Polska

Polska partia koalicji rządzącej składa projekt ustawy o zniesieniu zakazu handlu w niedzielę

  • 22 marca, 2024
  • 5 min read
Polska partia koalicji rządzącej składa projekt ustawy o zniesieniu zakazu handlu w niedzielę


Jedna z partii rządzącej w Polsce przedstawiła projekt ustawy rozluźniający obowiązujący w kraju zakaz handlu w niedzielę. Sklepy będą mogły być otwarte w dwie niedziele w miesiącu, a pracownicy otrzymają w te dni podwójne wynagrodzenie i dodatkowy dzień wolny od pracy.

Zakaz został wprowadzony w 2018 roku przez dawny narodowo-konserwatywny rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS) w następstwie kampanii na jego rzecz prowadzonej przez NSZZ „Solidarność” i Kościół katolicki.

Przywrócenie choć częściowego handlu w niedzielę było jedną z obietnic wyborczych centrowej Polski 2050 (Polska 2050), wchodzącej w skład nowej koalicji rządzącej, która w grudniu zastąpiła u władzy PiS. Zniesienie zakazu handlu zapowiedziała także główna grupa rządząca, Koalicja Obywatelska Donalda Tuska (KO).

Jednak będący obecnie w opozycji PiS i związek zawodowy „Solidarność” wyraziły sprzeciw wobec takiego posunięcia. Sceptyczny wobec tego pomysłu jest także inny członek koalicji rządzącej Tuska, Lewica (Lewica).

Jeden z parlamentarzystów Polska 2050, Ryszard Petru, twierdzi, że nowa propozycja jego partii stanowi „kompromis pomiędzy pełną liberalizacją handlu a obecnym zakazem”.

Podczas gdy obecnie większość sklepów może być otwarta tylko w siedem niedziel w roku, proponowane prawo umożliwiłoby im handel w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca.

Warto przeczytać!  Mbappe i Lewandowski strzelają rzuty karne podczas remisu Francji i Polski na Euro 2024

W zamian pracownicy handlu detalicznego otrzymywaliby w te dni podwójne wynagrodzenie, a pracodawca byłby dodatkowo zobowiązany do udzielenia pracownikowi pracującemu w niedzielę jednego dnia wolnego w ciągu sześciu dni przed lub sześciu dni po niedzieli roboczej.

Petru przytoczył szacunki, że liberalizacja handlu w niedzielę spowoduje wzrost obrotów w sektorze detalicznym o 4%, a zatrudnienie może wzrosnąć o 40 tys. Powiedział, że Polska 2050 „będzie wzywać wszystkich partnerów koalicyjnych do wsparcia tego projektu”.

Jeden z tych partnerów, KO, przed ubiegłorocznymi wyborami wymieniał zniesienie zakazu handlu w niedzielę jako jedną ze 100 polityk, które zamierzał wprowadzić w ciągu 100 dni od objęcia urzędu (większości z nich nie udało się jednak wdrożyć).

Pomysł ten nie podoba się jednak ich drugiemu partnerowi koalicyjnemu, Lewicy. Jedna z jej czołowych osobistości, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zauważyła dziś w odpowiedzi na propozycję „Polska 2050”, że Polacy już pracują najdłużej w Europie.

Warto przeczytać!  Ukraina dołącza do Polski i Gruzji w kwalifikacjach do Euro 2024 | Krajowy

„Brakuje nam czasu na odpoczynek, a tradycyjnym dniem odpoczynku i spędzania czasu z rodziną jest niedziela” – stwierdziła Dziemianowicz-Bąk, cytowana przez Polską Agencję Prasową (PAP). „Stąd głęboki sceptycyzm wobec propozycji wprowadzenia niedziel pracujących”.

Polityk PiS Daniel Milewski z radością przyjął fakt, że wiele osobistości lewicy wyraziło sprzeciw wobec zniesienia zakazu handlu w niedzielę.

„Kiedy się przedstawiliśmy [it]…wzięto nas za fundamentalistów religijnych” – Milewski powiedział TV Republika. „Ale chodziło o rodziny [not church].”

Tymczasem Alfred Bujara, szef sekcji pracowników handlu detalicznego NSZZ „Solidarność”, potępił propozycję „Polska 2050”, mówiąc: Tydognik Solidarności że „przywrócenie handlu w niedzielę byłoby ogromnym ciosem” dla dwóch milionów pracowników handlu detalicznego w Polsce, z których 72% to kobiety.

„Rozmawiam z tymi kobietami. Nie wyobrażają sobie pracy w niedzielę. Oni też nie wierzą [promises] jakichkolwiek dodatków lub premii [for working on Sunday]ponieważ pracodawcy są w tej kwestii bardzo łapczywi” – ​​dodał.

Na początku tygodnia, jeszcze przed przedstawieniem projektu ustawy, wiceszef Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ) Sebastian Koćwin również przekonywał, że zakaz handlu popierają pracownicy przemysłu.

Warto przeczytać!  Kylian Mbappé „z dnia na dzień jest coraz lepszy” i chce zagrać przeciwko Polsce na UEFA Euro 2024

Handel jest największym sektorem zatrudnienia w Polsce. Według danych GUS, w 2020 roku w handlu pracowało od 1,5 do 2 mln osób, co stanowiło około 4,6% ogółu zatrudnionych.

Według sondażu przeprowadzonego przez UCE Research dla Rzeczpospolita z dnia na dzień społeczeństwo coraz bardziej akceptuje zakaz handlu. W zeszłym miesiącu jedynie 44% chciało przywrócenia handlu w niedzielę, w porównaniu z 54% we wrześniu.

Główne źródło obrazu: studio Cottonbro / Pexels




Źródło