Polska

Polska aresztuje dziewięciu funkcjonariuszy oskarżonych o pracę dla Putina

  • 21 maja, 2024
  • 4 min read
Polska aresztuje dziewięciu funkcjonariuszy oskarżonych o pracę dla Putina


Polskie władze zatrzymały dziewięć osób podejrzanych o pracę dla Rosji w związku z rzekomymi spiskami sabotażowymi, poinformował w poniedziałek premier Donald Tusk.

„W tej chwili aresztowaliśmy dziewięciu podejrzanych, którym postawiono zarzuty bezpośredniego udziału w atakach sabotażowych w Polsce na zlecenie rosyjskich władz. [intelligence] usługi. Dotyczy to pobić, podpaleń i usiłowań podpaleń” – powiedział Tusk w rozmowie z TVN24.

„To są obywatele Ukrainy, Białorusi i Polski” – powiedział Tusk.

Policjant w Polsce
Policjant idzie w stronę punktu kontrolnego, gdy dozwolone samochody mogą wjechać na miejsce zbrodni 16 listopada 2022 r. w Przewodowie. Polskie władze zatrzymały dziewięć osób podejrzanych o pracę…


Omara Marquesa/Getty Images

Kontekst

W czasie pełnej inwazji prezydenta Władimira Putina na Ukrainę doszło do licznych aresztowań podejrzanych o rosyjskie działania w Polsce.

Co wiemy

Tusk powiedział, że Polska współpracuje w tej sprawie z sojusznikami, a rzekome spiski dywersyjne dotyczą także Litwy, Łotwy i być może Szwecji.

Warto przeczytać!  Wołodymyr Zełenski: Polak oskarżony w związku z rzekomym rosyjskim spiskiem mającym na celu zabicie prezydenta Ukrainy

Premier Polski powiedział, że doszło do próby podpalenia m.in. sklepu Ikea na Litwie i fabryki farb we Wrocławiu w zachodniej Polsce.

Newsweek skontaktował się z Ministerstwem Spraw Zagranicznych Rosji w celu uzyskania komentarza pocztą elektroniczną.

Wiadomość ta pojawia się w obliczu rosnących napięć między Rosją a Polską, członkiem NATO, w związku z trwającą wojną na Ukrainie.

Warszawa została zmuszona do wycofania swoich myśliwców, aby chronić swoją przestrzeń powietrzną podczas rosyjskich ataków rakietowych na dużą skalę na Ukrainę. Polska oświadczyła, że ​​rosyjskie rakiety wystrzelone w kierunku zachodniej Ukrainy wielokrotnie wkroczyły w jej przestrzeń powietrzną. Rosja twierdzi, że napady były przypadkowe.

W kwietniu zatrzymano Polaka zidentyfikowanego przez prokuraturę jako „Paweł K” i postawiono mu zarzuty w związku z rzekomym rosyjskim spiskiem mającym na celu zamach na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Jest oskarżony o nawiązywanie kontaktu z rosyjskim wywiadem wojskowym w celu przekazania Moskwie informacji, które mogłyby pomóc w zamachu na ukraińskiego przywódcę.

Zełenski twierdzi, że od rozpoczęcia wojny w lutym 2022 r. Moskwa niezliczoną ilość razy próbowała go zabić. Moskwa zaprzeczyła tym oskarżeniom.

Warto przeczytać!  Wtorkowy mecz play-off Euro 2024 przeciwko Polsce to sprawdzian dla Walii… porażka oznaczałaby porażkę, a zwycięstwo oznaczałoby, że menadżer osiągnął coś, czego nie mógł osiągnąć nikt wcześniej

Wyświetlenia

Keir Giles, ekspert ds. Rosji i starszy konsultant w londyńskim think tanku Chatham House, stwierdził w analizie opublikowanej 1 maja, że ​​„znacznie szersza i poważniejsza rosyjska kampania sabotażu obejmuje całą Europę”.

„Co bardziej niepokojące, wzorce zachowań odpowiadają przewidywaniom tego, co Rosja próbowałaby zrobić przed otwartym konfliktem z NATO” – stwierdził.

Członkowie NATO, w tym Polska, obawiają się, że Moskwa może w przyszłości zaatakować Zachód. W marcu Putin odrzucił wszelkie sugestie jakoby jego kraj mógł przeprowadzić atak na członka NATO, stwierdzając, że takie spekulacje to „czysty nonsens”.

„Coraz odważniejsza agresja Rosji w Europie i Wielkiej Brytanii pokazuje, że wszyscy jesteśmy atakowani” – dodał Giles. „Chociaż fakt, że nowa ustawa jest już w użyciu, napawa optymizmem, Zachód powinien być przygotowany na o wiele więcej szokujących spraw, które zostaną usłyszane w miarę kontynuacji rosyjskiej kampanii”.

Co dalej?

Tusk powiedział TVN24, że trwa międzynarodowe śledztwo.

Czy masz pomysł na temat wiadomości ze świata, który powinien opublikować Newsweek? Masz pytanie dotyczące wojny rosyjsko-ukraińskiej? Daj nam znać pod adresem worldnews@newsweek.com.