Polska

Polska uczciła pamięć żołnierza, który został śmiertelnie pchnięty nożem przez migranta na granicy z Białorusią

  • 12 czerwca, 2024
  • 3 min read
Polska uczciła pamięć żołnierza, który został śmiertelnie pchnięty nożem przez migranta na granicy z Białorusią


Zawyły syreny, a parlamentarzyści uczcili w środę minutą ciszy ku czci młodego żołnierza, który został śmiertelnie pchnięty nożem na granicy polsko-białoruskiej podczas kryzysu migracyjnego, który według Polski został wywołany przez Rosję i Białoruś.

Żołnierz Mateusz Sitek został 28 maja pchnięty nożem w klatkę piersiową przez migranta, który 28 maja wbił nóż w szczelinę w stalowym płocie. Zmarł w wyniku odniesionych ran ponad tydzień później, 6 czerwca.

Sitek został pochowany w środę w swojej rodzinnej wsi Nowy Lubiel w środkowej Polsce.

„Oddał życie za nas, za naszą ojczyznę” – powiedział obecny na pogrzebie Prezydent Andrzej Duda.

W Warszawie marszałek Sejmu Szymon Hołownia zwrócił się do parlamentarzystów o „uhonorowanie ofiary tego młodego bohatera”, twierdząc, że został on „zaatakowany przez bandytę”.

Niektórzy prawodawcy krzyczeli: „Cześć i chwała bohaterom!”

W południe na posterunkach policji, straży pożarnej i straży granicznej w całym kraju zawyły syreny na znak solidarności z Sitkiem, który pośmiertnie został awansowany do stopnia sierżanta wojska i odznaczony Medalem Zasłużony dla Obronności Kraju.

Warto przeczytać!  Marqeta poszerza zasięg w Europie otwierając nowe biuro w Polsce

Śmierć zwiększyła poczucie niepewności, które już wzrosło w wyniku wojny Rosji z Ukrainą po drugiej stronie wschodniej granicy Polski.

Kryzys graniczny na Białorusi rozpoczął się w 2021 r., kiedy na wschodnią granicę Unii Europejskiej zaczęli masowo napływać migranci, przechodząc przez Białoruś i próbując przedostać się do państw członkowskich UE – Polski, Litwy i Łotwy.

Polska i inne rządy UE oskarżyły wieloletniego dyktatora Białorusi Aleksandra Łukaszenkę o zwabienie masowych migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki za pomocą wiz i innej pomocy w celu destabilizacji bloku.

W ostatnim czasie nasiliło się poczucie zagrożenia. Polska twierdzi, że obserwuje zwiększoną aktywność rosyjskich i białoruskich sił bezpieczeństwa oraz rosnącą agresję na granicy.

Poprzedni antyimigrancki rząd Polski zbudował stalową barierę na granicy i zepchnął migrantów z powrotem na Białoruś, co skrytykowali obrońcy praw uchodźców.

Prounijny rząd pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska, który objął władzę w grudniu, również zajął twarde stanowisko w sprawie przejść granicznych, frustrując aktywistów, którzy mieli nadzieję, że te ataki się skończą.

Po ataku na żołnierza rząd Tuska zapowiedział utworzenie strefy buforowej na odcinkach granicy z Białorusią, w której będą obowiązywać ograniczenia dostępu dla osób niezamieszkujących tego terenu, w tym działaczy i dziennikarzy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że wejdzie w życie w czwartek.

Warto przeczytać!  Serie A ogłasza przetarg na prawa medialne do Polski

Organizacje zajmujące się prawami uchodźców twierdzą, że strefa buforowa zaostrzy tragiczną sytuację humanitarną i uniemożliwi im pomoc migrantom, którzy przekraczają granicę i znajdują się na bagnach i obszarach leśnych potrzebujących żywności lub pomocy medycznej.

____

Śledź globalny zasięg migracji AP pod adresem:


Źródło