Polska

Polska rozważa przechwytywanie rosyjskich rakiet nad ukraińską przestrzenią powietrzną

  • 16 lipca, 2024
  • 4 min read
Polska rozważa przechwytywanie rosyjskich rakiet nad ukraińską przestrzenią powietrzną


Polska rozważa propozycję Ukrainy, która umożliwiłaby polskim siłom przechwytywanie rosyjskich pocisków nad terytorium Ukrainy, zanim mogłyby one potencjalnie wejść w polską przestrzeń powietrzną. Inicjatywa ta została omówiona podczas niedawnej wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie, gdzie podpisano wspólną umowę obronną między dwoma narodami.
Obserwuj Army Recognition w Google News pod tym linkiem

System SAMP/T oferowany Ukrainie przez Francję i Włochy (po lewej) oraz rosyjski pocisk balistyczny Iskander (po prawej) (Źródło zdjęcia: francuskie Ministerstwo Obrony/rosyjskie Ministerstwo Obrony)

Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski rozwinął tę propozycję podczas konferencji w American Enterprise Institute w Waszyngtonie, opisując ją jako wstępny pomysł poddawany przeglądowi. Podkreślił wyzwania geograficzne, jakie stwarzają rosyjskie pociski wystrzeliwane z regionu Petersburga w kierunku celów w pobliżu Lwowa na Ukrainie, które na krótko przecinają polską przestrzeń powietrzną. Ze względu na krótki czas — około 40 sekund — jaki te pociski spędzają na polskim niebie, Polska ma ograniczony czas reakcji, co wymaga podjęcia środków zapobiegawczych w ukraińskiej przestrzeni powietrznej.

Od początku konfliktu między Rosją a Ukrainą w lutym 2022 r. siły rosyjskie przeprowadziły liczne ataki rakietowe na terytorium Ukrainy. Ataki te, głównie przy użyciu pocisków manewrujących i balistycznych, takich jak Kalibr, Ch-101 i Iskander, są wymierzone w krytyczną infrastrukturę, obszary mieszkalne i obiekty wojskowe, powodując ogromne zniszczenia i ofiary wśród ludności cywilnej. Głównymi celami są duże miasta, takie jak Kijów, Charków i Mariupol. Rosja posiada znaczny arsenał i zdolności produkcyjne, aby utrzymać takie tempo ataków, co budzi obawy o trwałość ofensywy w dłuższej perspektywie.

Warto przeczytać!  Harry Wilson podkreśla zagrożenie Roberta Lewandowskiego, gdy Walia przygotowuje się do rozgrywki z Polską

Ukraina, pomimo rosnącego międzynarodowego wsparcia, stoi przed poważnymi wyzwaniami w obronie swojej przestrzeni powietrznej przed tymi nieustępliwymi atakami. Nowoczesne systemy obrony powietrznej, takie jak Patriota systemy przeciwrakietowe dostarczane przez Stany Zjednoczone i SAMP/T systemy oferowane przez Francję i Włochy zostały wdrożone, jednak nadal są niewystarczające w obliczu ilości i zaawansowania rosyjskich pocisków.

Ukraińskie systemy obrony powietrznej, choć wzmocnione, są często przytłaczane przez możliwości nasycenia sił rosyjskich, które stosują taktykę wystrzeliwania salw, aby wyczerpać ukraińską obronę. Pan Sikorski odniósł się również do incydentu z grudnia 2022 r., kiedy nieuzbrojony rosyjski pocisk wylądował w pobliżu jego domu w Bydgoszczy, 500 kilometrów od granicy z Białorusią, na szczęście nie powodując obrażeń. Incydent ten podkreślił potencjalne niebezpieczeństwo związane z resztkami pocisku, co zostało spotęgowane przez poprzednie zdarzenie, w którym dwóch obywateli Polski zginęło odłamkami pocisku, który Ukraina zestrzeliła w pobliżu swojej granicy.

Polski minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, przemawiając na szczycie NATO w Waszyngtonie, stwierdził, że każda decyzja o użyciu rakiet nad Ukrainą będzie wymagała szerokich konsultacji z sojusznikami z NATO i nie zostanie podjęta jednostronnie przez samą Polskę. Podkreślił znaczenie współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, które wyraziły zastrzeżenia co do tej strategii.

Warto przeczytać!  Polska oskarża Rosję o „akcję kinetyczną” wewnątrz NATO

Analityk ds. obronności Marek Swierczynski z Polityki Insight ostrzegł, że bez znaczącego wsparcia sojuszniczego ta strategia może narazić Polskę na znaczne ryzyko, w tym potencjalny odwet ze strony Rosji. Polska jest niezachwianym zwolennikiem Ukrainy od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 r., zapewniając znaczną pomoc wojskową, w tym czołgi, myśliwce, śmigłowce, artylerię i systemy obrony powietrznej o wartości ponad 4 miliardów euro. Kraj planuje kontynuować swoje wsparcie dodatkową pomocą wojskową w tym roku.

Ta sytuacja nie tylko ujawnia słabości ukraińskiej obrony powietrznej, ale także podkreśla pilną potrzebę dalszych wzmocnień w tym obszarze. Społeczność międzynarodowa, świadoma tych wyzwań, nadal dyskutuje o zwiększeniu pomocy wojskowej, szczególnie w odniesieniu do bardziej zaawansowanych systemów obronnych i technologii walki elektronicznej w celu przeciwdziałania rosyjskim zdolnościom naprowadzania rakiet. Skuteczność międzynarodowej odpowiedzi będzie kluczowa dla umożliwienia Ukrainie lepszej ochrony swoich obywateli i kluczowej infrastruktury przed przyszłymi atakami.


Źródło