Polscy prawodawcy głosują za kontynuacją prac nad zniesieniem niemal całkowitego zakazu aborcji
![Polscy prawodawcy głosują za kontynuacją prac nad zniesieniem niemal całkowitego zakazu aborcji](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/04/20240412050456-661905ca995574496b541285jpeg.jpgw650h433modecrop.jpeg)
WARSZAWA, Polska (AP) – Polscy prawodawcy głosowali w piątek za kontynuowaniem prac nad propozycjami zniesienia niemal całkowitego zakazu aborcji, kwestii powodującej podziały w tradycyjnie rzymskokatolickim kraju, który ma jedno z najbardziej restrykcyjnych przepisów w Europie.
WARSZAWA, Polska (AP) – Polscy prawodawcy głosowali w piątek za kontynuowaniem prac nad propozycjami zniesienia niemal całkowitego zakazu aborcji, kwestii powodującej podziały w tradycyjnie rzymskokatolickim kraju, który ma jedno z najbardziej restrykcyjnych przepisów w Europie.
Członkowie niższej izby parlamentu, czyli Sejmu, głosowali za pracami nad czterema odrębnymi ustawami. Dwie z nich proponują zalegalizowanie aborcji do 12. tygodnia ciąży, zgodnie z normami europejskimi. Sejm głosował także za powołaniem komisji, która miałaby pracować nad czterema ustawami.
Jeden z planów proponuje dekryminalizację udzielania pomocy kobiecie przerywającej ciążę, co obecnie jest przestępstwem zagrożonym karą trzech lat więzienia. A czwarta utrzymałaby zakaz w większości przypadków, ale zezwala na aborcję w przypadku wad płodu – prawo to zostało wyeliminowane orzeczeniem sądu z 2020 roku.
Partia centrowego premiera Donalda Tuska zabiega o zmianę prawa, która umożliwi kobietom przerywanie ciąży do 12. tygodnia ciąży. Tusk objął urząd w zeszłym roku po wyborach, w których pojawiła się duża liczba młodych ludzi, niektórzy czekali w bardzo długich kolejkach, a frekwencja wyborcza osiągnęła rekordowy poziom prawie 75%.
Obserwatorzy polityczni twierdzą, że wyborcy zostali zmobilizowani po ograniczeniu prawa aborcyjnego za poprzedniego prawicowego rządu.
Tuska popiera w tej sprawie lewica, członek jego trójpartyjnej koalicji. Jednak trzeci partner koalicyjny, bardziej konserwatywna Trzecia Droga, opowiada się za ograniczeniami praw do aborcji, a kwestia ta jest źródłem napięć w rządzie.
Marszałek Szymon Hołownia, lider Trzeciej Drogi sprzeciwiający się liberalnej ustawie aborcyjnej, powiedział, że grupa głosowała za podjęciem prac nad wszystkimi propozycjami „z szacunku dla demokracji i troski o trwałość koalicji”. Teraz pozostawiamy los tych ustaw w rękach członków komisji.”
Zwolennicy praw do aborcji uznali, że decyzja o kontynuowaniu prac nad ustawami, a nie o ich całkowitym odrzuceniu, jest krokiem we właściwym kierunku. Amnesty International nazwała to „znaczącym krokiem w kierunku zakończenia okrutnych i drakońskich ograniczeń obowiązujących w Polsce w dostępie do aborcji”.
Ale mówią też, że w najbliższym czasie nie nastąpi żadna realna zmiana prawa.
Jakakolwiek ustawa liberalizująca zostałaby prawdopodobnie zawetowana przez prezydenta Andrzeja Dudę, konserwatystę, który w zeszłym miesiącu zawetował ustawę wprowadzającą pigułkę „po”, która nie jest pigułką aborcyjną, ale antykoncepcją awaryjną, dostępną bez recepty dla kobiet i dziewcząt w wieku 15 lat i starszych . Druga i ostatnia kadencja Dudy potrwa do lata 2025 roku.
Przeciwnicy aborcji mobilizują się także w kraju Unii Europejskiej, który od dawna uważa wiarę katolicką za podstawę tożsamości narodowej, ale który również przechodzi proces szybkiej sekularyzacji.
W oświadczeniu przekazanym przez państwową agencję informacyjną PAP Kościół katolicki wezwał wiernych, aby niedzielę uczynić dniem modlitwy „w obronie życia poczętego”. W centrum Warszawy planowana jest także antyaborcyjna demonstracja pod nazwą Marsz Życia. ten dzień.
Obecnie aborcja jest dozwolona jedynie w przypadku gwałtu, kazirodztwa lub gdy życie lub zdrowie kobiety jest zagrożone. Obrońcy praw reprodukcyjnych twierdzą, że nawet w takich przypadkach lekarze i szpitale odrzucają kobiety, obawiając się konsekwencji prawnych dla siebie lub powołując się na swoje zastrzeżenia moralne. Według statystyk Ministerstwa Zdrowia w 2022 roku w polskich szpitalach wykonano zaledwie 161 aborcji.
Rzeczywistość jest taka, że wiele Polek już dokonało aborcji, często za pomocą pigułek wysyłanych z zagranicy. Grupy pomagające w dostarczaniu pigułek szacują, że co roku mieszkające w Polsce kobiety dokonują około 120 000 aborcji.
Dokonanie przez kobietę własnej aborcji nie jest przestępstwem. Przestępstwem jest jedynie pomaganie kobiecie.
Jedną z czterech ustaw, które przeszły do dalszych prac, jest propozycja lewicy, która dekryminalizowałaby pomoc kobiecie dokonującej aborcji.
Parlament Europejski przyjął w czwartek uchwałę żądającą włączenia prawa do aborcji do Karty praw podstawowych Unii Europejskiej. Ustawodawcy wezwali Polskę i Maltę, dwa kraje o najsurowszych ograniczeniach w zakresie aborcji, do zniesienia ograniczeń w tej kwestii.
Vanessa Gera, Associated Press