Polska

Polska tworzy zespoły poszukiwawczo-ratownicze, które mają pomagać migrantom przekraczającym granicę z Białorusią

  • 11 marca, 2024
  • 4 min read
Polska tworzy zespoły poszukiwawczo-ratownicze, które mają pomagać migrantom przekraczającym granicę z Białorusią


Polska utworzyła specjalne zespoły poszukiwawczo-ratownicze, które mają pomagać migrantom, którzy przedostali się do kraju z Białorusi. Posunięcie to wpisuje się w obiecane przez nowy rząd bardziej humanitarne podejście do kryzysu migracyjnego.

Od połowy 2021 r. dziesiątki tysięcy ludzi – głównie z Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki – próbowało przedostać się do Polski z Białorusi w ramach kryzysu wywołanego przez białoruskie władze. Organizacje praw człowieka uważają, że po polskiej stronie granicy, zwłaszcza podczas trudnych zimowych warunków, zginęło dziesiątki osób.

W piątek polska Straż Graniczna poinformowała, że ​​utworzyła specjalne „zespoły interwencyjne… których głównym zadaniem będzie prowadzenie akcji poszukiwawczo-ratowniczych dla migrantów na granicy polsko-białoruskiej”, aby „zapobiegać kryzysom humanitarnym”.

„W skład zespołów wchodzi kilkudziesięciu funkcjonariuszy, którzy posiadają odpowiednie uprawnienia do udzielania pierwszej pomocy, bardzo dobrze znają teren i są wyposażeni w specjalistyczny sprzęt” – dodano w oświadczeniu, w którym stwierdzono, że zespoły będą działać „we współpracy z organizacjami pozarządowymi”.

Warto przeczytać!  Polska zwiększy wydatki na wojsko do 5% PKB

„Ich zadaniem jest udzielanie pomocy w obszarze przygranicznym migrantom o nieuregulowanym statusie prawnym, którzy przedostali się na polską stronę, stracili orientację w lasach, terenach podmokłych lub trudno dostępnych, a których życie i zdrowie mogą być zagrożone – kontynuował funkcjonariusz straży granicznej.

Utworzenie zespołów poszukiwawczo-ratowniczych obiecał nowy, bardziej liberalny rząd Donalda Tuska, który objął urząd w grudniu. Zastąpiła poprzednią narodowo-konserwatywną administrację Prawa i Sprawiedliwości (PiS), która zajęła twarde stanowisko wobec nielegalnej migracji.

Nowy rząd zobowiązał się do utrzymania silnej ochrony granicy – ​​która jest także wschodnią granicą UE i NATO – oraz zapobiegania nielegalnej migracji. Stwierdzono jednak również, że wobec osób przekraczających granicę Polski zastosuje bardziej humanitarne podejście.

„Naszym zadaniem jest połączenie bezpieczeństwa państwa z humanitaryzmem” – powiedział gazecie wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Duszczyk, któremu powierzono nadzór nad nową polityką migracyjną rządu. Gazety Wyborczej w zeszłym miesiącu. Powiedział, że ich celem jest „zero zgonów na granicy”.

Nowy rząd odrzucił jednak apel podpisany przez setki organizacji pozarządowych i osób publicznych, wzywający do zaprzestania praktyki tzw. „wypychania”, które polegają na odsyłaniu nielegalnych migrantów z powrotem przez granicę.

Warto przeczytać!  Polski premier Donald Tusk ośmielony zwycięstwem w wyborach europejskich

Duszczyk opowiadał Gazety Wyborczej stwierdził, że termin „wypychanie” nie ma jasnej definicji i przekonywał, że wbrew twierdzeniom niektórych grup odsyłanie migrantów za granicę nie narusza prawa międzynarodowego, jeśli „odbywa się z poszanowaniem praw człowieka”.

Tymczasem sam Tusk zajął w tej sprawie twarde stanowisko retoryczne, deklarując w zeszłym miesiącu, że „przetrwanie cywilizacji zachodniej” zależy od zapobiegania „niekontrolowanej migracji”.


Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit, która utrzymuje się z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy zrobić tego, co robimy.

Źródło zdjęcia głównego: Straż Graniczna (na podstawie CC BY-NC-ND 3.0 PL)




Źródło