Podróże

Polska aktywistka uznana za winną pomocy w aborcji twierdzi, że rośnie poparcie

  • 27 marca, 2023
  • 5 min read
Polska aktywistka uznana za winną pomocy w aborcji twierdzi, że rośnie poparcie


Aborcja Bez Granic (AWB) pomogła ponad 1800 osobom uzyskać dostęp do przerwania ciąży od początku konfliktu na Ukrainie, który rozpoczął się nieco ponad rok temu.

AWB to inicjatywa sześciu organizacji z całej Europy, które zapewniają informacje, wsparcie i dostęp do tabletek aborcyjnych osobom w potrzebie, w tym kobietom, które muszą podróżować do innego kraju na zabieg. Często okazywało się to trudne dla potrzebujących, zwłaszcza przy ograniczonym dostępie do aborcji w krajach sąsiednich, takich jak Polska.

Na początku tego miesiąca warszawski sąd uznał aktywistkę Justynę Wydrzyńską za winną pomocy przy aborcji podczas pandemii COVID-19 i skazał ją na 30 godzin prac społecznych co miesiąc przez dziesięć miesięcy.

Groziło jej do trzech lat więzienia, ale wynik nie będzie pocieszeniem dla ludzi w całej Europie i poza nią, którzy potrzebują wsparcia po obaleniu przez Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych sprawy Roe-v-Wade i zaostrzeniu ograniczeń na całym świecie.

Amnesty International twierdzi, że proces Wydrzyńskiej jest pierwszym przypadkiem w Europie, w którym działaczowi proaborcyjnemu postawiono zarzut dostarczenia pigułek aborcyjnych. Odkąd została oskarżona, wezwali do wycofania postawionych jej zarzutów i do „całkowitej dekryminalizacji” dostępu do aborcji w Polsce.

Aborcja bez granic

Wśród sześciu członków oddolnej sieci AWB jest brytyjska Sieć Wspierania Aborcji (ASN). Sam Smethers, tymczasowy dyrektor generalny ASN, wyjaśnił, jak kluczowa była aborcja bez granic w pomaganiu ludziom na rozdartej wojną Ukrainie, mówiąc, że ludzie z tego kraju „stoją w obliczu niezwykle złożonych i trudnych okoliczności”.

Warto przeczytać!  Czas minął dla nieprzygotowanych sektorów podróży, ponieważ Chiny się poruszają

Na dzień 24 lutego – rok po rosyjskiej inwazji na Ukrainę – AWB pomogła 1814 kobietom w dostępie do aborcji. Większość otrzymała pigułki poronne, a około 30 Ukraińcom udzielono pomocy w podróży do innego kraju europejskiego w celu zabezpieczenia ich aborcji.

Podczas gdy aborcja jest legalna na Ukrainie do 12 tygodnia ciąży, dostęp do zabiegu jest znacznie trudniejszy po tym punkcie granicznym i jest to szczególnie trudne, gdy kraj jest uwikłany w wojnę.

AWB współpracuje z organizacją non-profit Women Help Women, która zatrudnia badaczy na czterech kontynentach i koncentruje się na wspieraniu samodzielnej, a nie chirurgicznej aborcji, szczególnie w miejscach, gdzie proces ten jest ograniczony przez prawo, piętno lub brak dostępu.

Women Help Women pomogły dzięki zdolności AWB do dostarczenia około 40 000 opakowań pigułek aborcyjnych i 100 000 pigułek dzień po organizacjom feministycznym działającym na Ukrainie.

U wielu Ukraińców w wieku powyżej 30 lat, którym udzielono pomocy w wyjeździe za granicę w celu przeprowadzenia aborcji w drugim trymestrze ciąży, zdiagnozowano nieprawidłowości płodu, ale odmówiono im aborcji w Polsce i innych krajach sąsiednich.

Warto przeczytać!  Międzynarodowe przyjazdy turystów podwoiły się w 2022 r.: ONZ

Czarny dzień dla Polski

Sprawa Justyny ​​Wydrzyńskiej pokazała, jak surowe jest prawo w większości katolickiej Polsce. Kraj został uwikłany w ogromny spór z działaczami na rzecz aborcji i praw człowieka, co jeszcze bardziej utrudnia ukraińskim kobietom dostęp do leczenia.

Aktywistka Justyna Wydrzyńska jest założycielką Abortion Dream Team – jednej z sześciu organizacji członkowskich AWB – i pracuje jako doula, towarzysząc ludziom podczas aborcji, a także oferując szkolenia i nieosądzające porady, jak uzyskać bezpieczną aborcję.

Dwa lata temu, w maju 2021 roku, Prokuratura w Warszawie wydała nakaz przeszukania i konfiskaty wszelkich przedmiotów z domu Wydrzyńskiej, po otrzymaniu informacji o jej zaangażowaniu we wspieranie kobiety w ciąży, która potrzebowała tabletek podczas pandemii COVID-19 w 2020 roku. Wydrzyńska została oskarżona o dostarczanie tabletek aborcyjnych kobiecie w ciąży, która twierdziła, że ​​była ofiarą przemocy domowej.

1 czerwca 2021 r. policja usunęła tabletki poronne – w tym mifepriston i mizoprostol, komputer, pendrive’y i telefony komórkowe należące do Wydrzyńskiej i dwójki jej dzieci. W listopadzie tego roku usłyszała zarzuty pomocy przy aborcji oraz posiadania leków bez zezwolenia w celu wprowadzenia ich do obrotu. Zarówno mifepriston, jak i mizoprostol znajdują się na liście podstawowych leków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), chociaż polscy prokuratorzy argumentowali, że nie są one dopuszczone do stosowania w Polsce.

Warto przeczytać!  Pięć miejsc do odwiedzenia w Toronto z Eugene Levy

Polskie prawo aborcyjne należy do najbardziej restrykcyjnych w całej Europie. Procedura jest dozwolona tylko w przypadku gwałtu, kazirodztwa lub zagrożenia życia ciężarnej. Sytuacja zaostrzyła się w październiku 2020 r., kiedy polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja z powodu śmiertelnego lub ciężkiego upośledzenia płodu jest niezgodna z konstytucją, eliminując ją jako jedną z niewielu pozostałych prawnych podstaw przerwania ciąży. Przed wydaniem tego orzeczenia ponad 90% z około 1000 legalnych aborcji wykonywanych rocznie w Polsce odbywało się na tej podstawie.

Amnesty International wezwała do wycofania procesu Wydrzyńskiej z sądu, a ASN twierdzi, że ponad 110 000 osób wysłało listy do prokuratury, wzywając do wycofania postawionych jej zarzutów.

Kolejnym krokiem Wydrzyńskiej jest apelacja. Mówi, że otrzymała wyrazy solidarności od wielu kobiet, w tym oferty odbycia kary zamiast niej.

Jest mało prawdopodobne, aby jej apelacja została wkrótce rozpatrzona. Polska jest w trybie kampanii przed wyborami spodziewanymi tej jesieni. Sondaże pokazują, że konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość, która rządzi krajem od 2015 roku, zdobyła najwięcej głosów, ale zabrakło jej większości w parlamencie.

Chociaż ograniczenie prawa do aborcji wywołało największe demonstracje uliczne w postkomunistycznej Polsce, głęboko konserwatywne stanowisko partii rządzącej często dobrze współgra z niektórymi częściami elektoratu.


Źródło