Polska uczciła pamięć żołnierza, który został śmiertelnie pchnięty nożem przez migranta na granicy z Białorusią
![Polska uczciła pamięć żołnierza, który został śmiertelnie pchnięty nożem przez migranta na granicy z Białorusią](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/Poland_Belarus_Dead_Soldier_01965-770x470.jpg)
Zawyły syreny, a parlamentarzyści uczcili w środę minutą ciszy ku czci młodego żołnierza, który został śmiertelnie pchnięty nożem na granicy polsko-białoruskiej podczas kryzysu migracyjnego, który według Polski został wywołany przez Rosję i Białoruś.
Żołnierz Mateusz Sitek został 28 maja pchnięty nożem w klatkę piersiową przez migranta, który 28 maja wbił nóż w szczelinę w stalowym płocie. Zmarł w wyniku odniesionych ran ponad tydzień później, 6 czerwca.
Sitek został pochowany w środę w swojej rodzinnej wsi Nowy Lubiel w środkowej Polsce.
„Oddał życie za nas, za naszą ojczyznę” – powiedział obecny na pogrzebie Prezydent Andrzej Duda.
W Warszawie marszałek Sejmu Szymon Hołownia zwrócił się do parlamentarzystów o „uhonorowanie ofiary tego młodego bohatera”, twierdząc, że został on „zaatakowany przez bandytę”.
Niektórzy prawodawcy krzyczeli: „Cześć i chwała bohaterom!”
W południe na posterunkach policji, straży pożarnej i straży granicznej w całym kraju zawyły syreny na znak solidarności z Sitkiem, który pośmiertnie został awansowany do stopnia sierżanta wojska i odznaczony Medalem Zasłużony dla Obronności Kraju.
Śmierć zwiększyła poczucie niepewności, które już wzrosło w wyniku wojny Rosji z Ukrainą po drugiej stronie wschodniej granicy Polski.
Kryzys graniczny na Białorusi rozpoczął się w 2021 r., kiedy na wschodnią granicę Unii Europejskiej zaczęli masowo napływać migranci, przechodząc przez Białoruś i próbując przedostać się do państw członkowskich UE – Polski, Litwy i Łotwy.
Polska i inne rządy UE oskarżyły wieloletniego dyktatora Białorusi Aleksandra Łukaszenkę o zwabienie masowych migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki za pomocą wiz i innej pomocy w celu destabilizacji bloku.
W ostatnim czasie nasiliło się poczucie zagrożenia. Polska twierdzi, że obserwuje zwiększoną aktywność rosyjskich i białoruskich sił bezpieczeństwa oraz rosnącą agresję na granicy.
Poprzedni antyimigrancki rząd Polski zbudował stalową barierę na granicy i zepchnął migrantów z powrotem na Białoruś, co skrytykowali obrońcy praw uchodźców.
Prounijny rząd pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska, który objął władzę w grudniu, również zajął twarde stanowisko w sprawie przejść granicznych, frustrując aktywistów, którzy mieli nadzieję, że te ataki się skończą.
Po ataku na żołnierza rząd Tuska zapowiedział utworzenie strefy buforowej na odcinkach granicy z Białorusią, w której będą obowiązywać ograniczenia dostępu dla osób niezamieszkujących tego terenu, w tym działaczy i dziennikarzy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że wejdzie w życie w czwartek.
Organizacje zajmujące się prawami uchodźców twierdzą, że strefa buforowa zaostrzy tragiczną sytuację humanitarną i uniemożliwi im pomoc migrantom, którzy przekraczają granicę i znajdują się na bagnach i obszarach leśnych potrzebujących żywności lub pomocy medycznej.
____
Śledź globalny zasięg migracji AP pod adresem: