Polska aresztuje dziewięciu funkcjonariuszy oskarżonych o pracę dla Putina
![Polska aresztuje dziewięciu funkcjonariuszy oskarżonych o pracę dla Putina](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/05/police-officer-poland-770x470.jpg)
Polskie władze zatrzymały dziewięć osób podejrzanych o pracę dla Rosji w związku z rzekomymi spiskami sabotażowymi, poinformował w poniedziałek premier Donald Tusk.
„W tej chwili aresztowaliśmy dziewięciu podejrzanych, którym postawiono zarzuty bezpośredniego udziału w atakach sabotażowych w Polsce na zlecenie rosyjskich władz. [intelligence] usługi. Dotyczy to pobić, podpaleń i usiłowań podpaleń” – powiedział Tusk w rozmowie z TVN24.
„To są obywatele Ukrainy, Białorusi i Polski” – powiedział Tusk.
![Policjant w Polsce](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/05/Polska-aresztuje-dziewieciu-funkcjonariuszy-oskarzonych-o-prace-dla-Putina.jpg)
Omara Marquesa/Getty Images
Kontekst
W czasie pełnej inwazji prezydenta Władimira Putina na Ukrainę doszło do licznych aresztowań podejrzanych o rosyjskie działania w Polsce.
Co wiemy
Tusk powiedział, że Polska współpracuje w tej sprawie z sojusznikami, a rzekome spiski dywersyjne dotyczą także Litwy, Łotwy i być może Szwecji.
Premier Polski powiedział, że doszło do próby podpalenia m.in. sklepu Ikea na Litwie i fabryki farb we Wrocławiu w zachodniej Polsce.
Newsweek skontaktował się z Ministerstwem Spraw Zagranicznych Rosji w celu uzyskania komentarza pocztą elektroniczną.
Wiadomość ta pojawia się w obliczu rosnących napięć między Rosją a Polską, członkiem NATO, w związku z trwającą wojną na Ukrainie.
Warszawa została zmuszona do wycofania swoich myśliwców, aby chronić swoją przestrzeń powietrzną podczas rosyjskich ataków rakietowych na dużą skalę na Ukrainę. Polska oświadczyła, że rosyjskie rakiety wystrzelone w kierunku zachodniej Ukrainy wielokrotnie wkroczyły w jej przestrzeń powietrzną. Rosja twierdzi, że napady były przypadkowe.
W kwietniu zatrzymano Polaka zidentyfikowanego przez prokuraturę jako „Paweł K” i postawiono mu zarzuty w związku z rzekomym rosyjskim spiskiem mającym na celu zamach na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Jest oskarżony o nawiązywanie kontaktu z rosyjskim wywiadem wojskowym w celu przekazania Moskwie informacji, które mogłyby pomóc w zamachu na ukraińskiego przywódcę.
Zełenski twierdzi, że od rozpoczęcia wojny w lutym 2022 r. Moskwa niezliczoną ilość razy próbowała go zabić. Moskwa zaprzeczyła tym oskarżeniom.
Wyświetlenia
Keir Giles, ekspert ds. Rosji i starszy konsultant w londyńskim think tanku Chatham House, stwierdził w analizie opublikowanej 1 maja, że „znacznie szersza i poważniejsza rosyjska kampania sabotażu obejmuje całą Europę”.
„Co bardziej niepokojące, wzorce zachowań odpowiadają przewidywaniom tego, co Rosja próbowałaby zrobić przed otwartym konfliktem z NATO” – stwierdził.
Członkowie NATO, w tym Polska, obawiają się, że Moskwa może w przyszłości zaatakować Zachód. W marcu Putin odrzucił wszelkie sugestie jakoby jego kraj mógł przeprowadzić atak na członka NATO, stwierdzając, że takie spekulacje to „czysty nonsens”.
„Coraz odważniejsza agresja Rosji w Europie i Wielkiej Brytanii pokazuje, że wszyscy jesteśmy atakowani” – dodał Giles. „Chociaż fakt, że nowa ustawa jest już w użyciu, napawa optymizmem, Zachód powinien być przygotowany na o wiele więcej szokujących spraw, które zostaną usłyszane w miarę kontynuacji rosyjskiej kampanii”.
Co dalej?
Tusk powiedział TVN24, że trwa międzynarodowe śledztwo.
Czy masz pomysł na temat wiadomości ze świata, który powinien opublikować Newsweek? Masz pytanie dotyczące wojny rosyjsko-ukraińskiej? Daj nam znać pod adresem worldnews@newsweek.com.
Niezwykła wiedza
Newsweek angażuje się w kwestionowanie konwencjonalnych poglądów i znajdowanie powiązań w poszukiwaniu wspólnej płaszczyzny.
Newsweek angażuje się w kwestionowanie konwencjonalnych poglądów i znajdowanie powiązań w poszukiwaniu wspólnej płaszczyzny.