Polska chce wysłać kompanię czołgów Leopard na Ukrainę – mówi Duda
![Polska chce wysłać kompanię czołgów Leopard na Ukrainę – mówi Duda](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/01/GCOH7BTU44KFHGIBKQLZLSIGPQ.jpgw1440-770x470.jpeg)
Duda wygłosił uwagi przed spotkaniem w przyszłym tygodniu kierowanej przez Stany Zjednoczone Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w Niemczech, gdzie ministrowie obrony z kilkudziesięciu krajów zbiorą się, aby omówić najpilniejsze potrzeby Kijowa. Oczekuje się, że najwyżsi urzędnicy amerykańscy i sojusznicy przedyskutują kolejne kroki wsparcia wojskowego, w tym kwestię czołgów.
Stany Zjednoczone i Niemcy w zeszłym tygodniu dołączyły do Francji, przekazując Ukrainie opancerzone pojazdy bojowe, odpowiadając na wezwanie Kijowa do nowej broni w momencie, gdy siły ukraińskie próbują odeprzeć siły rosyjskie na południu i wschodzie. Decyzje były postrzegane jako nowy etap wsparcia dla Ukrainy, chociaż opancerzone pojazdy bojowe nie zaspokajają pragnienia Kijowa dotyczącego zachodnich czołgów podstawowych, których wysłanie przez kraje wspierające ukraiński wysiłek wojenny były niechętne.
Niemcy muszą wyrazić zgodę na reeksport czołgów Leopard z Polski na Ukrainę, ponieważ zostały wyprodukowane w Niemczech. Steffen Hebestreit, rzecznik niemieckiego Ministerstwa Obrony, powiedział, że Berlin nie wiedział o takiej prośbie. Najnowsze wersje Leopardów prawdopodobnie przewyższałyby większość rosyjskich czołgów na Ukrainie, takich jak T-72.
Według ukraińskiej państwowej agencji informacyjnej Ukrinform typowa polska kompania czołgów ma 14 czołgów.
Zełenski powiedział, że Kijów oczekuje wspólnej decyzji krajów europejskich. Pojedynczy kraj „nie może nam pomóc „Leopardami”, bo walczymy z tysiącami czołgów Federacji Rosyjskiej” – powiedział w oświadczeniu po spotkaniu.
Chociaż kilkanaście krajów w pobliżu Ukrainy posiada czołgi Leopard, według think tanku Europejskiej Rady Stosunków Zagranicznych nie wszystkie pojazdy są sprawne. „Im więcej krajów przekaże czołgi, tym łatwiej będzie podzielić się ciężarem ich rozdawania”, napisano w zeszłorocznym felietonie.
W zeszłym tygodniu polski wiceminister spraw zagranicznych powiedział w Polskim Radiu, że Warszawa chce, aby kraje europejskie wysyłały na Ukrainę bardziej nowoczesne czołgi, takie jak Leopard. Niemiecka posłanka Sara Nanni, członkini partii w koalicji rządzącej w Niemczech, wyraziła poparcie dla polskiej oferty, tweetowanie wiadomość, w której była cytowana jako wspierająca plany wysłania lampartów na Ukrainę.
fiński prawodawca Atte Harjannektóry wielokrotnie domagał się od Europy wysłania lampartów na Ukrainę, rozpoczął kampanię „uwolnić lamparty”, której celem jest wywarcie presji na Berlin, aby zezwolił na dostawy lampartów.
Ministerstwo Obrony Ukrainy również wielokrotnie prosiło o bardziej zaawansowane czołgi. „Aby szybciej wygrywać, potrzebujemy czołgów” – to tweetował 6 stycznia .
Dwa dni później opublikował na Twitterze bardziej tajemniczą wiadomość. „Abrams czy Lampart? Jaki jest twój zakład? — poinformowało ministerstwow nawiązaniu do zaprojektowanego przez USA czołgu M1 Abrams, który służy jako główny czołg bojowy armii amerykańskiej.
Zwolennicy Ukrainy wysyłali do Kijowa czołgi z czasów sowieckich od inwazji Rosji w zeszłym roku, ale wahali się, czy dostarczyć bardziej nowoczesne pojazdy opancerzone aż do tego miesiąca, kiedy Stany Zjednoczone zobowiązały się wysłać bojowe pojazdy Bradley, a Niemcy obiecały partię bojowych pojazdów piechoty Marder Pojazdy. Francja ogłosiła również dostawę bliżej nieokreślonej liczby „czołgów lekkich” AMX-10 RC, czyli kołowego pojazdu opancerzonego z armatą 105 mm, zwanego też „niszczycielem czołgów”.
Odkąd Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę w lutym ubiegłego roku, Polska i inne kraje NATO w pobliżu Rosji przewodziły zabiegom o zaopatrzenie Ukrainy w nowoczesny sprzęt wojskowy. W marcu, niecały miesiąc po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji, Polska zaoferowała wysłanie myśliwców MiG-29 do Kijowa z wykorzystaniem amerykańskiej bazy w Niemczech – posunięciu sprzeciwił się Waszyngton z obawy, że sprowokuje Moskwę.
Urzędnicy amerykańscy wyrazili współczucie dla ukraińskiego zapotrzebowania na czołgi. W zeszłym tygodniu Laura Cooper, zastępca asystenta sekretarza obrony USA, powiedziała dziennikarzom, że „całkowicie zgadzamy się, że Ukraina potrzebuje czołgów”. Powiedziała, że częściowo dlatego Stany Zjednoczone nawiązały współpracę z Holandią, aby dostarczyć Ukrainie odnowione radzieckie czołgi T-72.
Cooper powiedział, że Stany Zjednoczone i sojusznicy chcą mieć pewność, że Ukraina będzie w stanie utrzymać nowoczesne zachodnie czołgi, zanim wyrażą zgodę na ich dostawę. „Musimy zdawać sobie sprawę z kwestii związanych z konserwacją i utrzymaniem zbiorników, a na pewno wiemy, że zbiornik Abrams, oprócz tego, że pochłania gaz, jest dość trudny w utrzymaniu”, powiedziała.