Polska

Polska policja na białoruskiej granicy wydała rozkaz noszenia broni w związku z „rosnącą agresją” ze strony migrantów

  • 7 czerwca, 2024
  • 4 min read
Polska policja na białoruskiej granicy wydała rozkaz noszenia broni w związku z „rosnącą agresją” ze strony migrantów


Funkcjonariuszom policji pełniącym służbę na granicy z Białorusią nakazano noszenie broni palnej ze względu na „rosnącą agresję” ze strony migrantów. Niedawno doszło do kilku ataków na polskich oficerów, a wczoraj żołnierz zginął po tym, jak został pchnięty nożem podczas próby zatrzymania migrantów przed przekroczeniem granicy.

Tymczasem rząd ogłosił dziś, że w przyszłym tygodniu zostaną przedstawione nowe zasady zezwalania żołnierzom na użycie broni w samoobronie na granicy. Marszałek parlamentu bronił prawa żołnierzy do „strzelania do bandytów, którzy ich atakują”.

We wtorek ponad 250 policjantów, głównie z jednostek prewencyjnych, zostało skierowanych do działań na granicy polsko-białoruskiej, aby współpracować z żołnierzami i strażą graniczną, co daje łączną liczbę funkcjonariuszy policji wynoszącą 370.

Wcześniej zwykle nie nosili broni. Jednak dziś rzeczniczka Komendy Głównej Policji Katarzyna Nowak powiedziała portalowi Onet, że teraz się to zmieniło.

„W związku z eskalacją napływu migrantów i faktem, że na granicy codziennie, nawet po kilka w ciągu dnia dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń z ich udziałem, a także w obliczu ich rosnącej agresji… mają nosić broń palną w kaburach” – powiedział Nowak.

Wiadomość nadeszła dzień po śmierci w szpitalu polskiego żołnierza w wyniku ran odniesionych w zeszłym tygodniu po dźgnięciu nożem podczas próby powstrzymania grupy migrantów przed przedostaniem się przez granicę.

Warto przeczytać!  Głośniki Bluetooth AOC Sound już dostępne w Polsce

Żołnierz, obecnie szeregowy Mateusz Sitek, zmarł w wyniku rany kłutej klatki piersiowej, która uszkodziła lewe płuco i spowodowała obrażenia centralnego układu nerwowego – poinformowała dziś Prokuratura Rejonowa w Warszawie, powołując się na wyniki przesłuchania. Sekcja zwłok.

Po nadzwyczajnym spotkaniu w sprawie sytuacji z ministrami obrony i sprawiedliwości premier Donald Tusk zapowiedział, że w przyszłym tygodniu jego rząd zaproponuje zmiany w zasadach użycia broni przez żołnierzy na granicy.

„Prawo musi wyraźnie wspierać polskiego żołnierza, gdy używa broni w samoobronie, w obronie polskiego terytorium lub granicy” – powiedział Tusk. „Musi mieć poczucie bezpieczeństwa prawnego”.

Tymczasem marszałek Sejmu Szymon Hołownia, będący jednym z liderów koalicji rządzącej Tuska, również wyraził poparcie dla zapewnienia żołnierzom większej przejrzystości w zakresie użycia broni w samoobronie.

„Czy żołnierz ma prawo strzelać do bandyty, który atakuje go z drugiej strony? [of the border]? To oczywiste, że tak” – stwierdziła Hołownia, cytowana przez Polską Agencję Prasową (PAP). „Właściwie powinien to zrobić, aby bronić siebie, swoich kolegów, chronić nas wszystkich”.

Warto przeczytać!  Liczba pozwoleń na pracę dla Azjatów i Latynosów w Polsce wzrosła pięciokrotnie i osiągnęła 275 tys

Hołownia dodał jednak, że muszą istnieć jasne przepisy dotyczące użycia broni, zwłaszcza że Białoruś i Rosja wyraźnie starają się prowokować polskich oficerów.

Na początku tygodnia kontrowersje wybuchły po tym, jak wyszło na jaw, że dwóm polskim żołnierzom postawiono zarzuty przekroczenia swoich uprawnień i narażania życia innych po oddaniu strzałów ostrzegawczych w kierunku grupy migrantów chcących przekroczyć granicę.


Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, która utrzymuje się z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy zrobić tego, co robimy.

Źródło zdjęcia głównego: Podlaska Policja (na podstawie CC BY-NC-ND 3.0 PL)




Źródło