Polska

Polska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie sędziego, który uciekł na autokratyczną Białoruś

  • 6 maja, 2024
  • 4 min read
Polska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie sędziego, który uciekł na autokratyczną Białoruś


WARSZAWA, Polska (AP) – Polscy prokuratorzy wszczęli w poniedziałek śledztwo po tym, jak polski sędzia uciekł do autokratycznego państwa Białoruś i poprosił tam o ochronę.

Prokuratura Krajowa oświadczyła, że ​​bada podejrzenia, że ​​sędzia działał w imieniu zagranicznego wywiadu. ABW wszczęła odrębne śledztwo w sprawie zakresu informacji niejawnych, do których sędzia miał dostęp.

Minister spraw zagranicznych Radek Sikorski określił sędziego jako zdrajcę i stwierdził, że sprawa jest szokująca.

Według białoruskich mediów państwowych sędzia Tomasz Szmydt powiedział dziennikarzom w stolicy Białorusi Mińsku, że został zmuszony do opuszczenia Polski, kraju należącego do NATO i Unii Europejskiej, w wyniku nieporozumień z obecnymi władzami.

Prounijny rząd premiera Donalda Tuska objął władzę w grudniu, zapowiadając przywrócenie norm demokratycznych po ośmiu latach rządów prawicowej partii Prawo i Sprawiedliwość.

Sprawujący władzę w latach 2015–2023 PiS przeprowadził szereg zmian w systemie sądownictwa, które dały partii większą władzę nad sądami i organami sądowniczymi, podważając demokratyczny podział władzy. Doprowadziło to do sporu z UE – takiego, który blokuje zamknięte dopiero w poniedziałek.

Szmydt, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, zyskał rozgłos w 2019 roku, kiedy wraz z ówczesną żoną zaangażował się w internetową kampanię oszczerstw wobec sędziów krytycznych wobec zmian w sądownictwie wprowadzanych przez PiS.

Warto przeczytać!  Rosja Wojna na Ukrainie na żywo: Co najmniej 10 osób zostało rannych w ataku rakietowym na Kijów po lekceważeniu Polski przez wysłannika Putina

Pracował w wydziale informacji niejawnych i orzekał w różnych sprawach związanych z wydawaniem poświadczeń bezpieczeństwa – powiedział w wieczornym wywiadzie dla prywatnej telewizji TVN24 minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

„Nie wiemy, jakie informacje posiadał” – powiedział Bodnar.

W piśmie skierowanym do Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie Szmydt poinformował, że składa rezygnację ze stanowiska w proteście „wobec nieuczciwej i szkodliwej polityki prowadzonej przez władze RP wobec Republiki Białorusi i Federacja Rosyjska.”

List został opublikowany w serwisie społecznościowym X na koncie pod pseudonimem „Szmydt Tomasz”. Profil zaczął publikować wiadomości dopiero w poniedziałek i nie było jasne, czy sędzia kontrolował profil.

W osobnym poście na koncie oskarżono polskie władze, które są zdecydowanie proukraińskie i proamerykańskie, o „prowadzenie kraju do wojny” – co zostało następnie podkreślone przez białoruską państwową agencję informacyjną Belta.

Szmydt podobno zaapelował w Mińsku do wieloletniego przywódcy Białorusi Aleksandra Łukaszenki o ochronę, twierdząc, że uważa Białoruś za „kraj o wielkim potencjale” kierowany przez „bardzo mądrego przywódcę” i miejsce, w którym „można żyć spokojnie”.

Odcinek ma miejsce, gdy zachodni przywódcy wyrażają obawy przed hakerami i innymi formami wojny hybrydowej ze strony Rosji.

Warto przeczytać!  Jak obejrzeć niedzielny mecz Holandia vs. Polska na UEFA Euro

Niemcy, Polska i Czechy stwierdziły, że stały się celem ataki hakerskie. Niemcy poinformowały w poniedziałek, że odwołały swojego ambasadora w Rosji na tydzień konsultacji w Berlinie, a czeskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało ambasadora Rosji w związku z atakami.

Gdy rozeszła się wieść o ucieczce Szmydta, minister spraw zagranicznych Sikorski powiedział: „Już mieliśmy zdrajcę, wygląda na to, że to był podobny przypadek”.

W 2021 roku polski żołnierz Emil Czeczko uciekł na Białoruś, starając się o azyl. W następnym roku władze białoruskie ogłosiły, że znaleziono go martwego po tym, jak najprawdopodobniej powiesił się w swoim domu w Mińsku.




Źródło