyjskiej i jedna z Holandii.

Minister spraw wewnętrznych Vit Rakusan powiedział w piątek w radiu, że policja zidentyfikowała 13 ofiar.

Wszystkie ofiary zginęły na terenie uniwersytetu, a niektóre z nich to koledzy z klasy zabójcy.

Jak poinformowała w piątek policja, strzelec, częściowo zidentyfikowany jako David K, zmarł w wyniku samobójstwa po strzelaninie.

Władze nie wiedzą, że miał „ogromny arsenał broni i amunicji”, a szybkie działania policji zapobiegły dalszej rzezi, szczegółowo opisał szef policji Martin Vondrasek.

Policja stwierdziła, że ​​inspiracją dla 24-latka było „podobne straszne wydarzenie za granicą”.

Warto przeczytać!  Kłamstwa Blinkena na temat odrzucenia przez Hamas zawieszenia broni ujawniają prawdziwe intencje administracji Bidena – Mondoweiss

Obecnie pracują nad znalezieniem motywu najgorszej masowej strzelaniny w kraju, choć funkcjonariusze twierdzą, że nie wierzą, że był to akt terroryzmu.

Vondrasek powiedział, że policja szukała 24-latka jeszcze przed rozpoczęciem strzelaniny, po tym jak we wsi Hostoun na zachód od stolicy znaleziono zwłoki jego ojca. Nie jest jasne, czy student go zabił.

David K. „wyjechał do Pragi, twierdząc, że chce się zabić” – powiedział szef policji.

Prezydent Czech Petr Pavel powiedział, że zabójstw nie należy upolityczniać ani podsycać dezinformacji. Wezwał do jedności narodowej, ujawniając swój „bezsilny gniew” wobec zdarzenia.

Policja stwierdziła, że ​​nie ma już zagrożenia, chociaż w piątek będzie nadal monitorować wrażliwe miejsca, w tym szkoły. Na sobotę zaplanowano narodowy dzień poranka.

Co wiemy o strzelaninie?

Strzelanina rozpoczęła się w czwartek około godziny 15:00 czasu lokalnego. Dwadzieścia minut później policja znalazła zabójcę martwego.

Według doniesień bandyta otworzył ogień na korytarzach i w salach lekcyjnych uniwersytetu, najwyraźniej zabijając przypadkowe osoby.

Funkcjonariusze policji, którzy byli już na miejscu zdarzenia w momencie rozpoczęcia strzelaniny, odgrodzili teren i zalecili ludziom opuszczenie okolicznych ulic i pozostanie w domach na czas trwania zdarzenia.

Warto przeczytać!  Siły anty-zamachowe w Mjanmie zachowują optymizm w obliczu ataków lotniczych | Wiadomości o konflikcie

Burmistrz Pragi Bohuslav Svoboda potwierdził, że wydział filozofii uniwersytetu został ewakuowany.

REKLAMA

Funkcjonariusze najpierw przeszukali budynek na Wydziale Artystycznym, w którym bandyta miał uczęszczać na zajęcia. Następnie udali się do głównego budynku, gdzie miała miejsce strzelanina.

Kiedy policja otrzymała zgłoszenie, napastnik znajdował się na dachu. Następnie zastrzelił się, gdy zobaczył, że otaczają go funkcjonariusze i według doniesień spadł z dachu.

Według doniesień policja miała informację, że atak na szkołę jest nieuchronny.

Zdjęcia rzekomo przedstawiające strzelca zostały udostępnione w mediach społecznościowych. Pokazują mężczyznę w czerni siedzącego na balkonie i trzymającego karabin z lunetą. Jeden z uczniów udostępnił zdjęcie drzwi do swojej klasy zabarykadowanych, aby powstrzymać strzelca przed wejściem.

Vondrasek powiedział, że policja uważa, że ​​inspiracją dla zamachowca był „podobny przypadek w Rosji”.

REKLAMA

Poinformował również, że policja podejrzewa tego samego bandytę o zamordowanie 15 grudnia młodego mężczyzny i jego dwumiesięcznej córki w wózku dziecięcym podczas spaceru po lesie na wschodnich przedmieściach Pragi.

Minister spraw wewnętrznych Czech Vit Rakusan zapewnił opinię publiczną, że na miejscu zdarzenia nie było żadnego dodatkowego napastnika i zaapelował o współpracę w toczącym się dochodzeniu policyjnym.

Warto przeczytać!  Wojna rosyjsko-ukraińska: parlament Ukrainy uchwalił ustawę zwiększającą liczbę poborowych i obsadzającą stopnie wojskowe

Plac pozostaje otoczony kordonem, a policja zaleca obywatelom przestrzeganie środków bezpieczeństwa.

Spośród 25 osób, które odniosły obrażenia w ataku, dziewięć jest w stanie krytycznym.

Pavel Nedoma, dyrektor mieszczącej się również na placu Galerii Rudolfinum, relacjonuje, że napastnik strzelał z okna w stronę pobliskiego mostu Manes na Wełtawie.

REKLAMA

W odpowiedzi na incydent premier Petr Fiala natychmiast odwołał zaplanowane wydarzenia i udaje się do Pragi, wyrażając swoje zaangażowanie w zajęcie się następstwami tragedii.


Źródło