Polska

POLSKA: EUROPEJSKI STRAŻNIK OBRONY? | Wiadomości Euro

  • 10 maja, 2024
  • 4 min read
POLSKA: EUROPEJSKI STRAŻNIK OBRONY?  |  Wiadomości Euro


Wojna na Ukrainie i niepewność co do przyszłego finansowania NATO przez USA na nowo rozpaliły obawy o obronność Europy. Reporterka-świadek Valerie Gauriat udała się do Polski, aby ocenić możliwość rozprzestrzenienia się konfliktu na inne części Europy oraz poznać oczekiwania sojuszników z UE i NATO.

REKLAMA

22 kwietnia około 5000 żołnierzy z siedmiu krajów europejskich i Stanów Zjednoczonych wzięło udział w ćwiczeniach obronnych NATO, 80 km na południe od rosyjskiej eksklawy Kaliningrad. Ćwiczenia będące częścią operacji Steadfast Defender 2024, największej serii manewrów Sojuszu Atlantyckiego od zakończenia zimnej wojny, sprawdzały interoperacyjność sił.

„Zgodnie z naszym planem regionalnym ćwiczymy obronę wschodniej flanki Europy” – powiedział euronews gen. Krzysztof Król, doradca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Niepokój na północno-wschodniej granicy Polski

Nasza podróż prowadzi nas dalej na północ, do przejścia granicznego w Gołdapi, zaledwie dwa kilometry od rosyjskiej eksklawy Kaliningrad. Jest zamknięty od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Bliskość sił NATO uspokaja mieszkańców tego obszaru, jednak chcą oni być przygotowani na każdą ewentualność. Piotr Bartoszuk, dyrektor Liceum Zawodowego w Gołdapi, pokazuje nam wirtualną strzelnicę zainstalowaną w podziemiach szkoły. W tym roku do programu nauczania dołączyło szkolenie wojskowe, dotowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej.

Warto przeczytać!  Niemcy, Francja i Polska dążą do jedności w sprawie wsparcia Ukrainy – DW – 15.03.2024

„Zrobiono wszystko, aby przygotować nasze społeczeństwo do obrony w przypadku ataku”. – mówi Bartoszuk – „Procedowana w Polsce ustawa o obronie cywilnej nakłada na nas obowiązek edukowania ludzi, budowania w Polsce schronów i systemów ostrzegania. Niezależnie od tego, czy jest to scenariusz science fiction, że Putin nas zaatakuje, czy nie – dobrze być przygotowanym”.

Polska wzywa UE do wzmocnienia obronności

Polska, największy europejski darczyńca pomocy wojskowej dla Ukrainy, wzywa swoich partnerów z UE do zwiększenia wsparcia i zwiększenia budżetów obronnych.

„Nigdy nie mieliśmy większego poczucia tak bezpośredniego zagrożenia. Jeśli nie zatrzymamy tej zaciętej wojny, która toczy się na granicach Polski, Litwy, Łotwy i Estonii, wkrótce możemy stanąć w obliczu znacznie większego zagrożenia. I jest to zagrożenie dla każdego kraju europejskiego” – powiedział Euronews Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej RP,

„Unia Europejska jest dziś największą gospodarką na świecie. Jesteśmy w stanie zbudować takie zdolności, które pozwolą Europie być bezpieczną strefą, a nie rozglądać się za tym po świecie” – dodał.

Około 80% procent zakupów broni pochodzi obecnie spoza Europy, z czego 60% ze Stanów Zjednoczonych. W marcu ubiegłego roku Komisja Europejska zaproponowała nową strategię mającą na celu wzmocnienie unijnego przemysłu obronnego.

Warto przeczytać!  13% wzrost przychodów, skupienie się na niskim poziomie

Ambicje Unii Europejskiej są zbyt skromne i niebezpiecznie powolne w realizacji – mówi ekspert ds. obronności Łukasz Maślanka z warszawskiego Centrum Studiów Wschodnich.

„Słyszymy z Francji. Włochy, Niemcy, słowa o europejskiej obronie. Ale za tymi słowami nie idą czyny” – powiedział Euronews.

„Dzisiaj nie wydaje się prawdopodobne, aby Putin rozpoczął kolejną wojnę z krajem NATO. Ale kto wie, co będzie za dwa lata? Nie wiemy, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych i czy w ważnym europejskim kraju nie będzie populistycznego rządu, co mogłoby utrudnić europejskie wysiłki w walce z agresją Putina. Może to stworzyć mu bardzo komfortowe warunki do kontynuowania swojej agresji w Europie” – ostrzegł.

Obywatele polscy przygotowujący się do wojny

Uczucie podzielane przez wielu w Polsce. Coraz więcej obywateli zapisuje się do Wojsk Obrony Terytorialnej.

„Ryzyko jest bardzo poważne, ponieważ Ukraina przegrywa wojnę, a Zachód nie pomaga jej wystarczająco”. – powiedział Valerie Gauriat Grzegorz Szczepański, wolontariusz Obrony Terytorialnej. „Ryzyko inwazji w naszym kraju jest bardzo wysokie”.

„Istnieje świadomość zagrożenia ze strony powracającej do nas „Wielkiej Niedźwiedzicy” ze Wschodu. Dlatego społeczeństwo zaczęło przygotowywać się na czarny scenariusz” – mówi starszy kapral Przemysław Łuszczki, rzecznik prasowy Warszawskiej Brygady Obrony Terytorialnej, podsumowując: „Nie chcemy, aby Rosja ponownie podbijała Europę. Będziemy pierwsi, aby jej bronić.”

Warto przeczytać!  10. edycja festiwalu SIFFCY skupiająca się na kinie z Niemiec, Polski i Czech

Aby zobaczyć pełny raport, kliknij powyższy film.


Źródło