Świat

Polowanie na zbiegłego sikhijskiego separatystę stawia indyjski Pendżab na krawędzi

  • 4 kwietnia, 2023
  • 6 min read
Polowanie na zbiegłego sikhijskiego separatystę stawia indyjski Pendżab na krawędzi


Sikhski bojownik dążący do utworzenia niezależnego państwa „Khalistan” w Indiach ucieka od tygodni, co wywołało przedłużającą się obławę, która wzbudziła obawy o odrodzenie się separatystycznej przemocy w stanie Pendżab.

Poszukiwania Amritpala Singha zdominowały wiadomości, zrodziły teorie spiskowe i ożywiły wspomnienia fali rozlewu krwi prawie 40 lat temu, w której tysiące osób zginęło podczas fali radykalizmu i represji bezpieczeństwa, w tym premier Indira Gandhi, która została zamordowana w 1984 r. Sikhijscy ochroniarze.

Policja w Amritsarze, drugim co do wielkości mieście w Pendżabie, w zeszłym tygodniu wydała „zawiadomienie” wzywające opinię publiczną do podania informacji na temat miejsca pobytu Amritpal, który opublikował serię wiadomości audio i wideo. Na jednym z nich 30-letni samozwańczy kaznodzieja, ubrany w czarny turban i szal, twierdzi, że uniknął aresztowania „z błogosławieństwem Guru”, co odnosi się do Guru Nanaka, założyciela wiary Sikhów.

„Nie jestem uciekinierem, ale buntownikiem” – stwierdził w innym filmie. „Nie zamierzam uciekać z kraju. Wkrótce stanę przed całym światem”.

Policja w Pendżabie aresztowała ponad 200 osób, z których większość została zwolniona, w ramach „wielkiej rozprawy” w celu zlokalizowania Amritpala, który jest poszukiwany pod zarzutami obejmującymi usiłowanie zabójstwa, porwanie, napaść na policję, przeszkadzanie urzędnikom publicznym i podsycanie „dysharmonii”. Władze zamknęły również mobilny dostęp do Internetu i ograniczyły zgromadzenia publiczne w niektórych częściach stanu.

Amritpal opowiadał się za utworzeniem Khalistanu , proponowanego suwerennego państwa Sikhów obejmującego całość lub część Pendżabu, czemu sprzeciwia się New Delhi.

Warto przeczytać!  Rojaliści udaremniają Pita Limjaroenrat. Oto, co się teraz dzieje

Obława stała się międzynarodową irytacją dla rządu indyjskiego premiera Narendry Modiego. Zwolennicy zdelegalizowanego ruchu separatystycznego Khalistan zaatakowali misje dyplomatyczne New Delhi w San Francisco i Londynie, gdzie mężczyzna zerwał indyjską trójkolorową flagę.

W Indiach policja usunęła bariery bezpieczeństwa przed brytyjską Wysoką Komisją w New Delhi w zeszłym miesiącu, najwyraźniej w odwecie po londyńskim proteście. Indie wezwały również ambasadora Kanady po tym, jak separatystyczni protestujący w Kolumbii Brytyjskiej zakłócili wydarzenie, w którym uczestniczyli jej dyplomaci.

Indyjska telewizja i media wykorzystały przemówienia Amritpala w relacjach z hashtagami, takimi jak #AmritpalOnTheRun i #HuntForAmritpal. Urzędnicy rządowi sugerowali, że jest wspierany przez pakistańskie służby wywiadowcze, czemu Pakistan zaprzeczał w przeszłości.

Niektórzy zwolennicy partii Bharatiya Janata wykorzystali sprawę Amritpala, by zastraszyć opozycyjną partię Aam Aadmi – która kieruje rządem w Pendżabie, jedynym indyjskim stanie z większością Sikhów – przed przyszłorocznymi wyborami powszechnymi.

„Czy państwo poddało się Khalistańczykowi?” – pytała nacjonalistyczna telewizja Republika w niedawnym programie informacyjnym.

Analitycy bezpieczeństwa i przywódcy lokalnych społeczności powiedzieli, że tylko mniejszość Sikhów popiera separatyzm, a największym źródłem poparcia dla Khalistanu była duża diaspora.

„Rząd nadał ruchowi Khalistan największe znaczenie” — powiedział Ajai Sahni, dyrektor wykonawczy Instytutu Zarządzania Konfliktami. Powiedział, że prorządowe media „podkręcały zagrożenie ze strony ruchu Khalistan w ciągu ostatnich kilku lat, daleko nieproporcjonalne do rzeczywistego zagrożenia”.

Zwolennicy Amritpala Singha protestowali w zeszłym tygodniu przed Złotą Świątynią Sikhów w Amritsarze
Zwolennicy protestu Amritpal przed Złotą Świątynią Sikhów w Amritsarze w zeszłym tygodniu © Narinder Nanu/AFP/Getty Images

Według badań Sahni, Indie odnotowały około 20 ofiar śmiertelnych związanych z Khalistanem od 2016 roku, w porównaniu z żadnym w ciągu ostatnich ośmiu lat. Powiedział jednak, że ataki przypisywane ruchowi były w większości przeprowadzane przez „gangsterów”, a nie zwolenników. Niektórzy z aresztowanych nie byli Sikhami.

Warto przeczytać!  Dokument UE, który wyciekł, pokazuje, że Hiszpania chce zakazać szyfrowania typu end-to-end

Ale endemiczne problemy w Pendżabie, 30-milionowym północno-zachodnim stanie, który graniczy z Pakistanem, mogą pomóc w podsyceniu bojowników. Państwo, niegdyś jedno z najbogatszych w Indiach, walczyło z powszechnym handlem narkotykami i nadużywaniem narkotyków, a jego sektor rolnictwa boryka się z trudnościami. Wielu rolników przyłączyło się do masowych protestów w 2021 roku przeciwko reformom rolnym wprowadzonym przez rząd Modiego.

„Amritpal Singh przybywa do Pendżabu, gdzie istnieje całkowita próżnia w przywództwie politycznym i religijnym” – powiedział Gurpreet Singh, działacz i myśliciel społeczności sikhijskiej w Chandigarh, stolicy stanu. „Przestrzeń, która powinna była zostać wypełniona umiarkowaną obiektywną myślą, została wypełniona bardziej radykalnymi elementami”.

Dodał, że niektórzy członkowie diaspory sikhijskiej, którzy wyemigrowali podczas brutalnych represji w Indiach w latach 80., popierali bojowników. „Ponieważ nie było zamknięcia, ich niepokój wychodzi za każdym razem” – powiedział. „Przekazują to następnemu pokoleniu”.

Hardline indyjscy nacjonaliści oczerniają mniejszości religijne i głośno wspierają Hindusa Rasztra (naród) również wzmocnił separatyzm, twierdzą analitycy.

Mapa przedstawiająca Ajnala i Amritsar w indyjskim regionie Pendżab

Amritpal zyskał rozgłos w lutym po tym, jak on i uzbrojeni zwolennicy zaatakowali posterunek policji w Ajnala, niedaleko Amritsar, gdzie jeden z jego bliskich współpracowników Lovepreet Singh był przetrzymywany w sprawie o porwanie i napaść, która dotyczyła również Amritpal. Lovepreet, który został zwolniony po incydencie, również się ukrywał.

Warto przeczytać!  Truong My Lan: wietnamski miliarder oskarżony o wielomiliardowe oszustwa bankowe

Biografia Amritpala jest mglista, ale mieszkańcy Pendżabu powiedzieli, że wrócił do Pendżabu w 2022 roku po spędzeniu kilku lat w Dubaju. Po powrocie do domu mówił o odstawieniu krnąbrnej młodzieży od narkotyków i przywróceniu jej do sikhizmu.

Jednak władze indyjskie skupiły się na jego brutalnych groźbach wobec urzędników państwowych, w tym ministra spraw wewnętrznych Amita Shaha, potężnego sojusznika Modi. Amritpal ostrzegł w lutym, że jeśli Shah spróbuje powstrzymać ruch Khalistan, „spotka go ten sam los”, co Gandhiego, nieżyjącego już przywódcy Indii.

Policja została zmobilizowana wzdłuż głównych dróg i obszarów publicznych w Pendżabie. W Ludhianie, jednym z największych miast stanu, mieszkańcy powiedzieli, że nie słyszeli o Amritpalu, zanim zaczął uciekać, ale teraz śledzą każdy zakręt poszukiwań.

„Aresztują teraz przypadkowych ludzi dla Amritpal” – powiedział Sukhdev Singh, 57-letni sikhijski rolnik, który pamięta, jak był przesłuchiwany w 1992 roku. „To samo działo się wtedy i to samo dzieje się teraz”.


Źródło